Dzięki za skomplementowanie Helvika
Helvi a dzieci - to jest temat "rzeka". Cały czas chce być przy dzieciach, śpi przy łóżeczku młodszego dzidziulca, nie chce absolutnie spać na swoim posłaniu, w ciągu dnia cały czas chodzi za córką (3,5 roczku), asystuje jej w każdej czynności. Nie pozwoli na żadne łaskotki ani inne "wygłupy", które wiążą się z krzykiem dzieci - reaguje natychmiast - broni ze wszystkich sił swoich małych "pańcię i pańcia". Jego (Helvika) trzeba bronić przed różnymi wybrykami córki czy nawet małego synka (9 miesięcy), który uwielbia wyrwać mu kępę kłaków, jak tylko dosięgnie jego grzbietu, córka ma jeszcze większą wyobraźnie

. On sam w żaden sposób nie zareaguje, nie ucieknie, nie warknie czy też nie zrobi absolutnie nic. Siedzi albo stoi jak taki osioł i trzeba go ratować z opresji..............
