Przemo - pokazałam, że to Ella upubliczniła informacje o swoim psie, nie ja
Nie wiem gdzie wyczytałeś, że popieram strzelanie do psów, bo ja niczego takiego nie napisałam.
Tak jak nigdzie nie napisałam, że z Tobą jest coś nie tak

Tego akurat nigdy bym nie napisała.
Jeżeli chcesz wprost to proszę:
Nikt nie ma prawa strzelać do psów (zresztą wogóle jestem przeciwnikiem strzelania do zwierząt).
Ale gdyby pies miał należytą opiekę do tej tragedii by nie doszło. Pies nie uciekł - mamy dwie wersje wydarzeń.
Najpierw była informacja, że pies został pozostawiony na dworze przez dziecko, które poszło się napić.
Druga wersja, że pies był na spacerze.
Usiłowałam jedynie wytłumaczyć, że tylko właściciel może zapobiec pewnym zdarzeniom (nieważne czy zamierzonym czy też nie) poprzez właściwą opiekę.
Wiesz, to tak jak z opieką nad dzieckiem. Jeżeli dziecko wyleje na siebie garnek wrzątku to jest to wina rodziców a nie dziecka, bo to rodzice nie zadbali o jego bezpieczeństwo.
W przypadku zwierząt to właściciel ma obowiązek zadbać o ich bezpieczeństwo - nie puszczać samopas, żeby się wałęsały, bo wiele może się zdarzyć: właśnie postrzał, wypadek samochodowy, pogryzienie przez innego psa.
Jeżeli tego nie rozumiesz to

Mam dwa psy, ale to są moje psy i mój problem a nie moich sąsiadów. Nie wyobrażam sobie żebym mogła puścić psa samego, bo sąsiedzi baliby się wyjść z domu, a ja bym się bała, że ktoś mu coś zrobi, np. otruje, bo takie rzeczy się zdarzają, bo nie każdy lubi psy, a z pewnością nikt nie lubi jak mu obcy pies "sra" na wycieraczkę - a ludzie reagują różnie.
Ja szanuję cudzą własność i mam prawo oczekiwać tego samego - a Ty uważasz, że należy się ogrodzić.
A mnie się marzy, żeby u nas zniknęły wszelkie ogrodzenia i żeby można było mieć przed domem nieogrodzony trawnik i piękne rośliny, ale to niestety niemożliwe, bo u nas puszcza się psy, które wszystko osrywają, a jeżeli się to komuś nie podoba to według Ciebie jest "mendą".