Asiulka napisał(a):Witam Was z pochyloną głową,taka rzeka jednakowych odpowiedzi muszą o czymś świadczyć.Teraz proszę Was jako fachowców o pomoc w znalezieniu szczeniaka do połowy września z okolic Warszawy lub z samej,może bym się jeszcze powstrzymała ale dzieci cały czas się pytają kiedy będzie pies.Ja nie mam takich "wejść"jak Wy do hodowców,ten szczeniak nie musi być wystawowy i przede wszystkim w rozsądnej cenie. Pomożecie ?

I jeszcze mam pytanie czy ktoś z Was spotkał się z agresywnością takiego psa bez rodowodu?
Jak już wspomniałam w swoim poście moja bokserka bez rodowodu przejawiała niestety agresję wobec innych psów i ludzi,co u bokserów nie powinno się zdarzać.Spacer z nią nie należał do przyjemności,bo miałam"powyrywane ręce"-albo nagle zaczynała biec w kierunku jakiegoś psa z agresywnym nastawieniem albo do człowieka,który sobie spokojnie przechodził obok-a moja pannica zaczynała sie zachowywać jakby chciała go na strzepy rozszarpać.Słowo "przepraszam" i tłumaczenia miały miejsce na każdym spacerze.Dodam ,że prawidłowo ją socjalizowaliśmy w okresie szczenięctwa,wszędzie zabieralismy,jeżdziła z nami na urlopy itd....Nigdy nie była agresywna wobec tych ,których już znała.Agresja wzrastała wraz z wiekiem.
O tym,że wiecznie coś jej dolegało już pisałam,być może rozdrażnienie wynikało z dyskomfortu zdrowotnego??
Teraz mamy piękną,przekochaną sunię-dużego szwajcarskiego psa pasterskiego,której zakup był dokładnie przemyślany,i jak na razie jest wszystko OK.,sunia zdrowa,zrównowazona,o cechach psychiki typowych dla rasy.
Jeszcze raz przestrzegam przed zakupem szczeniaka z niezarejestrowanych w Polskim Związku Kynologicznym hodowli-można żle trafić i wiele lat borykać się z kłopotami,jak my.
Dobrze,że zmieniłaś decyzję
