
Dobrze wiedziec ze mozna na Pania liczyc w razie co:);)Teraz sie smieje juz z tego ale jak wyszla z wody mokra,z łap ciekła jej ciurkiem woda, to nie bylo mi do smiechu balam sie ze będzie po porostu chora -woda zimna jeszcze,ale dla Sary to wspaniala zabawa i jej mina szczesliwa;)
A co spacerkow i szalenstw w Szczecinie(raczej okolic-Dołuje dokladnie ) to prosimy prosimy chetnych;)

Pozdrawiamy