witam serdecznie, dziękuję wszystkim za wieści, postaram się pokrótce odpowiedzieć na zadane pytania.
Psiak jest z hodowli pod Piłą Zacisze Sosnowe Katarzyny Gozdek ale pani wkłada wiele serca w hodowlę, zagladam na stronę czasami i wiem ,że w kolejnych miotach ojciac Harveya się nie pojawia. Ogólnie pani ma wspaniałe berneńczyki. Kupujac psa chcialiśmy zrobić sobie frajdę i nie myslelismy nigdy o wystawach ani hodowli, to miał byc wyłacznie przyjaciel rodziny. I tak jest. Harvey ma silną dysplazję [ do 4 miesięcy znosiliśmy go ze schodów 1 piętro],jest po operacji i na najlepszych lekach. Od roku nie ma problemów ze stawami, jest pięknym potężnym psiakiem. ...ale tchórzem. Spacer to gechenna bo boi sie dosłownie wszystkiego...nastapi na gałąź , trzaśnie i pies chce mnie zabić tak ciągnie. A siły ma sporo! Mieszkamy w Poznaniu i chętnie udamy się do dobrego specjalisty jeśli ktokolwiek da radę pomóc. Mieszkamy na spokojnym osiedlu, kawałek lasu, park. Ale nawet samochody osobowe powoduja panikę w jego oczach choć sami podróżujemy dużo i uwielbia jeżdzić z nami. Lubi bawić się z innymi psiakami i dzićmi. Martwię się jednak aby ten lęk nie zrodził agresji, niebawem pies będzie miał własny ogród i liczę na to, że na własnym terenie będzie dużolepiej, ale czy jest nadzieja? pozdrowienia dla Wszystkich!
