Od jutra minie tydzień odkąd dołączyłem do grona szczęśliwców, czyli właścicieli Berneńczyków.
Wcześniej także mieliśmy psiaka, a był nim Owczrek Szkocki Collie, to on w nas rozbudził coś w rodzaju uwielbienia do psów pasterskich, więc gdy niecały miesiąc temu musieliśmy naszego jedenastolatka uśpić, po krótkiej naradzie rodzinnej doszliśmy do wniosku, że podwórko nie może istnieć bez swojego "opiekuna" tak, więc wybór padł na Berneńczyka. Po małym wywiadzie środowiskowym i poszukiwaniach w necie znaleźliśmy odpowiednią hodowlę ze szczeniakami, jego zdjęcia nasz urzekły, więc nie pozostało nic innego jak tylko po niego pojechać

Nasz psiak wabi się Neor i jest z hodowli Astrolabium. Mały szkrab w pełni zaaklimatyzował się już u nas i z wielką zawziętością zużywa swoją energię do demolki ogródka i wszelkiej maści czegokolwiek innego co jest w stanie złapać i ugryźć

Mimo moich dzisiejszych starań udało mi się zrobić tylko dwa zdjęcia, na których on jako tak wyszedł, bo mój sprzęt albo umiejętności nie nadążają za jego żwawymi nóżkami



No to jak się już przywitałem idę dalej czytać forum

