Albinos Tango

[Danute]

Tango ma tylko 5 miesięcy, a juz się umilam nad maluchem, ktorego zobaczylam pierwszy raz. Jego bracia Tofas i Twistas powędrowali do Izraelu i Lotwy, inne rodzenstwo rozsypalo się po calej Litwie, byloby fajnie po roku wszyscym się spotkac, czy polscy szwajcarki uprawiają taką tradycję? Zdjęcia robione po urodzeniu Tango w lutym 2012.
Pozdrowienia z Powilna Dexterkowi i innym Przyjacielom

Pierwsze kroki Tanguska i jego rodzenstwa

Obrazek został zmniejszony.
Mama Vega z maluchami

Obrazek został zmniejszony.
Razem tak cieplo i bezpiecznie...

Obrazek został zmniejszony.

[zadra]

Oj jak dawno Was nie było... U nas upały, Dexter nie chce w ogóle wychodzić na dwór. W weeked byłam w Londynie po mojego syna (był tam od początku lipca u swojego taty). Dziś z powrotem w pracy. Urlop dopiero w połowie sierpnia

A propos spotkań - różnie to bywa. Szczeniaki trafiają do różnych miejsc, czasami mocno od siebie oddalonych. Ale jak tylko jest okazja, próbujemy. Tak naprawdę dzięki forum poznałam mnóstwo naprawdę fajnych ludzi, w bardzo różnych miejscach Polski (i poza jej granicami także ).

Pozdrawiamy z upalnego Goleniowa

[Danute]

Droga Ewo i inni Przyjaciele,
tutaj trochę zdjęc z naszego Powilnia, chodzimy po 2,5 km wykąpac Tanguska w rzece Wilence obok pięknego mlynu i dworu Belmonta, gdzie są stajnie i dužo restauracyj (najdrožsze w Wilnie), więc tylko kąpiemy się i spacerujemy po lesie lub przyjaznimy się z konikami :). Serdeczne pozdrawiamy z upalnego Wilna

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

[baksak]

Bardzo ładną macie okolicę a Tango wygląda ślicznie

[zadra]

Ale Tango wyrósł - to już kawał faceta:-) I widzę, że lubi wodę. Fajnie - przynajmniej w te upały może się trochę schłodzić. Nasz niestety wodę omija szerokim łukiem.

Powoli szykujemy się do urlopu. Wyjeżdżamy dopiero 14.08. Trochę późno, bo po powrocie od razu szkoła się zacznie... Ale na razie cieszymy się latem i pozdrawiamy serdecznie

[Danute]

Dzięki za dobre slowa, Tangus rosnie i jak každej sowie jest mi naj...naj... Przejžalam zdjęcia Experta, jest uroczy :). Tež chcielismy bernolka, ale z powodu obfitego futra wzięlismy swissia, a on okzal się tež kudlaty/puchaty, dobrze, že wodę lubi, trochę ochladza się w naszych tropikach.
Slicznie pozdrawiamy

[Danute]

Ale Tango wyrósł - to już kawał faceta:-) I widzę, że lubi wodę. Fajnie - przynajmniej w te upały może się trochę schłodzić. Nasz niestety wodę omija szerokim łukiem.

Powoli szykujemy się do urlopu. Wyjeżdżamy dopiero 14.08. Trochę późno, bo po powrocie od razu szkoła się zacznie... Ale na razie cieszymy się latem i pozdrawiamy serdecznie

Ewo, Tango wciąž jest dzidziusiem dla mnie :) Jak dlugo Dexter rosl fizycznie? Bo Tango nie jest największy, boje się, ze zostanie takim, podobno, rosną do 6 miesiący? Ale kochany będzie taki, jaki jest Ja marudzę się z tlumaczeniem ksiąžki, dom opuszczony, na podworzu džungle, w ktorych Tangus lubi się tarzac.
Zyczę ladnego urlopu calej rodzince, wciąž trwają piękne cieple dni urlopowe

[Danute]

Bardzo ładną macie okolicę a Tango wygląda ślicznie

Dzięki za dobre slowa, Tangus rosnie i jak každej sowie jest mi naj...naj... Przejžalam zdjęcia Experta, jest uroczy :). Tež chcielismy bernolka, ale z powodu obfitego futra wzięlismy swissia, a on okzal się tež kudlaty/puchaty, dobrze, že wodę lubi, trochę ochladza się w naszych tropikach.
Slicznie pozdrawiamy

[Cefreud]

mam sentyment do Belmontu i koni tam mieszkających Pewnie rezydenci się zmienili, ale wciąż pamiętam Vaidoklysa i Braslieta
Okolica piękna bo i Wilno piękne i pięknie położone. Vingis park, jest najładniejszym parkiem w jakim kiedykolwiek spacerowałam z psem.
Głaskanki dla Tanga

[Danute]

Dziękuję Karolino,
Tango wlasnie dostal swoją posniadaniową porcję miziakow :). Kiedys mieszkalam nieopodal Vingisa, po drugiej stronie rzeki na Zwierzyncu, ale wędrując przez zycie wreszczie znalazlam się nieopodal cmentarza na Rosie, gdzie pochowana moja mama i dwaj dziadkowie. Pavilnys - to byly kurort zamožniejszych polakow, są tu przepiękne drzewniane wille (žal, opuszczone), jedna z nich bylego generala Polski... My mieszkamy w ogrodach na Powilnu w budującym się domku, od nas do Belmontu okolo 2 km przez gory i lasy. Jest tu jedyny w granicach miasta drewniany cmentarz, pracujący, wlasnie w niedzelę oglądalysmy I komunię. Dolączam kilka zdjęc Powilna, serdeczne pozdrowienia :)
Danuta

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

[Ella]

Ale piękne tam okolice na spacery
Pozdrawiamy Tangusia i bardzo zazdrościmy pięknej rzeczki-nam by się taka czysta w poblizu przydała przy tych ogromnych upałach.Dziś prognozy znowu na 36-37 st
Z Jokastą wychodzę na godzinkę rano ,ale przed 9.00 wracamy,bo za gorąco.Potem to już tylko leniwa drzemka(Jokusi oczywiście,bo my do pracy) na chłodnych kaflach podłogi i w ciemnościach,bo rolety opuszczamy z powodu upałów
Dopiero wieczorem psina do ogródka wychodzi-my podlewamy,ona się chłodzi.
Strasznie upalne to lato mamy na południu Polski.
Pozdrawiamy

[Danute]

Mila Elu,
u nas tež +34, ja pracuję w domu przy kompiuterze, więc staram się wyprowadzac Tango, on nie chce chodzic, i tak w kolko. Kupilam mu wanienkę - szeroka i niewysoka, po spacerku od razu wpada w nią, potem tarza się w piachu, więc domu pluczę go pod prysznicem. Sama pogoda gdzies nad morzem pobyc, ale jest dobrze jak jest.
Žyczę umiarkowanego slonca , miziaki dla Jokusi :)
D
P.S. A jak tam przyjaciel Ulvar się trzyma? Na szczęscie ma gladkie futro, jest nie taki niedzwiadkowaty jak Tango :)

[baksak]

Ależ tam macie ślicznie!

No i nie ma to jak przeznaczenie Tobie Danute był przeznaczony berneńczyk. Kombinowałaś jak mogłaś, wybrałaś sobie Dużego, a i tak ci się ofutrzył
No i, przepraszam wszystkich Dużych, ale dzięki temu jeszcze zyskał na urodzie

[Danute]

Tak, naprawdę, mam teraz Dužego Bernenczyka, wcale dobrze, a urodziwi to są wszyscy, często wertuje zdjęcia Dužych i Bernolkow w forumie, same slodkie buzię i gracja w kožuszkac :)

[maat]

Jaki tam pięknie !
Jak prawdziwie!

I oczywiście miziaki dla Tango !

[Danute]

Pozdrawiamy Ciebie, Marto, a takže wszystkich Twych milusinskich i pięknego solistę Krakowiaka - fajny, až dech zapiera /radocha/

[zadra]

Powtórzę to, co napisali wszyscy przede mną - miejsca tak urocze i takie właśnie prawdziwe jeszcze, że aż się chce pakować walizki i jechać do Was Któregoś dnia zapukamy z Dexterem i na kawę wpadniemy.

A propos wzrostu - Dexter tak koło roku osiągnął swój obecny wzrost, natomiast wagowo to trwało tak mniej więcej jeszcze 8-9 miesięcy. Koło dwóch lat ustabilizował się jego wzrost i waga. On akurat jest z tych "dużych" dużych... Nawet na wystawie sędzia już przy opisie wstał i ponownie podszedł obejrzeć Dextera. Wymacał go porządnie i stwierdził, że miał wrażenie, iż pies jest otyły. A u niego zero tłuszczyku - on po prostu taki duży wyrósł. Ale jak go z hodowli odbieraliśmy, to był mniejszy od swojego brata z miotu, który z kolei dziś nie jest aż tak wyrośnięty. Dużo więc jeszcze może się zmienić jeżeli chodzi i Tango. Ale jak patrzę na jego sierść, to trafił Ci się naprawdę wyjątkowo pies - nie dość że łysy szwajcar z długimi kudłami, to jeszcze błękitny.
Nic, tylko kochać.

[Danute]

Dziękuje Ewo, bo ktos powiedzial, ze rosną do polroku :) Tango byl namniejszy w miocie 7 szczeniąt, zabraklo mu wagi i koloru, więc gdy tylko zobaczylam, powiedzialam sobie, iz milosci to juž mu nie zabraknie, jakos trzeba kompensowac te braki :). Bradzo prosimy w gosci, dom jescze nie zakonczony wewnątrz, ale prąd jest, woda, gaz, wygody takze, miejsca dužo, choc zagracone, ale gdy są goscie to odgaraca się cos niecos i bywa latwiej žyc :). A propos, Dexterkowi Tango byl by szczegolnie rad: przyjazne psy są zamknięte w podworzach, a nieprzyjazne lają i go straszą, a tak trzeba mu koleženstwa, wsuwa nos do dziury w plocie, gdzie mieszka zla pekineska :). Moze nawet na jakąs wystawę DSPP się wybierzecie, będziemy kibicowac?
Trymajcie pod tym bezlitosnym sloncem, juz nie za gorami otucha!

[Ruda]

Danute I Tango:) Ja co prawda mam "małe łyse", czyli entlebuchery, ale przyznam, że cały czas podczytuję o Tango. Jest Cudny!!!! No i jeszcze te zdjęcia Wilna i piękny język , którym piszesz.... Ech! Dusza się rwie. Moja Babcia i Mama pochodzą z Wilna.
Serdeczne pozdrowienia,
Ruda

[maat]

Zapomniałam powiedzieć że zdjęcie jeża jest mistrzostwem świata. !
Chciałabym choć raz w życiu zrobić tak zachwycające zdjęcie : świetne, ciekawe, mądre i urocze !

Spoiler:

Krakowiak jest krakowianką - moją cudowną, nieżyjącą już Toy - Założycielką rodu