
Moderator: annasm
2kreski napisał(a):
Za wszystkie maile bardzo dziękuję, samoistnie jednak nasuwa się pytanie ; DLACZEGO KURNIA TERAZ??!!!
Kiedy szukałam postów na temat Czandori, opisywana była ona jako cyt. " cudowne miejsce", "cudowni ludzie"....
Żałuję, że osoby które nie są z niej zadowolone nie napisały tego publicznie- zastanowiłabym się 8 razy nad zakupem.
Dlatego właśnie piszę ten post, aby kolejny potencjalny nabywca wrzucając w wyszukiwarkę- Czandoria/ Czandori- mógł też zapoznać się z inną, zapewne ż subiektywną, opinią na jej temat.
Bardzo wszyscy na tym forum są oburzeni pseudo hodowlami- i dobrze- popieram.
Ale jeżeli coś nie tak dzieje się w tak zwanej "prawdziwej" hodowli, to już takiego oburzenia nie widać...
nika napisał(a):
Czy uważasz, że na forum, na którym sądzę, że obecnie około 80% aktywnych uczestników jest hodowcami, będą negatywne opinie na temat innej hodowli - można sądzić, że jest to działanie na szkodę konkurencji.
quote="baksak"]ale np. w przypadku silnie zarobaczonego szczeniaka, który nie ma wpisów o odrobaczeniu (albo i ma... lipne), szanse na to, że robale nie przyjechały z hodowli są nikłe.
marieanne napisał(a):No ale moment. Kto z niezadowolonych (bardzo możliwe ze słusznie, nie neguje, ale doświadczeń z ta hodowla nie mam żadnych) zgłosił sprawe do ZKwP? Poprosił o pomoc? Bo takie narzekanie ze ZKwP nic nie robi w sytuacji jeśli nie zgłaszacie tego jest... Hm.
.
marieanne napisał(a):No ale moment. Kto z niezadowolonych (bardzo możliwe ze słusznie, nie neguje, ale doświadczeń z ta hodowla nie mam żadnych) zgłosił sprawe do ZKwP? Poprosił o pomoc? Bo takie narzekanie ze ZKwP nic nie robi w sytuacji jeśli nie zgłaszacie tego jest... Hm.
No i inna rzecz to sugerowane się opiniami. Powiem wam, ze ja jak cos kupuje (innego niz psa również) to czytam opinie w necie, ale nie sugeruje się nimi w 100%. Niestety, rzeczywistość internetowa jest taka, ze często pojawiające się opinie to tzw marketing szeptany, wiec trzeba na nie brać poprawkę. Zarowno na te pozytywne jak i negatywne.
Podstawa to odwiedzenie hodowli samemu i ja osobiście bardzo się cieszę z odwiedzin przyszłych właścicieli szczeniakow, bo to dla mnie znak, ze ludzie są zainteresowani. Cieszę się gdy dzwonią, dopytuja, molestuja o zdjęcia i filmy, pytają i wnikają.
Moje wnioski: wyrobić sobie swoja opinie i nie brać szczeniaka z litości, bo niestety ale to tylko napędza interes i będą się rodziły kolejne, a taki "hodowca" ma potwierdzenie, ze popyt na takie mioty jest.
mamagu napisał(a):[No tak, co jest całe nasze Polskie piekiełko.
Nie złodziej, gwałciciel czy oszust są winni tylko ich ofiary. Bo nie zabezpieczyły się przed kradzieżą, bo za krótka spodniczka, bo ktoś uwierzył w dobre intencje innych.
.
mamagu napisał(a):(...) Jasne, niech hodowla produkuje sobie szczeniaki. Właścicielu to Twoja wina, że kupiłeś tam psa!(...)
baksak napisał(a):No, bo myślę sobie, co to za hodowla co da pieska komuś co zjawia się tylko raz po odbiór?
.
baksak napisał(a):Ania, ale często (przeważnie?) ludzie nie wiedzą, że mogą to gdzieś zgłosić. Trzeba by im powiedzieć i jeszcze ich przekonać, że warto.
Shogun&Kama napisał(a):To ja napiszę tak, choć ciężko nadążyć za ilością zarzutów wobec nas - właścicieli.(...)
Shogun&Kama napisał(a):To nie jest krucjata przeciwko złym hodowcom TYLKO nasze opinie, do których mamy prawo i którymi możemy się dzielić, a jak ostatnio ktoś mi ładnie napisał - powinniśmy się dzielić.
2kreski napisał(a):(...) Ciekawe, że w schroniskach procedury adopcyjne bywają bardziej restrykcyjne...
Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości