Strona 1 z 6

Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-05, 10:14
przez majawn
Dzień Dobry!

Wraz z mężem jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami suczki border collie Kelly oraz mieszańca Tusi oraz ośmiu owieczek (kameruny: Zoe, Binty, Bilisi, Mikkey oraz wrzosówki: Ninia, Santa , Pinta, Columbus) oraz kotki Ofelii oraz ośmiu kaczek staropolskich oraz dziesięciu kurek (w tym trzy maransy) oraz ok dwudziestu przepiórek rasy faraon oraz dwudziestu paru przepiórek śnieżnych i trzech przepiórek chińskich.

To chyba tyle zwierzaków. Czegoś jednak tu brakuje, prawda? Oczywiście bernusia brakuje, a raczej bernusi. Więc żeby to naprawić planujemy kupić szczeniorka za około rok. A teraz już zaczynam się rozglądać za hodowlą z berneńczykami w miarę pracującymi i poszerzam informacje o berneńczykach. Bo już wcześniej chciałam berneńczyka, ale wyszedł nam borderek :mrgreen: .

Pozdrowienia,
Maja

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-05, 10:33
przez Alicja i Spartki
Wprawdzie nie mamy jeszcze owieczek ani kaczek ani kurek za to mamy szesć bernenczyków doroslaków szczesc maluszkówi/sarobenków/ dwie barbetki ,jednak bardzo serdecznie witamy w gronie bernensko zakręconych.Musze uczciwie przyznać że border colli i kundelki to też kochane psiunie .Fakt brakuje im tylko do kompanii cudownych rudych fasolek nad migdałowymi wiecznie smiejacymi sie oczkami,pędzelka na koncu ogonka,skarpetek na miare :-D czyli bernusia tryskajacego wiecznym optymizmem,poczuciem humoru sprytem i ogromnąąąąąąąąąą miłoscią do całego świata włącznie z całym ludzką populacją.Życze wiec powodzenia w szukaniu tego jedynego i najukochańszego na swiecie bernusia. :-D :-) :-D

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-05, 11:21
przez majawn
Eh skoro tak to te berneńczyki to po prostu takie duże border collie :mrgreen: ;-)
Dodaję parę zdjęć z ostatnich paru tygodni:
Kelly i owieczki:
Obrazek
Kelly wsród borówki amerykańskiej:
Obrazek
Kelly i Tusia:
Obrazek
Nasze przepiórkowe kurczaczusie:
Obrazek
Kellusia wita kurczaczusia:
Obrazek
Tusia to pies mało pasterski, ale za to przyjacielski :)
Obrazek
To nasze kaczki staropolskie:
Obrazek
Tusia o Wiecznie Merdliwym Ogonku
Obrazek
Wzrok pasterski :)
Obrazek

No to się zmywam, zanim za dużo zdjęc wstawię :oops: .
Maja

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-05, 11:50
przez Hekate
witamy serdecznie na forum i życze szybkiego znalezienia wymarzonego bernusia ;-)

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-05, 13:04
przez marzena
Fantastyczny zwierzyniec :-D To jeszcze tylko bernuś i będzie komplet ;-) :mrgreen:
Witamy na forum :-D

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-05, 13:19
przez Szilkowa
Witam Serdecznie :-D
Zwierzaki są cudne :-D Prosimy o następne zdjęcia :!:-)
Kelly jest cudna bardzo lubię bordery :-D

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-05, 13:21
przez Agnieszka
Witamy serdecznie :-) Gromada imponująca .Szczerze mówiąc nie znam bernenczyka,ale jezeli chodzi o psa zaganiajacego i pomocnego przy pilnowaniu i zaganianiu stada to może warto by pomysleć o appenzellerze?Trikolorki zachowane ;-) ,jedynie niższy :-> Ale to jest moja opinia ,poniewaz znam doskonale appenzellery .Bernusie tez są kochane :mrgreen:

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-05, 14:04
przez majawn
Dziękuję serdecznie za miłe powitanie.

Agnieszko,
Jeśli chodzi o zaganianie owiec to mam super pomocnika – Kelly. Na początku mieliśmy dosyć osobliwe kameruny, wrednego tryka, oraz nie mieliśmy pojęcia o tym jak się uczy pasienia i czym to się je, więc popełniliśmy bardzo dużo błędów. dlatego Kelly nie prędko będzie mogła wziąć udział w zawodach, choć teraz, po wyeksmitowaniu tryka, znalezieniu nauczyciela, i nauczeniu się bardzo wiele jesteśmy na prostej. W każdym razie mimo tego wszystkiego Kelly okazała się wspaniałym pastuszkiem i pasie i pomaga nam bardzo w przemieszczaniu owiec.

Ale bordery to psy typowo zaganiające, dlatego potrzebny nam spokojny pies, który mógłby czasami zostać z owcami na pastwisku. Niestety mamy problemy z wałęsającymi się psami, które już raz nam zabiły naszego kochanego Orfanka, którego sami wykarmiliśmy. Pastwisko jest ogrodzone więc sama obecność psa by zniechęciła potencjalnych psich zbójów do wtargnięcia przez jakiś słaby punkt ogrodzenia. Czytałam o appenzellererach i i są to piękne i fajne psy, ale wydawało mi się, ze są dosyć podobne do borderów jeśli chodzi o temperament. Jest to oczywiście super rzecz, ale juz sama Kelly ma temperament za dwa psy, a po jej wiosennym kryciu planujemy zatrzymać jedną suczkę, więc będziemy mieć dwie suńki z dynamitem w pupie (jak to się nasz pasterski nauczyciel wyraził). Ponadto, czytałam, ze appenzeller duzo szczeka. Może jestem nienormalna, ale bardzo nie lubię jak pies za dużo szczeka, i podoba mi się ze bereńczyki malo szczekają. Kelly jest wręcz niema, co jest bardzo borderowe u niej. Ale podoba mi się rozmiar tych psów i to, ze są krótkowłose, więc poczytam jeszcze i zobaczę, może się mylę?

Jeszcze raz dziekuję za powitanie :)
Maja

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-05, 17:26
przez Beata i Fiona
no patrzcie - a ja chciałam bordera a wyszedł berneńczyk :mrgreen:
borderki są świetne - to moja druga ukochana rasa, może kiedyś, narazie mam wcale nie "spokojną" Fionkę i jej bobasy
u nas zapowiadają się pracusie więc jak co to zapraszam :mrgreen:

czochrańce dla Kelly i Tusi :->

ps u nas też się troche tego drobiu uzbierało :-P

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-05, 17:31
przez Szam
Witamy, my mamy Bernenczyki, Aussika i KOZY :-)

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-05, 17:39
przez anula
Witamy, a u nas jedna jedyna bernenka. Na razie... ;-)

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-05, 18:52
przez Magdziol
Nie liczyłabym na to że berneńczyk będzie mało szczekał chyba,że moja Belka jest wyjątkiem.Jak zaczęła''jazgotać"maqjąc 8 miesięcy tak jej zostało.Jak wychodzimy na spacer na spacer szceka bo tak okazuje radość.Na spacerze słychać tylko BelkęJak za długo stoimy szczeka bo spacer nie jest przecież żeby stać.Próbowałam różnych sposobów jest oporna.

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-05, 18:57
przez anula
a nasza specjalnie szczekliwa nie jest, szczeka tylko gdy ktoś lub coś ją niepokoi

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-05, 21:38
przez Wydra
Witajcie na forum,Zwierzyniec imponujący jest czego zazdrościć a ze szczekaniem u naszych milusińskich bywa naprawdę różnie :lol:

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-05, 21:58
przez AT
Witamy :mrgreen: Za to ja mam berneńczyka z temperamentem bordera (chodzi mi o ten dynamit w tylnej części ciała ;-) ) :lol: i w dodatku w momentach ekscytacji ujada jak ONek :-P ale takich bernów jak Mufka nie ma chyba za wiele więc pewnie Wam trafi się jakiś spokojniejszy ;-)
Zwierzaczki macie świetne - faktycznie tylko berna brakuje :mrgreen:

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-06, 07:14
przez Anirysova
Witamy serdecznie :-)
Nasze szczekają naprawdę rzadko i chyba większość bernusiów tak ma, wyjątkiem są te szczekliwe :->

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-06, 07:39
przez majawn
Nie straszcie mnie tym szczekaniem :) Moja kuleczka w takim razie musi być po nieszczekliwych rodzicach. Swoją drogą bordery też często szczekają, choć nie jest to cecha rasy, ale moja BC prawie w ogóle. Pewnie czyta mi w myślach :mrgreen: .

Beata,
Musze się wstrzymać z maluszkiem aż do przyszłego roku. :-( Nawet krycie Kelly Finnem - idealnym pastuszkiem z Niemiec - przełożyłam na wiosnę, bo się nie wyrobiłam z pewną sprawą :cry: .

Szam,
Ja o aussiku też myślałam, chyba nawet u Was kiedyś pytałam o szczeniaczka (w każdym razie pytałam kogoś z tej części Polski) :-) . Kózki tez kiedyś mieliśmy.

Wszystkim dziękuję za powitanie. W listopadzie planuję pojechać do Kielc na wystawę, więc ostrzegam: będzie tam Szalony Miziacz.

anula,
No właśnie mi chodzi o takiego futrzaka. Wiesz jak moja Tusia szczeka, to ja to kompletnie ignoruję, ale wystarczy, ze Kelly szczeknie raz i ja już lece, bo wiem, ze cos się dzieje.

Jeśli chodzi o temperament to jest to rzecz względna :mrgreen: , jestem pewna, ze że bernuś będzie dużo mniejszą rakietą niż moja Kelly. Ona to taki bardzo dwoisty pies - w domu to robi za dywanik, kiedy ćwiczymy cos albo pasiemy to bardzo ładnie pracuje, spokojnie bez wariactw, szczekania ani nic (wiecie, taki dobrze prowadzony border ;) ). Ale przy frisbee, aportowaniu albo w ogóle zabawie no i kiedy trzeba się wykazać szybkością błyskawicy przy pasieniu, to :shock: Kelly jest niesamowita. Moim marzeniem jest przemycenie jej na wyścigi chartów ;-) :lol: .

Więc ja oczekuję psa trochę mniej szalonego od Kelly, ale nie spodziewam się permanentnego dywanika w pokoju, bo jakbym to chciała to bym sobie kupiła prawdziwy dywanik :).

Pozdrowienia,
Maja

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-06, 08:54
przez bodzia78
WITAM SZANOWNYCH KUZYNÓW :) ... Portal Szwajcarów jest tak przyjazny że każdy znajdzie tu swoje miejsce, pomoc i olbrzymie grono przyjaciół :) .

Ja póki co żadnego psa nie mogę wziąć po śmierci Nerusia - pakt z teściami :-/ :-? a o mało co nie wzięłam BC kilka tygodni temu :D

Zazdroszczę owieczek ;) - buziaki dla nich :)

Pozdrawiam, Bogusia ze stadem ... psów, kotów i świnek morskich :D

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-06, 10:13
przez Ewa
Witaj Maju!!My to się już znamy ;-) Ja jestem szczęśliwą posiadaczką tych dwóch ras, o czym chyba wiesz ;-) :mrgreen: Masz racje wśród bernów nie ma typowych borderków, takich jakie my mamy :mrgreen: :mrgreen: Ale pracusie się zdarzają .Moja Kajusia potrafi zagonoć krówki na łączkę i z powrotem ale czy by z nimi została to nie wiem :-/ Jest odważna w stosunku do zwierząt, do ludzi bardzo nieufna co w pracy się przydaje.Nie jest agresywna ale nie da sobie w kaszę dmuchać.Myślę,że uda Ci się znaleźć wymarzonego bernusia .
Pozdrawiam Ewa z całą ferajną, długo by wymieniać :mrgreen:

Re: Shepherds Green wita :)

PostNapisane: 2008-10-06, 10:52
przez majawn
AnirysTeam,
Dziekuje. :) Ciesze sie, ze są też te co mało szczekają.
bodzia78,
Ja Cię znam z forum borderów :-D . Świnki morskie brzmią ciekawie :mrgreen:
Przykro mi z powodu Nerusia.
Ciesze się, ze tu jest przyjaźnie :).
O Ewa,
Dzień dobry :-D . Ja z racji, ze wzięłam Kelly z linii niezbyt pracujących (choć Aris figuruje jako pradziadek) a wyszedł z niej taki super pastuszek, to mam nadzieję, ze jednak wiele rzeczy wyjdzie dzięki wychowaniu pasterskiemu. Jakiś czas temu widzialam takiego miastowego borderka, ktoremu owce dano w wieku 3 lat. Kochany ten borderek był, ale ruch nie ten, wzrok nie ten, wszystko nie ten, byłam bardzo zaskoczona że są takie. Więc wydaje mi się wychowanie, kontakt z owcami/krowami jest bardzo ważny. wiem, ze berny pracują całkiem inaczej a i krówki maja trochę inna dynamikę ;-) , ale czytałam w książce, ze bereńczykowi nawet na nie ogrodzonym terenie można pokazać granice pastwiska i będzie tego pilnować !

Wstawiam jeszcze trochę fotek.
Uśmiechnieta mordka Kelly:
Obrazek
Moje piękne pastuszątko:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Leniwiec:
Obrazek
Pracuś:
Obrazek
Brudasek:
Obrazek