Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Witam serdecznie wszystkich kochających tych super psiaków. Jestem Halina a mój pupil to Kiello za pare dni będzie miał 6 miesięcy . Jest to super szczeniaczek o wspaniałym serduchu . Pozdrawiam wszystkich

witamy serdecznie na forum

Dziękuje bardzo .

napisz prosze coś więcej może uda się dodać fotke

witaj, witaj..
A raczej witajcie!
No, to podanie już było
Teraz 3 fotografie
I życiorys (psa) heheh

A więc mały życiorys Kiella oczywiście zakupiliśmy pupila z hodowli w dniu wyjazdu na urlop w Bieszczady . Tam uczył się sikania i podstaw wracając po miesięcznym szaleństwie na świeżym powietrzu dawał nam sygnał że chce iść na dwór . Mieszkamy w bloku ale imo to staramy się aby poszalał sobie w lesie tam wygłupów nie ma końca tyle że jakoś nie słucha jak wołam aby przyszedł do nogi i sporo czasu tracimy na złapanie go hi hi hi a dla niego to super zabawa. Fotki wstawie jak opanuje jak bo narazie nie wiem jak chyba że mi ktoś podpowie . Pozdrawiam wszystkich ze swoimi pupilami i mam nadzieje że będziemy się wymieniac informacjami i poradami na temat tej rasy .

No, to zycie rozpoczete od wakacji.
A z jakiej hodowli znaczy sie - jak mały ma "w papierach" na imię ?

Witajcie
miłej lektury i rozmów,
a po cichutku poczekam sobie na zdjęcia

Został wzięty z hodowli z Wrocławia mama z rodowodem a tatuś jest czempionem. Nie wiem czy zrobiłam błąd ale kupiliśmy go bez rodowodu, . Udało mi się wstawić foteczke tyle że nie wiem czemu takie małe ??????

Nuuu, trochę doopa blada...
Ale trudno - jest jaki jest - na pewno najbardziej kochany, drugi raz takiego kroku nie zrobisz i już.
No i nie rozmnożysz. Teraz kochaj/rozpieszczaj i głoś hasło rasowy=rodowodowy z dobrej hodowli
Jeszcze raz - serdecznie witamy!

No to fakt , ale jest kochany moje dzieci mówią że to mój najmłodszy syn hi hi hi . Aczkolwiek nie wiem czy to prawda ktoś mi powiedział że moge iść do związku Kynologicznego i tam można wyrobić mu papiery , ale czy to prawda ????????.......hmmmmmm. Jednak jest to nasz wspaniały psiak no i rasowy=rodowodowy z dobrej hodowli !!!!No i myśle że zacznie kiedyś słuchać jak będziemy szaleć w lesie . Dziękuje za miłe przywitanie

Halineczka9 napisał(a): nie wiem czy to prawda ktoś mi powiedział że moge iść do związku Kynologicznego i tam można wyrobić mu papiery , ale czy to prawda ????????.......hmmmmmm.

Nie można. Ktoś zrobił cię w bambuko

W sumie to dla mnie nie ma znaczenia bo jest Kielluś i to sie liczy !!!!!

Witam serdecznie

Hmm.
To czy psiak ma metrykę, bo to z niej wyrabiany jest rodowód? Możesz też podać imiona i nazwiska rodziców pieska.
Można by podać nazwę hodowli, oraz jakie imię mu tam nadali.

Moja psica nie ma rodowodu, jej rodzice podobno rodowodowi... takie podobno, że dna w tym nie widać, bo rodziców mojej suni nawet nie widzieliśmy, nawet ich papierów (chociaż to by było i tak bez sensu). Okropna pseudohodowla to była, pewnie nadal jest

Życzę dużo zdrówka dla pieska i miłości, radości i cierpliwości dla właścicieli
pozdrawiam

a wiesz może jak nazywa się ojciec maluszka

Halineczka9 napisał(a): Jednak jest to nasz wspaniały psiak no i rasowy=rodowodowy z dobrej hodowli !!!!

Że Wasz i wspaniały w to nie wątpie
Ale nie rasowy i nie rodowodowy a juz na pewno nie z dobrej hodowli.
Jest po prostu pieskiem w typie bernenczyka.
Żeby piesek miał rodowód to jego rodzice musza byc zwierzętami hodowlanymi ( znaczy sie rodowodowymi , z 3 wystawami zaliczonymi na oceny bdb- suki i dosk - psy, z badaniami RTG bioder i wpisami uprawnionych wetów na Polskę - zdaje sie 4, zdane testy psychiczne; dobrzy hodowcy dodatkowo robią przeswietlenia innych stawów, coroczne badania w kierunku dziedzicznych wad wzroku/serca,śledza rodowody pod kątem wystepowania chorób u przodków tak, by skojarzyc ze soba zwierzęta potencjalnie rokujace zdrowotnie). Tak, ze jak z powyzszego wynika - mała przepaść hodowlana...

Tu jest inaczej przy zakupie psa widziałam i matke i ojca oraz wszystkie papiery włącznie z rentegenami na dysplazje stawu biodrowego nasz także miał już zrobine takowe zdjęcie .

Halinko - nie neguje - nabyłaś psa w najlepszej wierze.
Natomiast czy moze zobaczyłas czyjego autorstwa było zdjęcie - uprawnionych do opisu jest niewielu lekarzy..
Poza tym - jezeli właściciel jest członkiem ZKWP - a zakładając, ze jesli ma psa - ChPl - to jest, to działa wbrew prawu. Z jakis powodów ten czempion nie otrzymał uprawnien hodowlanych ( pies moze byc czempionem, a ich nie posiadać z wielu powodów; niedawno mielismy sytuacje na forum, gdzie jedna z hodowczyń zrezygnowała z planów hodowlanych wobec swojego psa mimo, ze eksterierowo był swietny i póki co- zdrowy, no i był Mł ChPl), suka również - czyli - idą po najmniejszej linii oporu - mamy psa, mamy suke i trzaskamy zwierzaki na sprzedaż. Argument - bo nam sie nie chciało/nie mielismy czasu na wystawy jest argumentem żadnym. Każdy stabilny emocjonalnie pies jest w stanie całkiem dobrze zaprezentowac sie w ringu. Żebysmy sie dobrze zrozumieli - nie najezdzam na Ciebie, tłumaczę tylko krok po kroku, dlaczego "gwarancja pochodzenia" to metryka, a nie opowieści rozmnażaczy, wciskajacych kit ludziom , których nie jest obowiązkiem znac sie na wszystkim.

ps
A perfumy to kupuje w perfumerii a nie na bazarku choć sa o niebo albo i 3 nieba tańsze. a jak chce tańsze, to prosze kogos, by mi kupił w strefie wolnocłowej.

Ciekawe po co miał szczeniak rtg ??.
Czy jesteście w posiadaniu tego zdjęcia ??
A te rtg rodziców były opisane i ocenione przez ortopedów i oznaczony wynik ??
Jesli takie rasowe i zdrowe i piekne to dlaczego nie maja uprawnień hodowlanych ,przecież wpis do rodowodu o tym że jest to pies/suka hodowlana NIC nie kosztuje

Halineczka9 napisał(a):Został wzięty z hodowli z Wrocławia mama z rodowodem a tatuś jest czempionem. Nie wiem czy zrobiłam błąd ale kupiliśmy go bez rodowodu, . Udało mi się wstawić foteczke tyle że nie wiem czemu takie małe ??????

Witam na forum. Tak poczytuje sobie tą rozmowę ,To co napisałaś można różnie zrozumieć bo ja też kupiłam psa bez rodowodu(tzn.bez dokumentu o nazwie rodowód) Z tym że miał metryczkę co upoważnia do wyrobienia takowego rodowodu.Może i Ty masz metryczkę a nawet nie wiesz??Może głupio to brzmi ale ja kupując psa też byłam kompletnie zielona w tych sprawach i nic mnie nie zdziwi.Chociaż też jestem ciekawa jak to wyszło ,że mama z rodowodem tata champion a szczeniaki bez metryczek?? Albo rzeczywiście wpuścili Cię w maliny albo już sama nie wiem. Poza tym ,że rodzice rodowodowi to wiesz o nich coś więcej?? Jakieś imiona lub przydomki hodowlane może??