Nasza przygoda zaczęła się w lipcu, w dniu moich urodzin, gdy mój mąż postanowił spełnić moje marzenie
![radocha :radocha:](./images/smilies/icon_2.gif)
Dzisiaj Lucy ma 5 miesięcy ( ur. w maju), jest troszkę niesforna. Do tej pory ma na swoim koncie pare dziur wykopanych na nowym trawniku, pogryzioną ławkę, podartą nową pościel swojej panci i wiele wiele innych.Ale to wszystko nic w porównaniu do miłości jaką się obdarowujemy.
Liczymy na Wasze doświadczenie i opinie na temat uczenia się siebie wzajemnie.
Pozdrawiamy
Lucy i Pancia :)