Pożegnaliśmy naszą Maszkę

Jeżeli dopiero dołączyliście do grona Użytkowników naszego Forum zapraszamy do krótkiej autoprezentacji.

Moderatorzy: saganka2, Barbel

Re: Pożegnaliśmy naszą Maszkę

Postprzez Olivia » 2012-08-17, 19:15

[*] [*] [*] Maszka

Bardzo współczuje <cry>
Sama jeszcze nie pożegnałam, żadnego bernusia, ale wiem, że jakby coś stało się Zafirce (tfu tfu) to świat by mi się pod stopami załamał, nawet nie wiedziałam, że tak można pokochać psa dopóki do mojego życia nie wkroczyła Zafirka i 100% zaliczana jest do członka rodziny. Jeszcze raz bardzo współczuje :-(
Trzymajcie się <złezką>
Avatar użytkownika
Olivia
 
Posty: 133
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-10-06, 01:25
Lokalizacja: Toruń
psy: Zafira Astrolabium

Re: Pożegnaliśmy naszą Maszkę

Postprzez NataliaK-G » 2012-08-20, 09:08

Bardzo mi przykro <załamka> W pełni rozumiem, żal po stracie pieska...
Pamiętam jak dziś, kiedy to 2 lata temu zginął Timon, buldog francuski moich rodziców. Tata (silny i twardy mężczyzna, żołnierz) osiwiał w ciągu tygodnia, mama wyglądała jak śmierć. Nie zastanawiając się, chcąc pomóc rodzicom, kupiłyśmy z siostrą nowego buldożka, identycznego jak ten poprzedni. Pomysł był trafiony. Choć wiem, że na początku rodzice myśleli, że żaden pies nie zastąpi Timona. Opieka nad maluszkiem pozwoliła jednak zmniejszyć ból po stracie. A czas goi rany... Dziś z sentymentem wspominamy Timona seniora i cieszymy się towarzystwem Timona juniora.
Avatar użytkownika
NataliaK-G
 
Posty: 365
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-04-11, 09:16
psy: Bono Duży Szwajcarski Pies Pasterski
Hodowla: Lubuski Opiekun

Re: Pożegnaliśmy naszą Maszkę

Postprzez Butterfly » 2012-09-09, 03:59

Jestem pewna, że któregoś dnia znowu będziemy chcieli zaopiekować się najwiernieszym przyjacielem jakiego wydała ziemia ale potrzeba nam jeszcze czasu. Właśnie wróciliśmy z wakacji z przyjaciółmi - było trochę oddechu. Łapię się na tym, że wracając do domu staram się jak zwykle szybko zamknąć bramę, żeby Maszka nie chciała wyjść sobie sama na spracer po chodniku ... i ciągle zapominam, że jej już nie ma. Twój sposób Natalio to jest oczywiście jakieś rozwiązanie ale bardzo trudno podjąć taką decyzję - może po prostu jest za wcześnie. Wprawdzie mój mąż wspomina coś o tym, że może teraz inna rasa, owczarek niemiecki albo... ale ja wiem, że na pewno będzie to berneńczyk. Pozdrawiam wszystkich ciepło.
Butterfly
 
Posty: 6
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-08-12, 02:34
Lokalizacja: śląskie
psy: śp. Masza

Re: Pożegnaliśmy naszą Maszkę

Postprzez iwona_k1 » 2012-09-09, 10:46

Dla Maszki [*][*][*]; bardzo Wam współczujemy i wiemy co czujecie! Bernusie żyją krótko i często odchodzą nagle.My też pożegnaliśmy 2 miesiące temu naszego przyjaciela -jak z resztą wielu użytkowników tego forum <cry>
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Pożegnaliśmy naszą Maszkę

Postprzez Gosia1812 » 2012-09-09, 19:55

Współczujemy Masz (*)(*)(*)

Gosia z Kajką
Avatar użytkownika
Gosia1812
 
Posty: 890
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-05-12, 10:32
Lokalizacja: Puławy
psy: DSPP Kajka
Hodowla: Z Chełmskiego Grodu

Re: Pożegnaliśmy naszą Maszkę

Postprzez maat » 2012-09-09, 21:04

Dla Maszki(*)
Współczuję bardzo.
Avatar użytkownika
maat
 
Posty: 1974
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-02, 23:46
Lokalizacja: Kraków
psy: Souri
Hodowla: Hała-Bała

Re: Pożegnaliśmy naszą Maszkę

Postprzez beta68 » 2012-09-09, 23:02

Po smierci Lucky też nie mogłam sobie zakodować, że brama może być otwarta. Mówiłam, że chcę kudłatego małego kundelka, który bedzie długo żył. PO MIESIACU sprawdzałam w INTERNECIE jakie psiaki są w schroniskach, nie znalazłam takiego. Ale szukałam już miniaturek (kunedlków) berneńczyka. Znalazlam nawet śliczną sunię, ale się okazało, że własnie urodziała 6 małych. Potem było myslenie jaki pies bedzie taki jak berneńczyk? I nie było takiego. I tak wypatrzony w Internecie , nie chciany przez nikogo, bo miał juz 9 mies. Collin trafił do nas. Wierzę, że u Was bedzie podobnie, ale nie torturujcie się tak długo jak ja i jak najszybciej poszukajcie drugiego psiaka.
Avatar użytkownika
beta68
 
Posty: 525
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-30, 00:43
psy: Collin
Hodowla: z Abra- ber

Re: Pożegnaliśmy naszą Maszkę

Postprzez Butterfly » 2012-09-10, 14:46

Czytasz w moich myślach!!!! Niesmiało nocą przeglądam strony hodowli w pobliżu mojego miasta, profil fundacji na FB i chociaż tęsknię niemiłosiernie to czuję, że tak będzie!!! Też zastanawiam się nad zaopiekowaniem się już starszym psem lub suczką. Moja rodzina chyba nie jest jeszcze na to gotowa ale gorsza jest pustka w domu i w ogrodzie - nikt tak nie cieszy się na mój widok. Jeszcze nie miałam odwagi ale myślałam o tym, żeby zapytać o berneńczyka do adopcji.
Serdecznie dziękuję za twój komentarz beta68!! Czasami czujemy coś, coś podpowiada nam intuicja ale dopóki ktoś tak otwarcie nie potwierdzi boimi się przyznać do uczuć. Tylko berneńczyk - każdy, jakikolwiek, w jakimkolwiek wieku - najsłodszy lek na cały smutek. Dziękuję!
Butterfly
 
Posty: 6
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-08-12, 02:34
Lokalizacja: śląskie
psy: śp. Masza

Re: Pożegnaliśmy naszą Maszkę

Postprzez iwona_k1 » 2012-09-11, 08:36

Na nas na szczęście w domu czekała na progu Ursa...gdyby nie ona to nie wiem co by było... :cry: Doskonale Was rozumiemy
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Pożegnaliśmy naszą Maszkę

Postprzez Alicja i Spartki » 2012-09-12, 14:10

bardzo ,bardzo wspolczuje
Avatar użytkownika
Alicja i Spartki
 
Posty: 4037
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:13
psy: spartki w ilosci 10 szt
Hodowla: spartanska Osada

Poprzednia strona

Powrót do Przedstawiamy się!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron