Jesteśmy nową rodzinką dla Ergo. Troszkę obaw z tym było, testy...telefony...wizyta przed adopcyjna ("podłączanie pod wariograf"), ale w sumie to były rzeczy do przejścia. Najbardziej obawialiśmy się jakim psem jest Ergo. Czy nas polubi ? Jak się będzie zachowywał w aucie podczas podróży "do ciepłych krajów" (na południe Polski 358km w aucie). Jak będzie reagował na dzieci ? No i oczywiście, czy poznamy jeszcze dom jak go zostawimy samego na kilka godzin.
Okazało się, że to praktycznie "święty pies", sami oceńcie:

Obrazek został zmniejszony.
Kochamy go najbardziej na świecie


Pozdrawiamy wszystkie psie łapy wraz z opiekunami,
KAMO
P.S. Ten "wariograf" to był żart. Milla nie jest taka straszna

Jakby ktoś chciał poczytać o Ergo:
http://www.szwajcary.com/viewtopic.php?f=153&p=433513#p433513