chciałam się dziś przywitać, choć forum podczytuję od pewnego czasu.
Dziś, po odwiedzeniu wystawy w Warszawie, ostatecznie i na zabój, zakochałam się w berneńczykach (chociaż przyznam, że duże szwajcarskie też mają swój urok).
Moje zauroczenie miało swój początek w internecie, i dziś właśnie utwierdziłam się w swoim wyborze - berny są CUDOWNE, MIZIASTE, PRZYTULAŚNE I KOCHANE

Męża i starszą córkę już przekonałam - młodsza na razie za dużo nie gada



pzdr Kasia
P.S. Specjalnie chciałam podziękować właścicielkom cudownej Nitry i ślicznej Gamy (albo Gammy - przepraszam - nie jestem pewna

