bruno napisał(a):małe sprostowanie;) moj Bruno jest po rodzicach z rodowodem, natomiast sam takowego nie posiada. Z resztą dla mnie to bez znaczenia bo nigdy nie miałam zamiaru psa wystawiac. ma być kochanym towarzyszem i tyle. A zalogowałam się gdyż chciałam poznać ludzi którzy mają większe doświadczenie w wychowywaniu Szwajcarów niż ja. Dlatego proszę mi wybaczyć ale nie chce się rozwodzić na temat jacy rodzice z jakich hodowli, jakie osiągniecia itp. Ja poznałam rodziców Bruna, to wzorcowe piękne i zdrowe Szwajcary i moja psina również i to mi wystarczy;)
Ok - teraz wszystko jasne.
Natomiast jako użytkownicy Forum mam nadzieję, że jesteście zwolennikami akcji Rasowy=Rodowodowy i ze wszech miar ją popieracie,
a każdy kolejny Wasz psiak bedzie albo rodowodowy, albo bedzie pochodził z adopcji :) Rozumiem, ze nabywajac szczeniaka jeszcze tej wiedzy nie mieliscie. Teraz pozostaje kochać jak najmocniej

I nie chodziło mi o osiągniecia rodziców (bo to dla mnie najmniej ważne) tylko o ich zdrowie ( znaczy sie jak sie to kształtowało przez pokolenia, mam nadzieje, ze rodzice szczeniaczka mają prześwietlenia stawów, badania serca itp... stwierdzone odpowiednimi badaniami - bo na wizus to ja tez mam całkiem zdrowego psa) oraz długość życia przodków, potencjały zdrowotne ewentualnego imbredu jaki może miec wasz piesek itp ( w zwiazku z raczej jeszcze malo rozbudowana populacją Dużych)