Dziękuję za odzew! Julia jest nasłodszą dziewczynką jaką znam-nikt jej nie nauczył kłamac, oszukiwać, psocić. Zna wyłacznie dobre zachowania-wszelkie napady złości związane są z jej chorobą i na szczęście wystepują już coraz rzadziej! Niestety nie ma koleżanek (nauczanie indywidualne w domu).... Nie mamy strony internetowej-jedyny slad na temat Julkii w necie jest tutaj-
www.preludium.net/julia Julka wciąż robi postępy-każda umiejętność wymaga znacznie więcej czasu niż u zdrowych dzieci, jednak radość także jest wielo, wielokrotnie większa
Budujemy dom-to takze w duzej czesci zasluga Julii. Nie chcemy,zeby jej zycie toczylo sie w wiezowcu, przed telewizorem. Na naszej dzialce Julia dostaje skrzydel-ma wolna przestrzen i może biegać do woli!-co jest jej ulubionym zajęciem (oprócz oglądania przejeżdżających aut).
W procesie wychowywania Julki musielismy wykazac sie olbrzymią cierpliwoscia (nie wspomnialam o cechach autystycznych)-z tego co czytam o tresowaniu szczeniąt-mam wrazenie,ze to przerabialam
Wedlug specjalistow Julka ma zaburzona synteze, analize, logiczne i abstrakcyjne myslnie i wiele innych etykiet. A ja opowiem Wam krotka-moja ulubiona historie.
Pewnego dnia Julka mówi (jej mowa jest takze mocno opożniona-troche przypomina 3 letnie dziecko)
-gdzie jest nikt?
ja-....?
Julka-gdzie jest nikt?!(to pytanie padlo jeszcze wiele razy, bo Julia MUSI znac odpowiedz)
ja, nieco rozbawiona tą sytuacja nachyliłam się do niej i z wielkim usmiechem powiedzialam-Nie ma żadnego Nikta!
Julia-to kto jest na korytarzu?
ja-Nikt!
Julia, zupelnie powaznie-JEST NIKT!
