Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Oto ankiety: (stworzone oczywiście przez córkę)

Pierwsza - W którym tygodniu odbieraliście szczeniaka?
Druga - Najodpowiedniejszy wiek odbioru szczeniaka

no to jeszcze ja sie wypowiem.
Bo ja sama powiedziałam hodowcą, ze wezmę malucha dopiero wtedy gdy skonczy 9 tygodni.

Wiedziałam, ze ma tam jak najlepsze warunki, inne psiaki do zabawy, i ze to na pewno nie wplynie na niego negatywnie, ze 2 tygodnie dluzej posiedzi w towarzystwie rodzenstwa i innych psów.

Powiem tak, jeśli widzę ze hodowla jest naprawde dobra, taka z prawdziwego zdarzenia, a maluchy nie siedzą cały czas zamknięte w kojcach czy piwnicy, mają konktakt z innymi ludzmi, innymi psami, nie tylko rodzenstwem - wezmę malucha jak najpóżniej.

Jesli to hodowla kojcowa - a malenstwa mają mało kontaktu z ludzmi, zabieram maleństwo jak tylko konczy 7 tygodni!

Nie mozemy tutaj jednak generalizować, ze jak hodowla kojcowa to już 'be', bo maluchy mogą sie okazać poźniej naprawde wspaniałymi przedstawicielami rasy. No i fakt ze zabieram malucha juz w 7 tygodniu, to hodowla nie 'cacy'. Nie nie nie.
Wszystko zalezy od podejscia hodowców, ich czasu i zaangażowania w rozwój maluchów, no i przede wszystkim od samego szczeniaka.

Myślę, że tu nie można jednoznacznie powiedziec ze tylko w 7 tygodniu i w zadnym innym nie.
Nuśka odebrałam w 9 tygodniu. Najwazniejszy okres w zyciu malucha od 6-12 tygodnia Nugat w połowie przezyl u hodowcy jeszcze, a w drugiej już ze mną.

Nie narzekamy

Tess napisał(a):Oto ankiety: (stworzone oczywiście przez córkę)

Wielkie podziękowania dla córki.

Osobiście odbierałam moją Kokę(dużą szwajcarkę) w wieku 10 tygodni,Andrę (rottweilerkę) 6-ciu miesięcy,obie są niesamowicie przywiązane do nas,a szczególnie wspaniale okazują uczucia i oddanie osobie,która poświęca im najwięcej czasu (czyli mnie ).Myślę,że nie ma reguły pod warunkiem,że w hodowli z mamą i rodzeństwem spędzą conajmniej 7 tygodni.Ważne jest to,aby trafiły do nowego domu w momencie kiedy opiekunowie mogą im poświęcić nieco więcej czasu,np.podczas urlopu,wakacji,albo chociaż przed weekendem. Dla szczeniaka jest to zawsze przeżycie,kiedy zostaje zabrany z bezpiecznego miejsca u boku mamy i braci,w nieznane.Kiedy kupowaliśmy nasze psy zawsze pierwsze noce spędzały z nami na podłodze.Kładłam sobie posłanie psiaka obok swojego materaca i malec mógł w nocy poczuć moją bliskość.Nie znam odgłosów tęsknoty i popiskiwania.Myślę,że towarzystwo innych,starszych psów też czyni cuda.Moja szwajcarka jest właściwie wychowywana przez rottweilerkę i cenię sobię tę pomoc.(Szkoda,że nikt mi tak nie pomagał przy dzieciach ).Dodam,że obie mają wspaniałe charaktery.

Ja mojego Jarvisa odebralam w wieku 10 tygodni i nie mielismy zadnych problemow. Pomimo kwarantanny nie stracil nic na swojej socjalizacji i byl ciekawym, odwaznym i towarzyskim szczeniakiem Ale wydaje mi sie ze wczesniej niz 7 tygodni to za wczesnie - jakos nigdy sie nie mowilo o oddawaniu szczeniat wczesniej Zreszta hodowca sam pewnie najlepiej widzi kiedy maluchy sa gotowe do opuszczenia tzw "gniazda". Jedne pewnie szybciej inne wolniej i skoro maja w hodowli dobre warunki, to przeciez obcowanie z innymi psami i rodzenstwem na pewno im nie zaszkodzi.

Ja mam Dużego Szwajcara od wczoraj, ma 4 miesiące. Myślę, że lepiej wziąć psa jeszcze młodszego, bo teraz ciężej go nauczyć najprostszych rzeczy (chociażby siusiania na dworze). Niestety młodszego psa nie znalazłam.

Witamy nowego właściciela Dużego Szwajcara

Co do siusiania to szczeniaczek też siusia i może jeszcze więcej ale znam szwajcarki i wiem że one łatwo i szybko się uczą są to bardzo mądre psy.

Ten jest już większy ale to i tak jeszcze malutki szczeniak znajomi kupili szwajcara w wieku 10 miesięcy i okres socjalizacji był podobny co u malucha...

Zyczymy dużo zdrówka dla szczeniaczka i dużo radości i chwili wzruszeń dla właścicieli

Ja tez kupilem swego szwajcara w wieku 4 miesiecy. Nasikal w domu kilka razy przez pierwsze 3-4 dni, po tygodniu juz zalatwial sie calkowicie na dworze. Socjalizacja w porzadku, uwielbia inne psy i male dzieci i w zasadzie kazdego, kto tylko go poglaszcze ;)

Fragment regulaminu hodowli psów rasowych:
"wydawać nabywcom szczenięta po ukończeniu 7 tygodni wraz z metrykami (wzór zał. nr ....)
i książeczkami zdrowia, zaś nabywcom zagranicznym dostarczyć rodowód eksportowy,"
Dodatkowo tatuaż można robić szczeniętom po ukończeniu 6 tygodni (pierwsze szczepienie też w 7 mym tygodniu), a następnie wyrabia się metryki.
Wszystkie te wymogi sprawiają, że rodowodowe szczenięta nie mają szans wyjść z hodowli wcześniej niż w 9 tym tygodniu. To dla berneńczyka, ktory jako duży pies rozwija się dośc wolno, i tak jest wcześnie. Trzeba pamiętać o kwarantannie i kalendarzu odrobaczeń i szczepień. Pełną odporność na choroby wirusowe szczenię uzyskuje 10 dni po 3 m szczepienie, a więc ok 18=18 tyg.