SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Jeżeli dopiero dołączyliście do grona Użytkowników naszego Forum zapraszamy do krótkiej autoprezentacji.

Moderatorzy: saganka2, Barbel

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez BERR » 2010-03-04, 19:15

Kurcze ale mnie trzymałaś w napięciu :shock: troszku pech ... pech nie pech - jakby sie cos stało to można by było płakać i sie zadręczać...Karatek by kulał, skamlił czy coś , obserwuj dalej ale myśle ze nic sie nie stało. Karolcia chciałaś dla niego dobrze i to sie liczy , ja Lale codziennie puszczam bez smyczy, odchodzimy od drogi (mieszkam 50 m od głownej drogi) idziemy kawałek na smyczy a później hulaj duszo ile chcesz:)i tez przeżyłam koszmar jak weszła do Raby -to spora rzeka w takim okresie. Lala weszła po brzuch i ani drgneła na moje wołania, mąż ściągnął buty żeby za nią wejść do minusowej, miejscami zamarzniętej wody i ona wtedy dopiero zaczęła się wracać...To była istna masakra i świetna nauczka... Człowiek uczy sie na błędach Karolcia - nie przyszło mi do głowy,że tam może być niebezpiecznie, nie ma urwisk ani nic ...Ty miałaś dokładnie to samo więc głowa do góry jeszcze niejedna wpadka nas czeka...

Zdjecia fantastyczne, Mały jest uroczy zreszta jak cała rodzinka he he :-) ( mój aparat sie zepsuł i robie fotki telefonem wiec są kiebskiej jakości)Ale heca teraz się dopatrzyłam - mają takie same piłeczki:) :mrgreen:
Avatar użytkownika
BERR
 
Posty: 305
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-16, 22:08
Lokalizacja: Osieczany
psy: bernenski, entlebucher

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez Julian » 2010-03-04, 23:23

Jaki Bazyli jest cudowny,jakie wielkie łapy,ta fantasyczna nierównowaga wzrostu łepka do łap ,która w tym okresie sprawia że młodziki wyglądają jak z klocków lego :lol: boskie.
Avatar użytkownika
Julian
 
Posty: 1579
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-15, 15:49
Lokalizacja: Kraków
psy: Julian (*) ,Dumka (*) Berta ,Kronos

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez BERR » 2010-03-05, 10:51

Chyba jestesmy zazdrosne-żartuje:) :oops: :oops:
POZDRAWIAM :lol: :mrgreen:

I JAK ŁAPKA U KARACIKA??
Avatar użytkownika
BERR
 
Posty: 305
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-16, 22:08
Lokalizacja: Osieczany
psy: bernenski, entlebucher

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez kar0olcia » 2010-03-05, 13:23

Dziekuje za słodki komentarzyk od Julianka :) Jak tam u Tatusia ? Teskni za coreczkami i synkami :)
Karacik nie miał wczoraj juz zadnych objaw nozki jest bardzo energiczny i zywiołowy, wiec chyba wszystko jest okej :) Ale obserwowac dalej bede bo cały czas mam przed oczami jak sie posliznoł i jak wychodzimy na dwor to troszke sie denerwuje jak biega albo jak bryka jak mały wiariatek wypuszczony z buszu :) Dzisiaj jak zauwazył sasiadki kota na dworze to nie dał mu spokoju, kotek nie miał gdzie uciekac bo wszedzie Karatka było pełno. Kotek był zszokowany ze taki wielki niedziwadek biegnie za nim i nie ma dosyc hehe.
Dziekuje Agnieszko za uspokojenie w sprawie Karatka wypadkiem z łapka, troszke wtedy byłam niespokojna bo twierdziłam ze to była tylko moja wina i mogłam temu zapobiec, ale widzie ze w wielu rzeczach pieski nas wyprzedzaja.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
kar0olcia
 
Posty: 133
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-07, 18:06
psy: Bernenski pies pasterski

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez BERR » 2010-03-05, 17:30

Karolcia teraz przed nami 10 lat niepokoju patrząc optymistycznie a mam nadzieje ze nawet więcej:) :lol: :mrgreen: Byle były zdrowe i żeby zawsze wszystko dobrze się kończyło w podobnych sytuacjach :lol:
Dziś przyjechała do nas siostra z dziećmi i swoim szczeniakiem Fredziem- tak wariują z Lalą że wszystko fruwa = 2 szczeniaki w domu to istne szaleństwo :mrgreen: jak jeden słucha to drugi go zaczepia - ale dałam im wolne niech psocą:) :-D
Pozdrawiamy
Avatar użytkownika
BERR
 
Posty: 305
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-16, 22:08
Lokalizacja: Osieczany
psy: bernenski, entlebucher

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez kar0olcia » 2010-03-05, 18:21

Fajnie sie ma Lala cały dzien zabawy az wieczorem bedzie jej sie lepiej spało :) Karacik jedynie moze sie zadowolic szczurkiem bo tak to kolegi ani kolezanki nie ma bliskiej :( poczekamy moze na wiosne wiencej pieskow bedzie wychodzic i kogos sobie znajdzie do zabaw :) To poprosimy o zdjecia dzisiejszych zabaw Lali z kolega :) z przyjemnoscia obejrzymy. Zycze miłego dnia :)

Karacik z Doris
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
kar0olcia
 
Posty: 133
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-07, 18:06
psy: Bernenski pies pasterski

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez Julian » 2010-03-05, 21:36

No nie, jeszcze nie widziałam psa ze szczurkiem,jaka mina .REWELACJA.
Swoją drogą jak zobaczyłam ,kocyk z gniazda to rozczuliłam się.
Dzisiaj szczęśliwy dzień ,spotkania z Bambusiem a teraz już z Berni,obserwowałam jak ćwiczy,potem go wyściskałam.
Jest szczęśliwy w swojej rodzinie,zasłużył na to
Pozdrowienia i duuuuuuuuuuuużo zdrówka dla wszystkich małych Julianów.
Tata ma się super tylko uczucia ojcowskie słabe,zazdrosny ,wielki,kochany cycuś!!!
Avatar użytkownika
Julian
 
Posty: 1579
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-15, 15:49
Lokalizacja: Kraków
psy: Julian (*) ,Dumka (*) Berta ,Kronos

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez MartaD » 2010-03-05, 22:22

O matko :shock: jaki on przyjacielski dla swojej kumpeli :-D moja Tammisia co innego robi ze szczurkami :mrgreen:
Rewelacyjne zdjęcia :-)
Avatar użytkownika
MartaD
Administrator
 
Posty: 2889
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:13
Lokalizacja: okolice Szczecina
psy: Lusionki
Hodowla: Lusion

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez BERR » 2010-03-05, 22:59

Karolcia zdjecia BOMBA :mrgreen: pierwszy raz widze psa ze szczurem :mrgreen: fantastyczne... ale fajniusi ten Karacik wrażenia piorunujące he he niesamowite ...

Posyłam zdjeciaktóre chciałaś - udało sie w miare wyrazne zrobic. Psy tak szalały,że wszystkie prawie rozmazane wychodziły, to była chyba ostatnia moja gościna Fredzia, jestem wymęczona!! Skakał wszędzie po blacie kuchennym,po łóżkach, wyszedł na stół,,był w jakiejś ekscytacji sama nie wiem jak to opisać co tu się działo. Jego zachowanie było skandaliczne , na pożegnanie zsikał się w pokoju, :evil:
Lala na początku nie wiedziała co się dzieje, on jest taki szybki powariowany. Potem już nadążała biegać za nim, bawić sie, podgryzać i figlować ,po czym ich rozdzieliłam - Fredzio wylądował na balkonie :oops: bałam się,że Lali coś może się stać gdy nie wyrobi na zakręcie :lol: ....
Wielkie podziękowania dla Pani Kai i Pani Joli za zdyscyplinowanie i wychowanie Lali ....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Najfantastyczniejszy moment odwiedzin- Fredzio się zmęczył a Lala mu toważyszyła...
Obrazek

Nareszcie gość wychodzi... :lol:
Obrazek

Powrót do normalności
Obrazek

Jaki tu spokój...
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
BERR
 
Posty: 305
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-16, 22:08
Lokalizacja: Osieczany
psy: bernenski, entlebucher

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez kar0olcia » 2010-03-06, 01:14

Jeziuu jaka Lala śliczna :)
Widac ze wizyta pieska sie udała :) Troszke podobnej masci do Lali biały pyszczek.
Wiem jak to jest jak ktos przyjdzie a piesek szaleje az go sie opanowac nie da.. chciało by sie zeby troszke spokojniej sie bawiły w jednym miejscu najlepiej :) jednak biegaja i nie zwracaja uwagi na nic tylko na zabawe ale miło popatrzec jak piesek jest szczesliwy. Karacik czasami tez jak idziemy do mojej rodziny to potrafi sie zsiusiac w kazdym momecie i w kazdym miejscu ale w domku jednak juz jest nauczony ze musi wytrzymac. Chodz na poczatku potrafił siusiac do 15minut i musielismy sie nauczyc kiedy chce sie załatwic bo komunukował piskiem a kiedy powienien sie załatwic, bo było to nie mozliwe zeby z nim wychodzic co 15 minut :P
A jak tam Lala z nauka bedziesz chodzic z nia do przedszkola czy moze na jakies kursy szkoleniowe dla pieskow czy jednak domowa nauka:) Ja narazie wykonuje domowa nauke i od Pani Kaji płyte tresur. Karacik szybko sie uczy chodz z niektorymi sama ja mam problem zeby mu to pokazac i zeby on to zrozumiał.hehe W domku wszystkie komendy wykona bez zadnego błedu ale jak sie jest na dworze to wygrywa energia i instynkt zainteresowania, czasami jak sie zlituje na demna to przyjdzie albo jak mam dobre smakołyki hehe
Avatar użytkownika
kar0olcia
 
Posty: 133
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-07, 18:06
psy: Bernenski pies pasterski

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez kar0olcia » 2010-03-06, 01:26

Kocyk jest i zawsze bedzie to dla niego i dla wszystkich pamiatka do konca zycia :) Czasami sam bieze go do pyszczka i przemieszcza sie z nim zeby gdzies inndziej sie połozyc smiesznie to wyglada jak wedruje z kocykiem w pyszczku :) Zabaweczka przedtrwała tylko jedna, druga zdewolował :)
Bardzo sie ciesze ze Bambus znalazł kochajaca rodzine ktora da mu to co potrzebuje :)
Avatar użytkownika
kar0olcia
 
Posty: 133
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-07, 18:06
psy: Bernenski pies pasterski

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez BERR » 2010-03-06, 15:29

Diekujemy dziekujemy::):) :-D :-D Fredzio jest krzyżówka haskiego z wilkiem czy jakos tak...
Wybieram się z nią do szkoły dla psów w czerwcu - przedszkole odpada- na razie tyle co nauka w domu i na dworze -raz lepiej raz gorzej. Dobrze słucha gdy jest sama... Na smyczy chodzi wzorowo- tak mi się wydaje. ,,Siad" umie i ,,leżeć" -jak się schylę ze smakołykiem tak jak na płycie ... ,,Zostań" rozumie ale na parę sekund a potem już idzie za mną albo się kładzie...
Teraz nie mam jak iść z nią do szkoły bo mąż wraca tylko do domu na weekendy , wiec całe 5 dni jestem sama z 2 psami i 2 dzieci - oczywiście mama pomaga bo troszkę ostatnio choruje :oops: ... A od piątku do niedzieli studiuje :mrgreen: więc nie mam jak pogodzić jeszcze dojazdów do szkoły psów 45km od nas. Mam nadzieje ze w czerwcu już się uda... Chciałabym z nią iść na kurs psa towarzyszącego a potem chyba obronnego ...
Avatar użytkownika
BERR
 
Posty: 305
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-16, 22:08
Lokalizacja: Osieczany
psy: bernenski, entlebucher

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez kar0olcia » 2010-03-07, 14:25

Ja tez zamiezam z Karatkiem isc na kurs posłuszenstwa i obronny, chodz narazie nie wiem jak to wszystko rozplanowac napewno na wakacje cos sprobojemy :) Jak na dzis to Karacik bardzo duzo rzeczy umi jak chce wspołpracowac i dostac nagrode :) "zostan" umi do momentu kiedy mnie widzi , jak znikne np. za sciana to odrazu idzie zobaczyc co jest grane :) Od tygodnia ucze Karatka samemu zostac w domku, zawsze byłam przy nim a on przy mnie od pierwszych naszych dni bylismy nie rozłaczni a tu teraz sam w domku bedzie musiał siedziec :( az samej mnie sie serduszko kraja jak go nie bede widziec -uzalezniona juz jestem od niego :) no ale do pracy trzeba sie juz ruszyc :P najpierw robilismy probe 10 minut troszke szczekał drapał po dzwiach ale zwatpił i sie połozył kolo dziw i czekał kiedy wroce, nagrywane wszystko było wiec wiem jak reagował :P hehe :) z czasem bedziemy coraz dłuzej czas przedłuzac ale nie wiem jak wytrzyma 8 godzin i jeszcze z załatwianiem sie... znowu zacznie siusiac w domku i kupki robic ? ojj to nie bedzie miło pachniało, i kiedy mu to znowu przejdzie ze nie bedzie siusiał w domku. Ktos zostawiał pieska samego w domku gdy był jeszcze malutki ? jak to znosił ?
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
kar0olcia
 
Posty: 133
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-07, 18:06
psy: Bernenski pies pasterski

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez BERR » 2010-03-07, 21:42

Karolcia - uczę się tak jak i Ty tak ze za dużo chyba nie pomogę ale ja np. uczę Lale zostawać w domu tak ,że daje jej dużą kość (u nas mówimy na to gnat) jest wielka taka na jakieś 30 cm kupuje ją w sklepie lub na ubojni, obgotowuje i daje Lali. Ona wtedy zajmuje się kością i jest ok, pokazuje jej ze wychodzimy i mówię zostań pilnuj!Zostawiam odsłonięte drzwi balkonowe (bez firanki )zeby mogła patrzyć na ulice. I powiem Ci ,że jest ok. Nie zostawiam ją na długo ale np. ostatnio pojechaliśmy do tesciów i Lala wytzymała 2 godziny super. A w czwartek pojechałam po dzieci siostry i jak wróciłam była QPA MINA- i siki - a może nie było nas 40-50 minut :mrgreen:
Innym razem były rozbite doniczki z parapetu - a jak dostaje kość to ma zajęcie i jest super.
Popytaj na zakładce wychowanie czy jakoś tak. :mrgreen: Jeszcze są takie zabawki w które dajesz np. filecika z karmą a piesek musi to wyciągać z malutkiej szparki, albo zabawka jakby ,,proteza" wciskasz w nią smakołyk i psiak ma zajęcie bo próbuje wydostać przysmak.
Ostatnio edytowano 2010-03-07, 22:15 przez BERR, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
BERR
 
Posty: 305
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-16, 22:08
Lokalizacja: Osieczany
psy: bernenski, entlebucher

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez BERR » 2010-03-07, 21:58

Lala dziś miała niespodziankę MEGA niespodziankę :lol:

Obrazek

A oto niespodzianka:)była zachwycona ,że znowu jest śnieżek... :-D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
BERR
 
Posty: 305
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-16, 22:08
Lokalizacja: Osieczany
psy: bernenski, entlebucher

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez kar0olcia » 2010-03-08, 18:24

Lala sliczna :) na 3 zdjeciu wyglada jak piekna grubiutka dziewczynka hehe :)
Karacik zabaweczki takie ma co sie wrzuca smakołyki i on sobie turla i mu wylatuje, bawi sie nia bardzo krotko tylko pierwsze 5 kulek a pozniej juz mu sie nie chce :P Ale z koscia bede musiała sprobowac :) mam nadzieje ze bedzie dobrze:) Dzisiaj karacika czeka wizyta u weterynarza na szczepionke ktorych nie lubi :(
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
kar0olcia
 
Posty: 133
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-07, 18:06
psy: Bernenski pies pasterski

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez BERR » 2010-03-08, 22:33

Jakie szczepienia wam teraz wypadają?? :shock: :oops:
Avatar użytkownika
BERR
 
Posty: 305
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-16, 22:08
Lokalizacja: Osieczany
psy: bernenski, entlebucher

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez kar0olcia » 2010-03-09, 14:25

Wczoraj dostawał 2 szczepionke wscieklizny i teraz bedziemy czekac 4 miesiace na pobieranie krwi na badania czy szczepionka sie przyjeła itp. Zeby mogł podrozowac spokojnie po całym swiecie :) A lala ma juz za soba szczepionki ?
Avatar użytkownika
kar0olcia
 
Posty: 133
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-07, 18:06
psy: Bernenski pies pasterski

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez BERR » 2010-03-09, 16:04

Lala wzięła wszystkie szczepienia ( te na 10 chorób) ze wścieklizna czekam może nawet do 6 msc. Weterynarz mówiła,że nie ma do czego się śpieszyć jeśli Lala nie ma kontaktu z innymi zwierzętami. A ,że wychodzę z nią na każdy spacer, nigdy nie chodzi sama na dwór i ma kontakt z 2 psami które są szczepione (naszymi) więc ryzyka właściwie nie ma:) :lol: Tak,że szczepienie na wściekliznę przed nami ... Na forum podobnie właśnie czytałam - co do szczepień ... :-D ze nie ma sie co śpieszyc...
Ostatnio edytowano 2010-03-09, 22:49 przez BERR, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
BERR
 
Posty: 305
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-16, 22:08
Lokalizacja: Osieczany
psy: bernenski, entlebucher

Re: SPEŁNIONE MARZENIE - NASZA LALA

Postprzez kar0olcia » 2010-03-09, 22:31

Karatek z Kolezanka - Tina :)
obserwowanie Tinki bo ukradła mi zabawke i oddac nie chciała :( hehe
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Myslał ze jak zrobi oczka błagajace to Tinka bedzie sie z nim bawic :P
Obrazek
Ostrozne podchodzenie.. zeby nie uciekla ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
kar0olcia
 
Posty: 133
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-07, 18:06
psy: Bernenski pies pasterski

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Przedstawiamy się!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości