w końcu się udało:-) witam wszystkich!

Serdecznie witam wszystkich forumowiczów.
Nareszcie mi się udało do was dołączyć. Zarejestrować się próbowałam już w...nie pamiętam..chyba to był lipiec. Ciągle jakieś dziwne komunikaty się pojawiały. No ale w końcu się udało:-) Bardzo się cieszę, że teraz będę mogła brać czynny udział w forum. Długo szukałam i wybierałam odpowiedniego pieska dla mojej rodzinki. Mój wybór padł w końcu na najmniejszego ze szwajcarów. Od miesiąca jest z nami przecudowna entliczka Amber z Porażynianki. Muszę powiedzieć, że bardzo się bardzo się bałam pierwszych dni i nocy, ale nie było najmniejszego problemu. To moje trzecie szalone, wesołe, zaczepne i zwariowane dziecko - nie licząc męża oczywiście:-) Amber jest też bardzo bystra i pojętna. Nauczyła się już nawet kilku sztuczek. Jest słodka kiedy śpi i się przytula, i urocza kiedy się bawi, biega a nawet jak gryzie tymi swoimi ostrymi ząbkami. Uwielbia plątać się pod nogami i psocić. I jeszcze jedno...uwielbia "jeść" robaki, ślimaki, muchy, wszelkiego rodzaju kwiatki i roślinki rosnące na polach i łąkach w naszej okolicy. Mogłabym pisać i pisać....ale pewnie macie podobne spostrzeżenia więc nie zawracam więcej głowy i próbuję rozpracować forum:-)
pozdrawiam,
Monika
Nareszcie mi się udało do was dołączyć. Zarejestrować się próbowałam już w...nie pamiętam..chyba to był lipiec. Ciągle jakieś dziwne komunikaty się pojawiały. No ale w końcu się udało:-) Bardzo się cieszę, że teraz będę mogła brać czynny udział w forum. Długo szukałam i wybierałam odpowiedniego pieska dla mojej rodzinki. Mój wybór padł w końcu na najmniejszego ze szwajcarów. Od miesiąca jest z nami przecudowna entliczka Amber z Porażynianki. Muszę powiedzieć, że bardzo się bardzo się bałam pierwszych dni i nocy, ale nie było najmniejszego problemu. To moje trzecie szalone, wesołe, zaczepne i zwariowane dziecko - nie licząc męża oczywiście:-) Amber jest też bardzo bystra i pojętna. Nauczyła się już nawet kilku sztuczek. Jest słodka kiedy śpi i się przytula, i urocza kiedy się bawi, biega a nawet jak gryzie tymi swoimi ostrymi ząbkami. Uwielbia plątać się pod nogami i psocić. I jeszcze jedno...uwielbia "jeść" robaki, ślimaki, muchy, wszelkiego rodzaju kwiatki i roślinki rosnące na polach i łąkach w naszej okolicy. Mogłabym pisać i pisać....ale pewnie macie podobne spostrzeżenia więc nie zawracam więcej głowy i próbuję rozpracować forum:-)
pozdrawiam,
Monika