Witam
Jestem stałym bywalcem tego forum, jednak Pani wypowiedź skłoniła mnie to zarejestrowania się by móc odpowiedzieć na Pani wpis.
A cóż konkretnie skłoniło mnie do tego kroku? Po pierwsze nie zgodziłbym się z twierdzeniem iż szukała Pani informacji po internecie o padaczce i cytując " nic nie znalazła". Wystarczą zaledwie 2 minuty solidnego szukania aby dotrzeć do wszelkich potrzebnych informacji.
Wielu specjalistów publikuje obszerne artykuły, nowości w dziedzinie badań nad padaczką, porady itd. Znajdzie to Pani praktycznie na każdym forum zatem idąc po kolei
pierwsze co wyskakuje to nasze forum wilczarzy gdzie jest kopalnia wiedzy o padaczce
PS zgadzam się z Barbel!!
Po drugie wyskakuje Pani informacja o Programie Lupa wielkiego międzynarodowego autorytetu w dziedzinie genetyki Prof Ewy Słoty
Idąc dalej do goldenów ma tu Pani kompletne kompedium na temat padaczki, radzenia sobie z nią, leków , objawów, przyczyn itd itd itd.
http://klubgoldena.com/index.php?option ... &Itemid=36jest to artykuł przetłumaczony z amerykańskich stron w tym z tej zajmującej się tylko i wyłącznie padaczką u psów
http://www.canine-epilepsy.net/W ślad goldenów poszły molosy i znowu artykuł pisany przez specjalistów.
http://molosy.pl/strona_glowna/wet/pora ... azorek.htmZatem przykro mi ale wiedzy jest multum musiała Pani po prostu źle lub niechlujnie szukać...jak mówiłem sa to zaledwie 1 z brzegu strony
Kolejna rzecz jaka zmotywowała mnie do zarejestrowania to to , że szuka Pani linii w Polsce w których egzystuje padaczka i które są predysponowane to padaczki czy tak?Otóż muszę przyznać , że i tu wykazała się Pani ignoracją i brakiem solidnego szukania!!! Ile to już razy pisaliśmy u wilczarzy o genetyce padaczki wystarczyłoby Pani płytkie szukanie aaaaale jako, że wilczarze są w tej chwili najbardziej na bieżąco ze wszystkich co na świecie dzieje się z padaczką pozwolę sobie poszerzyć Pani horyzonty
Zatem:
Genetyka jest dziedziną bardzo skomplikowaną a genetyka psia jeszcze bardziej.
NIE MA W TEJ CHWILI NA CALYM ŚWIECIE BADAŃ POTWIERDZAJĄCYCH IŻ PADACZKA JEST DZIEDZICZNA!!!Owszem możemy się tego domyślać jednak
nie ma badania które mogloby to potwierdzić. W tej chwili naukowcy są na etapie szukania a opierając się na informacji uzyskaniej Od Prof Ewy Słoty ( która jest genetykiem molekularnym z 46 letnia praktyką, o międzynarodowej sławie, współpracującej z wieloma ośrodkami na świecie na 1 linii - więc na najświeższe informacje) wiadomo na pewno , że za padaczkę odpowiedzialny jest więcej niż 1 gen i
jest szansa , że w przyszłym roku zostanie oznaczony marker i da się robić badania na to czy pies ma padaczkę i czy jest ona dziedziczna. Póki co błądzimy we mgle...
Jeśli potrzebuje Pani więcej informacji polecam LAboratorium VanHeringen w Holandii gdyż oni są w teJ chwili najbardziej wyspecjalizowaną w genetyce jednostką na która oprócz szwedzkich badaczy liczymy!!! Wszystko tam Pani wyjasnią gdyż są bardzo skorzy do pomocy:)
Nie ma w tej chwili w Polsce ABSOLUTNIE ŻADNEJ BAZY PSÓW Z PADACZKĄ!! NIE MA
Wracając do samej padaczki jest to choroba o tyle trudna i przewrotna i powstająca w tak wiele sposobów, że nawet nie ma w tej chwili badań na genetyczne dziedziczenia u ludzi!!!
Jak mówiłem z padaczką jest ogromny problem gdyż ( co będzie PAni wiedziała po przeczytania linków) może być ona wywoływana przez wiele czynników.
Ogólnie zgodnie z teorią Ann Janis padaczka dziedziczna ( o czym w tej chwili mówić do końca nie można bo nie ma na to badań) występuje max do 18 miesiąca życia psa. Gdyż potem na padaczkę ma wpływ ogromna ilość czynników!!
Do czynników takich możemy cytując publikacje naukowe zaliczyć np:
- stres
- przegrzanie psa
- upadki
- urazy głowy
- przebyte operacje i zabiegi
- przebyte choroby
- uczelnie na składniki leków, szczepionek, anestetyków etc. szwajcary to rasa bardzo wrażliwa na tego typu środki
- zatrucia
- choroby metaboliczne
- zbyt niski poziom cukru
- niedotlenienie
- choroby odkleszczowe
i wiele innych czynników powodujących nadaktywnośc mózgu np.
Nie można również zapomnieć iż drgawki często mylnie brane za napad padaczkowy występują również w przypadku takich chorób jak cytując za literaturą np:- hipoglikemia
- problemy nefrologiczne ( nerki)
- zaburzenie pracy wątroby
- zaburzenie pracy układu metabolicznego
- zaburzenia pracy układu krążenia
- zaburzenia pracy układu odechowego
- zaburzenia pracy układu hormonalnego
- babeszjoza
- problemy z sercem
Jest tego sporo dlatego właśnie sprawa z padaczką jest tak trudna bo nigdy nie wiadomo co jest naprawdę jej przyczyną, że tak zacytuję:
"(...) Często w wyniku szczegółowych badań udaje się zdiagnozować schorzenie o którym właściciel nie miał pojęcia (często zdarza się, że
padaczka jest wynikiem np. cukrzycy, bądź schorzeń kardiologicznych). Jakie schorzenia mogą wywoływać padaczkę? Odpowiedź jest trudna, napady padaczkowe może wywołać guz mózgu, blizna oponowo - mózgowa, zmiany po przechorowaniu chorób zakaźnych jak nosówka, zapalenie wątroby (choroba Rubartha), niedobory witamin z grupy B, zatrucia metalami ciężkimi oraz środkami np. owadobójczymi, chwastobójczymi (często do zatruć dochodzi w przypadku zjadania trawy przez psy). Rzadziej w chwili obecnej zdarzają się schorzenia pasożytnicze ośrodkowego układu nerwowego. Ostatnio ze względu na zwiększoną ilość diagnozowanych schorzeń układu krążenia, należy brać pod uwagę, iż zaburzenia hemodynamiki mięśnia sercowego a co za tym idzie zaburzenia ukrwienia i utlenowania mózgu, też może wywołać objawy padaczkowe.
Mózg jest narządem, który do swojego prawidłowego funkcjonowania wymaga dostarczenia odpowiedniej ilości krwi a wraz z nią tlenu i glukozy, jako głównych substancji odżywczych zużywając 25 – 30 % całego tlenu dostarczonego do organizmu, więc jakiekolwiek upośledzenie ukrwienia, zaburza jego czynność. (...)"
Mam nadzieję, że powyższymi faktami jak i odnośnikami to osób, artykułów ( w których również są kontakty do specjalistów) wpuściłem trochę światła do świata DSPP w dziedzinie padaczki
w razie pytań zawszę chętnie odpowiem lub pokieruje to genetyków, lekarzy weterynarii zrzeszonych w projektach badawczych nad padaczką etc gdyż na bieżąco jest w tym świecie:)Aby uczynić zadość dodam jeszcze
jak należy postępować gdy pies ma atak i jak go rozpoznać ( wersja dla leniwych, którzy nie zajrza do linków) jak i dla tych którym się to zdarzy i potrzebują całej wiedzy w 1 miejscu
A zatem zgodnie z zaleceniami( podanymi w powyższych linkach) specjalistów zajmujących się padaczką:
objawy padaczakiBy wyjaśnić objawy, należy przeprowadzić podział ze względu na typ napadów:
I – napad mały – występuje dość rzadko, ze względu na brak typowych objawów, może pozostać niezauważony, może w jego wyniku dojść tylko do utraty równowagi, ze względu na bardzo krótko trwającą utratę świadomości. Może dojść do niespecyficznego zachowania psa, ślinienia, dezorientacji, zachowanie psa odbiega znacznie od normy
II – napad duży – to napad, którego głównym objawem jest utrata świadomości, poprzedzona objawami zwiastunowymi, takimi jak pobudzenie ruchowe, niepokój, przeczulica skóry, często objaw ucieczki, w trakcie którego zwierzę rozbija się o przeszkody, po których najczęściej występuje napad padaczki.
Zwierzę upada, mięśnie stają się napięte, głowa często jest przegięta na plecy, po czym rozpoczyna się faza zwolnienia napięcia mięśniowego i pojawiają się drgawki, postępujące od głowy do ogona uogólniające się na całe ciało, występuje intensywny ślinotok oraz na skutek bezdechu może wystąpić zasinienie błon śluzowych. Rejestrowane jest często mimowolne oddawanie moczu i kału. Drgawki mogą trwać od kilku sekund do kilku minut (rzadko do kilkunastu minut). Odstępy pomiędzy epizodami drgawek mogą być kilkudniowe do kilkumiesięcznych. Gdy napady występują jeden po drugim mówimy o stanie padaczkowym. Stan padaczkowy jest wyjątkowo niebezpieczny dla zdrowia a nawet życia pacjenta. Podstawowym problemem przy stanie padaczkowym, jest potworne wycieńczenie organizmu, ponieważ trwające nieprzerwanie drgawki doprowadzają do rozchwiania metabolizmu zwierzęcia, poprzez zużycie ogromnych ilości glukozy, niedotlenieniu mózgu, wzrost poziomu hormonów, w konsekwencji prowadzi nawet do obrzęku płuc na skutek niewydolności lewo komorowej serca.
III – napad typu Jacksona – dotyczący zwykle tej samej grupy mięśni, a w przypadku uogólnienia doprowadzać może do utraty przytomności
Jak postępować w przypadku stwierdzenia padaczki?W przypadku stwierdzenia napadu przede wszystkim wszelkimi możliwymi sposobami
należy zapobiec niekontrolowanym ruchom zwierzęcia, które mogą doprowadzić do uszkodzeń ciała, zwłaszcza głowy. Nigdy nie pozostawiajmy pacjenta samego!
Powinniśmy przytrzymać psa na podłodze, by ograniczyć mimowolne ruchy głowy, napad z reguły nie trwa długo. Podobnie jak u ludzi w trakcie wystąpienia napadu należy ochronić język by nie doszło do jego uszkodzenia. Nie polecam przytrzymywania języka gołymi rękami ze względu na to, iż w trakcie ataku manipulacje w obrębie jamy ustnej może skończyć się uszkodzeniem ręki właściciela.
Polecane jest wprowadzenie drewnianego dość grubego kołka ewentualnie owiniętej kawałkiem ręcznika łyżki pomiędzy zęby, by ochronić język. W przypadku wystąpienia jednego napadu padaczki po drugim czyli tzw. stanu padaczkowego najlepszym wyjściem będzie wezwać lekarza do domu, ponieważ ewentualny transport do gabinetu w trakcie drgawek może być bardzo niebezpieczny dla życia naszego czworonoga !(...) zapraszam do lektury reszty artykuły z linków do molosów i goldenów np:)
TA LEKTURA RATUJE ŻYCIE PSOM!!! Wracając do PAni użytkowniczki monet:Jak było w przypadku Pani psa/suki? czy to był 1 atak, czy któryś z kolei? czy pies miał jakieś problemy lub choroby wymienionych z powyżej? co powiedział weterynarz? Czy rodzice i dziadkowie psa mają padaczkę? czy pies przechodził jakieś choroby? jakieś urazy? w jakim wieku był pies/suka? ile trwały ataki? co lekarz lub Pani podali? Czy pies miał robione badania morfo i biochem? czy coś z tych badań wskazywało na jakąś chorobę?
Mając te informację mogę coś pomóc:) Jednak przypominam, że szukanie dziedzicznej padaczki nie ma w tej chwili podstaw gdyż nie ma na to badań niestety:/ Możemy ewentualnie ustalić małe COI jednak musi Pani wiedzieć czy dziadkowie, pradziadkowie i rodzice mają padaczkę? oraz czy w miorach po rodzicach , dziadkach itd pojawiała się
padaczka do 18 miesiąca życia. Powyżej 18 miesiąca COI nie ma powoli sensu gdyż DRAMATYCZNIE rośnie możliwość wystąpienia padaczki z 100 powodów powyżej od wypadku, urazu po uczelnie, choroby itd itp.
Zresztą samo ustalenie dziadków i reszty może byc trudne bez urazy - z Pani dokładnością w szukaniu - musiałaby PAni zapewne dotrzeć do 1 pary hodowlanej ( 1 suki i 1 psa po których kupowano psy do hodowli ) w Polsce ( czyli 1 hodowli bo zapewne od niej inni kupowali psy i od niej brały się polskie linie. Słowem musi PAni przeszukac polskie linie swojego psa ustalić całe drzewo genealogiczne sprawdzać po hodowlach i ustalać czy była w danej hodowli
padaczka czy nie .....może trzeba będzie szukac i zagranica czyli z miejsc skąd wzieły sie szwajcary w polsce no ale łatwiej zacząc na własnym podwórku bo jak przyniosły coś z zagranicy to pojawi się w polsce we wczesnych liniach z początków DSPP w PL/ Cos takiego robi własnie Ann Janis od hohohohoh jak wielu lat:)
zatem zaczynając od czubka góry dojdzie Pani do momentu w którym coś zaczeło się dziać do tego 18 miesiąca jeśli mowa o COI , po 18 miesiącach jak pisałem bez badań genetycznych i markerów mając pewność co do tego , że rodzice i dziadkowie są zdrowi nie ma Pani poprostu szansy na ustalenie przyczyn padaczki....mówie z wieloletniego doświadczenia i bieżących kontaktów z genetykami:)
Myślę, że wystarczająco się napisałem:) w razie pytań chętnie odpowiem:) zachęcam do przeczytania mojego postu bo jest on warty mojego czasu , wiedzy i życia waszych psów!!) pozdrawiam