Diekujemy dziekujemy::):)

Fredzio jest krzyżówka haskiego z wilkiem czy jakos tak...
Wybieram się z nią do szkoły dla psów w czerwcu - przedszkole odpada- na razie tyle co nauka w domu i na dworze -raz lepiej raz gorzej. Dobrze słucha gdy jest sama... Na smyczy chodzi wzorowo- tak mi się wydaje. ,,Siad" umie i ,,leżeć" -jak się schylę ze smakołykiem tak jak na płycie ... ,,Zostań" rozumie ale na parę sekund a potem już idzie za mną albo się kładzie...
Teraz nie mam jak iść z nią do szkoły bo mąż wraca tylko do domu na weekendy , wiec całe 5 dni jestem sama z 2 psami i 2 dzieci - oczywiście mama pomaga bo troszkę ostatnio choruje

... A od piątku do niedzieli studiuje

więc nie mam jak pogodzić jeszcze dojazdów do szkoły psów 45km od nas. Mam nadzieje ze w czerwcu już się uda... Chciałabym z nią iść na kurs psa towarzyszącego a potem chyba obronnego ...