Tess napisał(a):...Kupuję pomysł na odgrodzenie ogródka.
Nie byłem do końca przekonany, czy wysokość płotku 75 - 80cm będzie wystarczająca... ale na szczęście jest.
Po prostu oba psy wiedzą, że tam nie wolno wchodzić, bo upominamy je gdy my tam wchodzimy zamykając im bramkę przed nosem... ale prawda jest taka, że fizycznie to nie jest wystarczająca przeszkoda. Gdy psy były w ferworze obszczekiwania i szarpania siatki odgradzającej ich od rotweilera sąsiadów, niejako z rozpędu Ramzes prześlizgiwał się brzuchem nad tym niskim ogrodzeniem. Przewidując takie niebezpieczeństwo, wszystkie wystające końcówki siatki zawinąłem kombinerkami w dół, więc nie zrobił sobie żadnej krzywdy... i wrócił za chwilę z powrotem tą samą drogą. To miejsce więc na szerokości 2 metrów dodatkowo podwyższyłem.
U nas jest to zwykła siatka ocynkowana 1,5 m wysokości, przecięta na pół (siatkę o grubości około 2,7mm tnie się łatwo nawet kleszczami lub kombinerkami - trzeba tylko wyznaczyć miejsce cięcia i nie pomylić się na kolejnych oczkach). Czyli jeżeli kupimy w markecie budowlanym wałek 10m długości za cenę poniżej 100zł - uzyskamy 20 metrów ogrodzenia. Ja ogrodziłem narożnik posesji tworząc prostokąt, którego dwa boki są normalnym ogrodzeniem a od wewnątrz dwa odcinki po około 40 i 12 metrów. O ile pamiętam to słupki montowałem co około 4 metry. Zrobione są głównie z resztek po starej instalacji wodociągowej - nawet z rurek 1/2 cala ocynkowanych... do tego przyspawałem nakrętki od śrub, jeśli nie umiemy, może znajdzie się jakiś sąsiad, który pomoże... Dwa druty naciągowe (górą i dołem) - wystarczył na to jeden zwój 110 m długości za około 35zł. Najwięcej pracy jest z bramką wejściową - mnie udało się wykorzystać starą pordzewiałą już bramkę, którą skróciłem o kilka centymetrów, żeby pasowała do wysokości ogrodzenia. Wszystko pomalowaliśmy na czarno... można posadzić krzewy lub kwiatki od środka - tam będą bezpieczne przed "zdemolowaniem"
Pozdrawiam