Witam Was serdecznie. Mam na imię Marta.
Od lat marzyłam o berneńczyku, ale mieszkając na 3 piętrze w bloku obawiałam się, że taka ilość schodów będzie dla jego stawów dużym utrudnieniem..
W zeszłym roku przeprowadziliśmy się do prywatnego domu z ogromnym ogrodem. I co? 26 Maja mój wspaniały mężczyzna postanowił spełnić moje marzenie i stałam się posiadaczką cudownego 10-cio tygodniowego psiaka
Teraz Hades ma 4 miesiące i każdego dnia cieszę się coraz bardziej, że wita mnie w domu :)
Mamy za sobą zabieg chirurgiczny na powiece, bo przez moment nieuwagi maluch włożył pyszczek pod siatkę ogrodzeniową Ale już wszystko wraca do normy.
Pozdrawiam :)