Strona 1 z 2

Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-01, 14:16
przez Dobry Pasterz
Mam nadzieję że w niedługim czasie zostanę właścicielką suczki berneńskiego psa pasterskiego.Zawsze w moim domu było pełno psów--ale po odejściu naszej Jagi 2 lata temu myślałam że już nie jestem w stanie pokochać innego psa.Stało się inaczej-mam pojemne serce... < :] Jak długo będę czekać na psiaka to zależy...tak długo jak uda mi się szybko uzbierać na niego pieniążki.Ciesze się że jestem z Wami i że mogę przeglądac różne wątki i odpowiadać na nie pozdrawiam :radocha:

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-01, 15:05
przez BlackSpark
Witam razem z moimi psicami :-) i życze wspaniałego psiaka <tak> a może nawet z czasem dwóch, szwajcaroholizm jest to przyjemna "choroba" która się tylko nasila <juhu>

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-01, 15:12
przez Agnieszka
Witam:)

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-01, 15:19
przez Agama
Witaj ;)

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-01, 17:13
przez Megan
Witamy ;-)

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-01, 17:22
przez Milla
Witamy na forum ;-)

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-01, 20:33
przez swobodziak
witamy :-D

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-01, 22:20
przez kreska
Witaj :-D z tym zbieraniem pieniazkow czasem nie jest tak trudno bo sa rozne psiaki , ktore az sie prosza o to aby wziac je pod opieke ale musisz pamietac ze trzeba zadbac rowniez o oszczednosci na wypadek choroby :-/
Trzymam kciuki za twoje marzenia bo wiem ze jesli raz sie pokochalo psa , ciezko juz bez niego zyc mimo rozpaczy za tym ktory odszedl...
pozdr

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-01, 22:34
przez Daria + Chila i Luna
Witajcie. Moze rozwazycie adopcje psa, ale tak jak pisala kreska trzeba sie liczyc z kosztami utrzymania 200-300z miesiecznie i dodatkowe nieplanowane wydatki

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-01, 23:47
przez Dobry Pasterz
Naprawdę się rozczuliłam -nie spodziewałam się tak dużego odzewu,Pozdrawiam panią Agnieszkę z Cichej Górki, z którą rozmawiałam ostatnio dosyć długo ---może mnie nie pamięta--bardzo ciepła kobieta--zresztą jak większość hodowców berneńczyków , do których ostatnio ciągle się dobijam --i piszę , rozmawiam itd,Jeśli zakłócam w ten sposób ich prywatnośc -przepraszam <bezrady2> .Ale takie rozmowy--przesyłane zdjęcia na moją pocztę naprawdę dużo mi dają .Tym bardziej , że jestem świadoma tej decyzji o posiadaniu kolejnego psa,Nasza Jaga( owczarek szkocki collie) --żyła z nami 11 lat.Ostatni rok był i dla niej i dla nas bardzo ciężki.Sama nie wstawała .Zeby się mogła wysiusiać musieliśmy ją wnosić na koc--i w dwie osoby z kocem wynosic na ogród.Tam wyczołgiwała się , a po wszystkim wczołgiwała się spowrotem ,Była pełna komunikacja z jej i z naszej strony.Pomimo tragizmu całej sytuacji zdarzały sie i wesołe chwile .Nie pozwalała sie czesać , gdyż miała guzy na całym ciele .Miała tez operację ( ropomacicze).No i stawy--które odmówiły jej posłuszeństwa .Najgorszą była chwila, gdy trzeba było podjąc decyzję o jej uśpieniu--ale wielu z państwa pewnie miało podobne przeżycia...i doskonale wiecie co wtedy czuliśmy :-( Dziękuje raz jeszcze że jesteście ze mną ---mogę posłuchac rad mądrzejszych---bo zdaje sobie sprawę , że berneńczyki wymagają o wiele więcej troski , nakładów i uwagi niż inne rasy,Zdążyłam się przekonać iż nie są to łatwe ,ani tanie w utrzymaniu pieski.Ale ich charakter ....Jeśli ja od kilku miesięcy kocham je wirtualnie na odległośc ---to jak już będę miała psiaka w domu całkiem mi odbije <głupek> pozdrawiam gorąco :-) :-D :]

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-02, 00:07
przez Alicja i Spartki
Witamy -oj tak ja już ma sie jednego bernusia to z miłosci odbija :radocha2: i za nim człek się obejrzy to patrzy a już po kanapach 6 się rozsiada. :lol: :lol:

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-02, 01:15
przez jbeata
Witamy i my :-)

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-02, 11:23
przez Agama
Pamiętam -pani Iza ;) prawda, miałam przypuszczenie , że to może być pani ;)
Berneńczyk wymagania ma wyjątkowe bo pierwszy stoi w kolejce do naszego serca w oczekiwaniu na naszą uwagę i miłość .
Co do innych wymogów to jak się ma nowego członka rodziny to zawsze są jakieś koszty :mrgreen: i przychyliłoby się mu nieba.Choroba berneńska jest zarażliwa tak jak pisała Ala ale baaaaardzo przyjemna
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: <skromny>
Nam zmieniła całe życie
i dobrze mi z tym :bugi:
Myśle, że leczenie każdego przyjaciela jest jednakowo bolesna i kosztownabez względu na rasę.
Trzymam kciuki za Waszego przyszłego ,maluszka bo jestem pewna że rozkocha Was w sobie ze wzajemnością

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-02, 13:22
przez Halina
Witamy i my z naszą berneńską bandą :-)

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-02, 18:09
przez agas
No to wpadłas po uszy kochana. Kto raz zakocha się w bernusiu , przepadł , nie ma dla niego odwrotu ;-) a potem to już tylko chce się więcej i więcej...... kompletne wariactwo, niektorzy mówią ze są "bernolnięci" ;-)

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-03, 00:09
przez iwona_k1
Witamy serdecznie!Miło,że zapałałaś miłością do rasy ale bernuś to rasa nie żyjąca zbyt długo.11 lat niestety pozostaje w sferze marzeń przy wyborze tej rasy.Jest też dość droga w utrzymaniu i dość chorowita. :->

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-03, 10:59
przez Alicja i Spartki
Pani Iwonko ale w marzenia trzeba wierzyć.Prosze zobaczyc u spartków preziowi leci 11 roczek żyje jego brat w Szczecinie i żyję ich pół brat który skończył w kwietniu 12 lat.Nasza Arcia kończy 9 w styczniu,w galerii weteranów też mamy sporo bernusiów :-D :-D .Wiem wiem to co sie dzieje to poraża ze strachu,też sie boje o swoje pociechy ale nie żałuje ani jednego dnia ani jednej minuty wspólnie spędzonej. Kocham je za to ze jak sie budzę to widzę nad sobą kilkanascie par wpatrzonych we mnie oczu i wcale nie jest dla mnie ważne ze mam skotłowaną pościel i potem muszę sciągać przez 15 minut kłaki :-D :-D.Kocham je kiedy są smutne kiedy wesołe,kiedy mnie z czułoscia liżą po twarzy jak wróce do domu ,za to ze kradną masełko ze stołu za to ze zawsze sa przy mnie- zawsze.Wiem pewnie jestem wariatka ,ale nie ma dnia żebym co wieczór nie modliła sie o ich zdrowie,powtarzam Bogu z uporem maniaka ze kocham swoich ludzi ze kocham swoje zwierzaki i jakoś nam leci do przodu. :-) :-)

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-03, 17:17
przez Dobry Pasterz
Moge być Iwonka --taki mnie nazywa rodzeństwo.Ja też sie zastanawiam czy mi czasem nie odbiło.Ale dla mojej rodziny wyjdzie to na zdrowie, gdy na jakiś czas odsunę ich na boczny tor.Twierdza że jestem nadopiekuńcza--wydzwaniam wyręczam ich---gotuje obiadki na studia itd.Ja to w ogóle jestem taka mama kwoka -wszystkich muszę nakarmić , obdzielić blachą ciasta itd...Z psami jest podobnie ---gotuje czasami nawet dla obcych psów ---a jak idę karmic psy ze złomowiska obowiązkowo muszę obdzielić psy sąsiadów bo były by obrażone...Musze jednak sporo poczytac i sporo się nauczyć o karmieniu berneńczyków---proszę o różne porady ---Iza N

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-03, 17:33
przez iwona_k1
Iwonka to było do mnie... ;-) Pani Alu to są chyba odosobnione przypadki-ja broń boże nikogo nie chcę zniechęcić-to było tylko informacyjnie powiedziane

Re: Witam..Witam

PostNapisane: 2011-12-04, 16:28
przez Dobry Pasterz
Sorki...jeszcze nie umiem się poruszać --hm bez nawigacji ...:)