Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Cześć wszystkim miłośnikom DSPP,
Od wczoraj tj. 06.02 Bella jest już u Nas. Urodziła się 14.12.2009 roku u Pani Agnieszki w Czandorii.
Pani Agnieszka, przeurocza hodowczyni. Odpowiada z wielką cierpliwością na każde nasze pytania, wątpliwości etc.
Ogromnie się cieszymy ze Belka jest już u Nas. Wybrana co prawda wirtualnie i zdaliśmy się na zdanie Pani Agnieszki ale widać, że wprawne oko hodowcy to jest to.....
dokładnie przejawia takie zachowania jak opisywała Pani Agnieszka.. obserwuje wszystko, dystans do otoczenia ale ciekawska i wszędzie wtyka swój uroczy nochal :))
Pierwsza noc. Baliśmy się jej trochę ale okazało się, że nie było tak źle... Kładliśmy się spać i trochę popiskiwała lecz położyła się na swoim posłaniu koło łóżka.... Pobudka koło 2 w nocy... popiskiwanie i potem szybko cyk, siku, kupa na matę....

Teraz grandzimy w salonie ale niestety na otwartej przestrzeni siusiamy i kupamy póki co wszędzie... Sznurek i misio na posłaniu to najwięksi obecnie towarzysze zabaw :)
Pozdrawiamy wszystkich

Witam Czandoriową koleżankę. Poproszę o zdjęcia długo wyczekiwanego cuda Moje dziewczyny również były wybierane wirtualnie .Pani Agnieszka jest tak doświadczonym hodowcą,że wystarczy powiedzieć jakiego psa się chce mieć i wszystkie marzenia się spełniają Zawsze można na nią liczyć jak coś sie dzieje. Dla mnie początkujacej właścicielki DSPP z brakiem doświadczenia jest to bardzo ważne.

niestety jeszcze nie było czasu na zdjęcia.... póki co, daliśmy kilka dni na oswojenie się z mieszkaniem, z meblami, zapachami, odgłosami... w międzyczasie latamy ze ścierką i wycieram siuski i kupę z całego mieszkania :P
ale jest rozkoszna, wesoła, nie boi się świata... ciekawska i sporo ją interesuje :) :)

Witajcie na forum! Staraj się jak najczęściej o ile to oczywiście możliwe,wychodzić z psiną na podwórko.Jak dobrze poobserwujesz psiaka to zauważysz kiedy będzie chciała się załatwić.Po każdym jedzeniu,piciu,bezpośrednio po przebudzeniu i na wszelki wypadek co pół godz.Jak się załatwi to nagródka i chwalenie.Powodzenia

jak tylko będziemy mogli już wychodzić na zewnątrz to tak będziemy robić. Teraz niestety musimy jeszcze 5tyg. posiedzieć w domu. W przyszłym tygodniu będzie 2 szczepienie (nosówka etc.) a za następne 2tyg. ostatnie i za kolejny tydzień będzie już wścieklizna...
wtedy będziemy mogli już wychodzić na spacerki i wtedy wydaje się, że będzie troszkę łatwiej :) :)

dziękujemy za przywitanie na forum

Witaj i poczytaj szybko o socjalizacji szczenięcia. Szczenię musi odczuć wiele bodźców na własnej skórze w bardzo młodym wieku żeby później było zrównoważonym psem. Nie wolno zamykać go w domu! Kwarantanna kwarantanną, ale musi wychodzić na zewnątrz. Popatrz np. tutaj: http://www.psy24.pl/1711-SOCJALIZACJA-s ... A-12-.html

Witamy forumowo:)
Pierwsza doba z Bellą już za Wami i nie było żle Jak tylko minie kwarantanna będzie o wiele łatwiej .Ale do samochodu na przejażdzki możecie małą brać .Ja dzisiaj jechałam do rodziców na obiad i wzięłam właśnie brata Beluni .Rodzice mają sznaucerke miniaturke i nie bałam się , że Borysek *coś*złapie . Ale odcinek 100m z parkingu do domu niosłam go na ręce.Pięć minut niepewnośći , po czym zwiedzał mieszkanie.To może ja przedstawie Belle i wstawie jej fotki jak jeszcze była w hodowli.
Jeszcze raz witamy

Witamy ,witamy Bellę Jaka rozkosznie słodziutka

Witamy Piękna panienka

przepiękna sunieczka

Witam,
jestem tu nowa i chciałam sie pochwalić naszym Kapryskiem:)))
Mamy go 3 dzień i juz udało mu sie rozczulic nas do granic możliwości! jest Kochany!!

dziś od rana właśnie przeczytałem Wasze opinie i postanowiliśmy tak robić... człowiek zawsze się uczy....
DOBRA - dziś popołudniu pojedziemy przejechać się autem gdzieś, pojedziemy w jakieś miejsce gdzie jest trochę odgłosów miasta, ulicy, dużo ludzi...
oczywiście jak rozumiem psiak musi być trzymany na rękach? prawda?

Można i na rękach, można na smyczy tak żeby nie miał możliwości obwąchiwać albo smakować kup i moczu innych zwierząt. Powodzenia

bo Bella ma teraz 8 tygodni i troszkę się obawiamy takiego wychodzenia :)

Na rekach i do samochodu jak najbardziej , ale na smyczy to ja bym nie ryzykowała . Po to jest kwarantanna i wymyslili ją mądrzejsi ode mnie żeby maluch był bezpieczny .
A nie daj Boże sie rozchoruje ,złapie jakieś holer...stwo:(.Bella w hodowli uważam przeszła dosyć wrażeń jak na swoje 8 tyg. więc strachliwość jej nie grozi . Niech bezpiecznie mieszka sobie u siebie w domku , tak jak wspomniałam do auta czy znajomych mozna zabrać , ale tez nie za często .

Dokładnie, zgadzam się z Panią Agnieszką.
Dziękuję za utwierdzenie mnie w przekonaniu :))

Dziś mamy w planach wyjście na rękach do garażu, pojedziemy windą i zejdziemy po schodach... potem pójdziemy ulicą w kierunku domu (i odważnie na rękach będzie poznawała świat)

nie chciałem lampą walić po oczach dlatego lekko ciemne....

Witaj gratuluje ślicznej dziewczynki jak patrze na to maleństwo to aż wierzyć się nie chce że za rok to będzie wieeeelka pannica

zakochani jesteśmy po uszy.... w tej małej terrorystce.
Ale powiem Wam ze spać dziś nam nie dała... pospała 2-3godziny i wyspana do zabawy się wzięła. tzn. zabaweczki i podszczekiwanie na nas żebyśmy się zajęli i dostarczali atrakcji.
macie na to jakieś metody? żeby poszła spać tak jak my koło 23 i wstała spokojnie koło 7 :) :) :)
czy póki co to marzenie ściętej głowy :P

Ślicznotka
Z tym wstawaniem to tak jakbyście mieli niemowlaka trzeba też w nocy dupkę do dzidzi ruszać minie,z czasem minie