Strona 1 z 1
Junisko ;)

Napisane:
2007-03-04, 19:19
przez Juni
Hej :)
Mam na imię Dorota i jestem spod Szczecina. Od jakiegoś czasu namawiam rodziców na Berneńskiego Psa Pasterskiego :) Jestem tu, żeby rozejrzeć się po hodowlach, dowiedzieć się czegoś o futrzastym obowiązku, który chcę na siebie wziąć i dobrze się przeszkolić teoretycznie ;)
Mam królika i szczura. Jeżdżę konno i uwielbiam zapach siana
Pozdrawiam :)

Napisane:
2007-03-04, 19:51
przez sylwiaczek
Witamy w portalu Dorotę

. Mam nadzieję, że uda Ci się namówić rodziców na bernola, fajnie że do nas trafiłaś. Tutaj na pewno znajdziesz wielu hodowców i hodowli a w nich mnóstwo maluchów. Obecnie mamy szczonki u "Smutków" i "Spartanów". Fotorelacje znajdziesz w dziale "Ogłoszenia". Powodzenia


Napisane:
2007-03-04, 20:37
przez kreska
Witam,
odradzam namawiania kogokolwiek na posiadanie bernusia raczej doradzam prezentacje plusow i minusow

a decyzja o zakupie przyjdzie sama
pozdrawiam

Napisane:
2007-03-04, 20:48
przez sylwiaczek
kreska napisał(a):
odradzam namawiania kogokolwiek na posiadanie bernusia
Nie miałam na myśli namawiania rodziców poprzez przedstawienie fałszywych faktów itd. Raczej chodziło mi o to, że rodziców trzeba czasami przekonać przedstawiając im możliwie jak najwięcej plusów aby zredukować minusy. Wiadome jest przecież, że posiadanie jakiegokolwiek zwierzaka w domu wiązać się może z niedogodnościami i szkodami i kosztami.

Napisane:
2007-03-05, 09:47
przez MartaD
Witamy serdecznie
A można wiedzieć skąd dokładnie jesteś, my też jesteśmy z okolic Szczecina.
W razie czego służymy radą i prezentacją Bernusia "na żywo" gdyby rodzice chcieli


Napisane:
2007-03-05, 12:56
przez Beatka
Witam wszystkich, a również jestem tu nowa. Ja nie musialam specjalnie namawiac rodzicow poprostu powiedzialam i pokazalam co to za rasa i zgodzili się pojechać do hodowcy zeby obejrzec szczeniaki i się nad tym zastanowić ale jak tata zobaczyl je a szczegolnie mojego Kropeczka to powiedzial ze nie ma sie nad czym zastanawiać

jednak mama byla przerazona i nie chciala go, byla strasznie zla bo w końcu oczywiscie kropeczek trafil do nas, dziś mam jest tak w nim zakochana ze nie macie pojęcia

pozwala mu wchodzić do niej na lóżko i z nią leżeć

a tak go nie chciala. to najwspanialszy pies pod slońcem i jedyny minus to linienie.
Pozdrawiam wszystkich wlaścicieli tych cudownych s

tworzonek

Napisane:
2007-03-05, 12:58
przez Lilly
Witajcie


Napisane:
2007-03-05, 13:01
przez Ania Gd
Witamy cię Beata.
Cieszymy się że powiększyłaś grono miłośników Bernów.
I cieszymy się że zawitałaś na to Forum.
Napisz coś więcej o twoim psiaku.
Jak się nazywa i z jakiej jest hodowli.
Pewnie znajdziesz tu jakieś jego rodzeństwo.

Napisane:
2007-03-05, 13:10
przez Draco
Juni, my też jesteśmy ze Szczecina. Przyłączam się do propozycji Marty. Draco i Bubu mogą się zaprezentować Tobie i Twoim rodzicom. A poza tym możemy usiąść i gadać tydzień o naszych psach.

Jednak decyzja wzięcia psa musi być przemyślana i uzgodniona z całą rodziną.

Napisane:
2007-03-05, 15:20
przez axel i mała

Napisane:
2007-03-05, 15:47
przez Dag
Witamy na Forum naszego bernusiowego imiennika - Axela. Witaj mała. Napisz coś więcej o swoim psiaku.

Napisane:
2007-03-05, 16:08
przez Juni

dzięki :)
Jestem z Nowogardu

póki co rodzice tłumaczą się brakiem płotu przy domu, ale płot w planach więc jak tylko będzie to zacznę namawiać ;)
A co do namawiania. Zakupem szczura udowodniłam to, że jestem odpowiedzialna i można mi powierzyć zwierzę. Szczur zjawił się w domu bez wiedzy i zgody. Powiedziałam o nowym domowniku po miesiącu, więc fakt, że zwierzę żyje, jest zadbane, szczęśliwe i radosne był świadectwem dobrej opieki nad nim

[Nawiasem mówiąc, teraz już nawet mama przychodzi pogłaskać i pomiziać

]. Staram się pokazać, że to nie jest jednorazowa zachcianka


Napisane:
2007-03-05, 16:35
przez Ania Gd
No tak ale różnica między szczurem a Bernusiem jest spora.
Trzymam kciuki za powodzenie tej misji.
Wierzę że okażesz się osobą tak rozsądną i odpowiedzialną jak się przedstawiasz.
Powodzenia.

Napisane:
2007-03-06, 09:12
przez Draco
Juni, musicie najpierw całą rodziną usiąść i przedstawić za i przeciw. Fakt, że jesteś odpowiedzialna za swoich podopiecznych, to bardzo dużo. Ale musicie mieć świadomość każdego aspektu, również finansowego, bo Bernuś, to nie mały wydatek w ciągu miesiąca. Przyjedź z rodzicami do Szczecina, na wybieg dla psów przy ul. Arkońskiej. Tam codziennie jest wiele piesków, ja i Draco również jesteśmy codziennie, a i Marta z Bubu napewno mogłaby przyjechać. Niech rodzice zobaczą, porozmawiamy, odpowiemy na wszystkie nurtujące pytania. Myślę, że nie będziesz musiała namawiać, lecz sami wspólnie dojdziecie do wniosku, czy pies, może zagościć na wiele lat w waszym domu. Zapraszam.

Napisane:
2007-03-09, 15:43
przez Juni
No więc na Arkońskiej będę pewnie nawet jutro bo niestety mam tam sprawę w szpitalu.
Gdzie to dokładnie jest? W jakich godzinach ktoś tam jest? I co to za wybieg dla psów? Szkolenia?
Przedewszystkim chodzi o brak mojego wkładu finansowego i o to, że za półtora roku pewnie wyjadę do szkoły. A co z psem? Stancja czy wynajęty pokój to nie jest miejsce dla psa, nawet małego, a co dopiero berneńczyka

Tym bardziej, że będę miała zajęcia.
Jest też kwestia przewodnika stada - rodziny. Czy jest z góry ustalone, że pies wybierze tatę? To chyba trochę przesadzone twierdzenie. I w końcu. Już brakuje mi argumentów dlaczego pies z rodowodem. Naprawdę. PETy w hodowlach mają rodowody?
przepraszam za tyle pytań, ale muszę mieć podstawy zanim kupię psa

Napisane:
2007-03-09, 15:52
przez Natalia i Galwin
Hmm... Opowiem Ci coś.
Obok mnie mieszka pewien bernuś. Wziął go młody chłopak. Był to kochany pies, o którego jego pan bardzo dbał. Niestety musiał on wyjechać za granicę do pracy... Wtedy psiur zmienił się ogromnie. To już nie jest ten kochany i wspaniały bern. Stał się agresywny i ogromnie smutny... Jeśli masz w planach opusczenie swojego rodzinnego domu i zostawienie tam psa, to weź pod uwage to, że zwierze bardzo z Tobą związane, może na tym ucierpieć.
A czemu rodowodowy

Bo jest to gwarancja, że dany pies nie jest mixem z np. bokserem. Po za tym masz wtedy pewność, że rodzice spełniali wszystkie wymogi by zostać reproduktorami. Aktualnie WSZYSTKIE szczeniaki w hodowlach mają metryczki. Nawet te z poważnymi wadami.

Napisane:
2007-03-09, 20:49
przez MartaD
Juni a o której będziesz jutro w Szczecinie?

Napisane:
2007-03-10, 19:08
przez Juni
no cóż. byłam w Szczecinie w szpitalu na Arkońskiej. nie miałam ani chwili na rozejrzenie się. Samochód, szpital, samochód i do centrum. Może następnym razem.
Jeśli szkoła to i tak weekendy jestem w domu. Będzie aż tak źle?

Napisane:
2007-03-10, 20:36
przez Draco
Szkoda, bo od szpitala do wybiegu to tylo 1 minuta jazdy. Musisz od szpitala kierować się dalej "po torach" tramwajowych aż do pętli. Przez płot z pętlą tramwajową nr 3 jest właśnie wybieg dla psów. Następnym razem daj znać, to się umówimy.