dzamajka napisał(a):będzie dobrze

jestem tego zdania , że rodowód i tak nic nie zmienia jak ma być pies chory to i tak się coś przypalenta . Życzę , żeby Wasze czworonogi nie chorowały

pozdrawiam

A mi się wydaje, że jednak trochę zmienia...
Po pierwsze tylko wtedy można powiedzieć, że to Berneński Pies Pasterski, a nie "w typie BPP".
Oprócz tego tylko wtedy masz 100% gwarancji że z małej kulki wyrośnie BPP, a nie np. pies w typie kaukaza
Biorąc psa z rodowodem nie finansujesz różnego rodzaju "hodofców", którzy często są cwaniakami i oszustami, sprzedającymi psy, które od małego mają problemy ze zdrowiem...
Oczywiście to nie znaczy, że psy z rodowodem są wolne od chorób, ale w ich przypadku jest zdecydowanie mniejsze prawdopodobieństwo ich wystąpienia (oczywiście pod warunkiem zakupu szczeniaka z przemyślanego krycia, a nie od jakiegoś barana z rozmnażalni prowadzonej pod szyldem ZKWP

)
Dlatego jeżeli brać psa bez rodowodu to tylko z adopcji za darmo

- według mnie każdy, kto zapłacił za psa bez rodowodu dał się po prostu nabić w butelkę..., tym bardziej, że przy dużej determinacji można w tej samej cenie nabyć fajnego "peta" z rodowodem.