Strona 4 z 25

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-19, 23:02
przez Ola
Obrazek Mój Andre , fajnie, bo może być wśród Berneńczyków, a szwajcary też muszą go tolerować. :mrgreen:

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-19, 23:07
przez Ola
Obrazek czasami się kłuci, tu z Panem Markiem.

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-19, 23:08
przez Ola
domalowali mu białą plamkę na ogonie farbą.

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-19, 23:11
przez Ola
prowadzę firmę usługową w domu. Domofon mi nie jest potrzebny. Andre donośnie alarmuje, że ktoś pierwszy raz, a normalnie , że przyszedł klient. A w specyficzny sposób szczeka,że przyszła jego ulubiona ciocia Ewa. Tylko nie wiem, kiedy córki przychodzą.

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-19, 23:16
przez Ola
wszystkim bardzo dziękuję, idę już spać, bo jutro zakończenie roku szkolnego.pa pa

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-19, 23:41
przez Guard
Na prośbę Oli wstawiam zdjęcia Andre:
Obrazek
Kolejne, tym razem ze szkolenia
Obrazek

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-20, 01:44
przez marzena
Piesek jest prześliczny! Strasznie mi się podoba!
Ale uważam, że należy wyjaśnić kim są jego rodzice.
Kurczę, nie cierpię krętactwa :evil:

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-20, 08:50
przez Szam
http://www.muza-gsmd.pl/ Szczenięta - miot A

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-20, 08:57
przez Anna Rozalska
Wcale nie dziwię sie Oli, że czuje sie oszukana. Co za dureń robił przeglad niotu i wystawił piesiowi metryczkę. To tak wyglada jakby między miot szwajcarów wsadzili mieszankę DSPP i BPP. Chyba, ze genetyka płata takie figle.
Może Andre został podłożony jako szczeniak szwajcara.Dla mnie to ewidentnie nie jest rodowodowy szczeniak DSPP.
Nie podarowałabym hodowcy takiej wpadki.

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-20, 09:06
przez Szam
Hmmm....a moze to jednak genetyka? Wsrod krotkowlosych ONow tez sie zdarzaja dlugowlose...

Wszystko wyjasnilyby badania genetyczne, mozna je zrobic w kilku miejscach w Polsce.

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-20, 09:08
przez Szam
Proszę historia rasy:

"Dogs without exact pedigree were registered until 1936. In some cases, they might have been Berners with short hair. There have been a number of generations in which long-haired puppies appeared; even today they have not totally disappeared.

What is true for the Bernard seems to apply also to the GSSH: short-haired Grosse Schweizer may produce long-haired "Berner Sennen" and vice versa."

http://www.shadetreegreaterswiss.com/history.html

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-20, 09:11
przez asia78
Ola mogła nie widzieć że tak nie powinien wyglądać DSPP ale hodowca?
Jeżeli trafił sie taki pies w miocie, to powinien być sprzedany jako Pet, a kupujący poinformowany, że to nie jest pełnowartościowy szczeniak.
Ale nie mozna wydawać wyroków bez usłyszenia drugiej strony.

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-20, 09:17
przez asia78
Jedno jest pewne Ola ma wyjątkowego DSPP.
Ciekawe co by było, jak by Ola pojawiła sie z nim na wystawie.
:lol:

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-20, 09:25
przez Anna Rozalska
To oczywiste, że Ola nie musiała wiedzieć jak wyglada prawdziwy szwajcar ale hodowca na pewno. Przecież mały od samego poczatku wygladał inaczej. Bardzo dziwna sprawa.

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-20, 09:25
przez Anuta
Ola, odwagi. Pokaż swego pieska sędziom.

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-20, 09:56
przez Robert
Szam napisał(a):http://www.muza-gsmd.pl/ Szczenięta - miot A


na tych zdjęciach widać chyba dwa długowłose szwajcary?

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-20, 10:05
przez Tess
Jest piekny - bez wątpienia, jak piszesz mądry, a czy jest szwajcarem? Czy to ma znaczenie w ogóle?

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-20, 10:27
przez 3-berny
Fajny pies,ale Ola chciala miec szwajcara wystawowo-hodowlanego wiec nie dziwie sie jej rozgoryczeniu.O uczciwosci hodowcy moze przesadzic tylko test DNA.U jamnikow krotkowlosych w celu poprawienia szaty uzywano psow szorstko- lub dlugowlosych i wtedy bywaly szczenieta wygladajace jak mieszance.Ale taki maluch roznil sie od pozostalych.Do tworzenia rasy DSPP byly uzywane berny wiec to moze byc wybryk natury tak jak dlugowlose ON-ki.Jednak zdarzaja sie tez nieuczciwi hodowcy.Przypadek FALCO z DD,gdzie wlasciciele reproduktora zadecydowali o wykonaniu bad genetycznych maluchow i wykazali ze czesc miotu pochodzi od innego psa.Teraz wszystko w rekach Oli ona musi zdecydowac czy bedzie cos z tym robic.Jezeli wzorzec rasy nie dyskwalifikuje DSPP o dluzszej siersci to pies moze byc wystawiany.A co na to sedziowie to juz jedna wielka niewiadoma.Ja na miejscu Oli dazylabym do wyjasnienia ,chociazby po to aby wykluczyc nieuczciwego hodowce.

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-20, 10:29
przez Busola
Poczytałam sobie trodzeczkę :lol:
bardzo fajną historię rasy mozna znaleźć tutaj: http://www.swissy.net/ (kliknąć info a potem historia rasy). Są tu nawet zdjęcia pierwszych DSPP oraz porównanie wszystkich ras szwajcarskich, a także historia rasy w Polsce. Chylę czoła przed autorem.

Wg wzorca to na pewno nie jest DSPP, nie jest to też do końca bernuś ( nie ta głowa, włos na łapach za krótki i brązowego troche dużo na ogonie). Fakt faktem długi włos u DSPP jest WADĄ DYSKWALIFIKUJĄCĄ :-|
Faktycznie może jest to wybryk genetyczny (jak długowłose lub albinosy u ONków) - troche berneńskiej krwi , jednak zastanawia mnie zdecydowane twierdzenie hodowcy że to sposób żywienia miał wpływ na szatę (nie wiem czy sie śmiać do rozpuku czy płakać) - żenujące tłumaczenie. :evil: Odnoszę wrażenie że hodowca celowo próbował wprowadzić w błąd Olę wciskając kit o żywieniu by "coś" ukryć - jeszcze nie wiem co :roll:

Przede wszystkim jeśli to faktycznie jest potomek dwóch DSPP to nie powinien przejść przeglądu miotu i na wstępie zostać oceniony jako "nie do hodowli". Nie stało sie tak.
Jeśli pies rzekomo miał być zapowiadającym sie championem a brakuje nawet zgodności ze wzorcem to hodowca powinien pójść do Kanossy , przyznać sie do błędu i zgodzić sie na renegocjowanie ceny (cena za potencjalnego championa i cena za psiaka niewystawowego diametralnie się różni). Taki hodowca byłby ...odpowiedzialny i uczciwy.
Nie pozostawiłabym też bez echa kwestii przeglądu miotu i pociągnęła do odpowiedzialności osobę która sie pod tym podpisała.
No i jeśli hodowca nie będzie chciał współpracować to cięzko będzie przeprowadzić porównawcze badania genetyczne.
Gdyby były problemy, powołałabym sie na prawo konsumenckie (wiem że to w przypadku zwierząt budzi kontrowersje, ale jeśli nie kijem to pałką ;-) ) - Olu dostałaś "towar niezgodny z umową" i masz prawo w ciągu dwóch lat od zakupu zgłosić ten fakt sprzedawcy i rządać obniżenia ceny w przypadku takiej niezgodności a nawet rekompensaty. Dowód na to jest - rodowód w którym stoi że twój pies jest DSPP a w rzeczywistości nim nie jest.
Jesli towar nie jest dobrej jakości to sprzedaje sie go po obniżonej cenie, a ty zapłaciłaś jak za pierwszy sort.

inna sprawa, jeśli okaze sie że deklarowane psy nie są rodzicami twojego pupilka to ja tu widzę najzwyklejsze oszustwo.

Piesio na pewno jest najkochańszy na świecie, bo to w końcu szwajcar/bernuś i w ogóle to śliczny :->
Dla miłości jaką go darzycie pewnie nie ma znaczenia czy to bern czy szwajcar - i słusznie, jednak fakt jest faktem ktoś tu komuś próbuje bajery nawciskać.

Re: Czy jest szwajcarem?

PostNapisane: 2008-06-20, 10:43
przez Szam
Do powyzszych wypowiedzi, jezeli ktos nie zna angielskiego, zdarzaja sie dlugowlose szwajcary, to pozostalosc po przodkach (duze szwajcary pochodza od bernenczykow, pozniej dodawano krew bernow takze w celu poprawienia charakteru, koloru i budowy, z reszta nie tak dawno).

Inna kwestia, ze takie szczenie powinno byc sprzedane jako tansze (ale to juz prywatna sprawa hodowcy i kupujacego). Nigdzie nie ma przepisu ze szczenie niewystawowe ma byc tansze. Wiec to kwestia umowna i tyle.

Nie znajac zdania hodowcy nie doszukujcie sie oszustwa, kretactwa i diabli wiedza jeszcze czego. Podejrzewam, ze hodowca moze byc tak samo zdziwiony tym faktem :(