Masz rację.Wróciliśmy z 5 dniowych wczasów z Collinem. Zwiedził Wysową, Krynicę, Muszynę, Iwonicz i poznał wielu ludzi oraz psiaków. 4 berneńczyki a co najważniejsze przypadkiem w Iwoniczu swojego brata Caspara- radość była wielka przede wszystkim dla właścicieli. Collin nie sprawiał nigdzie wrażenia zestresowanego- był na smyczy, z nami i czuł się pewnie. Zrobiła się z niego wielka, radosna przylepa.
Obrazek został zmniejszony.