Madox... w końcu z nami

Jeżeli dopiero dołączyliście do grona Użytkowników naszego Forum zapraszamy do krótkiej autoprezentacji.

Moderatorzy: saganka2, Barbel

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Vilio » 2011-03-22, 23:45

nie, bo nie miałem kiedy
ale w zeszła niedzielę skończyłem kurs maklerski a do nastepnej edycji jakies 4 miesiące, więc się teraz tym zajmę
Avatar użytkownika
Vilio
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:02
Lokalizacja: Kraków
psy: entlik - Madox

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Busola » 2011-03-23, 08:49

Vilio, bardzo się cieszę :-D
trzymam za Was kciuki by wszystko dobrze się skończyło, dla Madoxa i dla Was :->
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Przemo » 2011-03-23, 17:57

Vilio napisał(a):Madox został z nami. Ma klatke do której sie przyzwyczaja, ....
Przemo - szkoda mi CIebie... może to forum działa na ciebie zbyt emocjonalnie?


:-D
Witaj :!:
Bardzo fajnie ze wszystko się udało.

no własnie tak jak napisałeś
a na allegro aukcja została, bo zapomniałem jej zakończyć, więc bez sensu jest przypinać do tego faktu historyjki...

Stąd m.in moje zdanie o sytuacji.

hm....niewiem czy forum tak namnie wpływa. Myśle ze zadzałała tu technika czyli nic nie btło pisane no i ta nieszczęsna aukcja.

Ale bardzo dobrze ze się odezwałeś.
Avatar użytkownika
Przemo
 
Posty: 2830
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 16:58
psy: Bera(*)

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Vilio » 2011-03-23, 18:27

;]
Avatar użytkownika
Vilio
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:02
Lokalizacja: Kraków
psy: entlik - Madox

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Vilio » 2011-04-18, 18:46

w końcu ładnie i pogodnie... Madox na spacerze...

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
Vilio
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:02
Lokalizacja: Kraków
psy: entlik - Madox

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Vilio » 2011-04-18, 19:03

btw - z Madoxem kolejna zabawa... przestaje powoli niszczyc ale znalazl nowa pasje - stoi pod drzwiami i szczeka jak tylko ktoś idzie klatka... mial już tak ktoś? w jaki sposób go uspokoic?
Avatar użytkownika
Vilio
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:02
Lokalizacja: Kraków
psy: entlik - Madox

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez allam » 2011-04-18, 19:05

:-D i ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE :?: ;-)
Pies jest od tego, żeby szczekać :lol: :lol: Spoko, nie wszystko od razu. Nie od razu Rzym zbudowano ;-)
allam
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Vilio » 2011-04-18, 19:07

ee mi to nie przeszkadza... tylko sasiedzi sie irytuja...
Avatar użytkownika
Vilio
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:02
Lokalizacja: Kraków
psy: entlik - Madox

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez allam » 2011-04-18, 19:12

No to masz okazję poćwiczyć, bo jak będzie dziecko i zapłacze też się będą irytować :-D
Gdyby stał pod drzwiami i "wył" to bym zrozumiała. A to że szczeka, kiedy ktoś idzie po schodach jest normalne, sygnalizuje, że coś się dzieje. Zajmij go czymś w tym momencie, żeby wiedział, że to nic nadzwyczajnego takie odgłosy. Smaczek, zabawka a z czasem przestanie (mam nadzieję :lol: ).
Mizianki dla cudnego chłopaka (tego na czterech łapkach) ;-)
allam
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Busola » 2011-04-18, 20:08

Bardzo sie cieszę że u Was lepiej :okok: (są nowe emotki to muszę wykorzystać :-P )

Co do Madoxa - próbuj odwracać jego uwagę od drzwi gdy tylko podniesie uszy i się do nich skieruje, najlepiej zanim jeszcze zaszczeka: piłeczką, smaczkiem, otwarciem drzwi lodówki czy zwykłym miziankiem. Najlepiej by odwrócić jego uwagę gdy tylko pomyśli o szczekaniu przy drzwiach :->
powodzenia, trzymam za was kciuki
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Przemo » 2011-04-18, 20:45

wow :)
jakie bombowe wieści :)
Avatar użytkownika
Przemo
 
Posty: 2830
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 16:58
psy: Bera(*)

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Vilio » 2011-04-18, 21:35

nie zamykam go juz w klatce... nie na łańcuchu...

zamknalem go w matrixie... :evil: :evil: :evil:


obrazek
Obrazek został zmniejszony.

a tak serio to wciąż uczy się klatki:P
Avatar użytkownika
Vilio
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:02
Lokalizacja: Kraków
psy: entlik - Madox

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Olcia » 2011-04-18, 22:58

Vilio, poszukaj sobie na Youtubie "crate games susan garretts" i spróbuj metod tej pani. Podobno rewelacyjne.
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez munda2 » 2011-04-19, 14:49

haha metoda na smaczka z szczekaniem pod drzwiami - mója jamniczka najpierw szczeka pod drzwiami po czym wielce z siebie zadowolona przybiega po smaczka
ale jamniki tak podobno mają :]
munda2
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-04-01, 12:07
Lokalizacja: Tarnów
psy: Kesi jamnik, Mamma Mia

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Vilio » 2012-06-19, 11:16

Dawno mnie nie było, ale widzę PW z pytaniem o Madoxa, także napiszę tu - z Madoxem wszystko ok, wydoroślał, zmężniał, ale dalej generalnie nie lubi obcych. Każdego musi obszczekać, co by było wiadomo kto rządzi, ale już w bardziej cywilizowany sposób. Niedawno urodziła się nam córka, więc mieliśmy obawy jak się psiór zachowa. Obawy minęły, młody pilnuje małą do tego stopnia, że przylatuje na każdy wydany przez nią głos i przeniósł swój ulubiony punkt wylegiwania się pod łóżeczko małej. Jest dobrze

Tylko żona nie może bezkarnie nigdzie butów zostawić, bo zamiłowanie do ich zjadania mu zostało
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Vilio
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:02
Lokalizacja: Kraków
psy: entlik - Madox

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Vilio » 2012-10-23, 13:30

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

ot, takie nowe zdjęcie Madoxa...;]
Avatar użytkownika
Vilio
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:02
Lokalizacja: Kraków
psy: entlik - Madox

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Olcia » 2012-10-23, 19:16

O, żyjecie :) Jak się Madox sprawuje? Jak się dogaduje z córeczką?
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Vilio » 2012-10-23, 23:08

a super;]
wielka miłość, daje się tarmosić, szarpać itd...
generalnie jest ok
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
Vilio
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:02
Lokalizacja: Kraków
psy: entlik - Madox

Poprzednia strona

Powrót do Przedstawiamy się!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron