Witam mam na imię Ola i o 2 tygodni jestem szczęśliwą posiadaczką 9 tygodniowej Dżuli ( w metryce Jula). Mieszkam niedaleko Radomia a Dżuli przebyła z nami podróż z Buska Zdroju. Jest niesforna i wszystko gryzie:) Jest naszym oczkiem w głowie:) Pozdrawiam
Nie znałam tego forum wcześniej. Nic nie wiedziałam o tym na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało ok, rodzice, dokumenty. Teraz mnie trochę zmartwiłeś:( Czy w związku z tym z Dźuli może być coś nie tak? Chodzi mi o choroby? Tak czy tak bardzo ją kocham i to sie nie zmieni
Najważniejsze, by była kochana i zdrowo się chowała . Kupowanie szczeniąt z niesprawdzonego źrodła, jest takim samym ryzykiem, jak kupowanie auta bez dokumentów. Ale miejmy nadzieję, że będzie wszystko super. Głowa do góry