Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Bo one są wiecznie głodne .
Pozdrawiamy młodszego braciszka z Żorskiej Primy

Pozdrowienia dla Jokasty

Pytanie do ELLI
N jakiej karmie teraz Jokasta jedzie?

KODI napisał(a):Pytanie do ELLI
N jakiej karmie teraz Jokasta jedzie?

Nutro Choice Puppy Large Bred i jedzenie naturalne-przygotowywane w domu
Magnussona też dawałam dość długo,ale musiałam zmienić,bo Joka uczuliła się na wołowinę.

Jeszcze jedno pytanko
Dzis mialem dziwna sytuacje mianowicie ,pies slodko spal i nagle sie przebudzil i chaotycznie lizac wszystko,po czym zaczal skomlec cicho i miotac sie po domu.Zadzwonilem do wet,i kazal go obserwowac ,podejrzenie padlo na skret jelit ,po czym zrobilem mu ostry masaz zoladka ,i zmusilo go to do wmiotow.Po tym masazu wszystko wrocilo do normy.Objawy tylko po czesci wskazywaly na skret jelit.Ostatni raz jadl rano ,wiec tez dziwna sytuacja .Cz mial ktos taka sytuacje?Teraz ma rozwolnienie

Ja miałam podobną sytuację. Mój Frodo wpada w tzn. lizawkę (ja to tak nazywam). Zdarzyło się to już ze 4 razy, a Mały ma teraz pięć miesięcy. Zaczyna lizać podłogę, siciany i wszytkto co podleci pod jęzor. Potem wszystko chce brać do pyska, obojetnie czy jadalne czy nie. Nie moża go opanować. Biega jak opętany. Przy tym nałyka się tyle powietrza, że wygląda jak balon. Pierwszy raz zdarzyło się to jak miał 12 tyg. Wtedy, w niedzielę wylądowaliśmy na 4 godz. u wyterynarza. Miał zrobione prześwietlenie (bo myślałam, że coś połknął), dostał leki rozkurczowe, wymiotne (ale nie zwymiotował), termoforek na brzuszek. I wszystko dobrze się skończyło. Podobna sytuacja zdarzyła się potem 3 razy. Nie znalazłam powodu takiego zachowania. Nasza Pani weterynarz, twierdzi, że to nie problem medyczny. ??? Jak widzę, że zaczyna się "lizawka", Frodo dostaje espumisan i no-spę. Staram się go uspokojić, masaż brzuszka, termoforek... i przechodzi. Nie wiem, co się dzieje, ale takie jego zachowanie nie ma dalszych konsekwencji medycznych.

Gdzieś w dziale zdrowie było o tym pisane.
Kajka też tak czasami ma, ale ona wtedy wychodzi na dwór i je trawę. Po tym jej przechodzi. W zimie dostaje łyżkę kwaśnej śmietany i też jej przechodzi. Któś z forumowiczy pisał, że to coś w rodzaju zgagi.

U Joki 1x się coś takiego zdarzyło,napady" lizawki trały ze 2 dni"-myślę,że przyczyną "lizawki" są nudności i niestrawność.U nas nie było wzdętego brzuszka.
Ten problem był gdzieś opisany w dziale "Zdrowie"

tu macie linki viewtopic.php?f=90&t=6363&p=231970&hilit=zgaga#p231970
viewtopic.php?f=153&t=7154&hilit=zgaga&start=260
(trzeba kilka stron poprzerzucac - zdaje sie z powodzeniem leczony)

i tak poniekąd tu viewtopic.php?f=90&t=9172&p=332738&hilit=zgaga#p332738
A teraz SIO do stosownych wątków i proszę sie trzymać tematu!!!!

Male pytanko,czy jogurty nie szkodza psu ?Moj pochlania 2 sztuki dziennie,bo inczej nie moge mu wcisnac Canivitonu

KODI przestań notorycznie offtopować, to wątek nt wagi i wzrostu, Barbel już Cie upomniała raz !

Kajeczka 2 lata waga 43 kg. Trzymamy wagę bo Kajka sterylizowana, nie możemy złapać oponki w tali.

Kajka jak modelka-szczuplutka

Frodo - 25 tyg. (prawie 6 miesięcy), 33 kg, 57 cm. I już nogę podnoszę!?!?

Obrazek został zmniejszony.

Brando 15 tygodni i 16 kg.

Ella napisał(a):Kajka jak modelka-szczuplutka

Spoiler:

Podejrzewam,że Joka z 7 kg cięższa-dawno nie ważyłam.Sędzia na wystawie w opisie napisał o Joce-"suka bardzo mocnej kości",ale dostała ocenę doskonałą,więc chyba jest OK

Hah gratuluje smuklej sylwetki .Kodi 8,5 miesiaca i rowne 50 kg,To ostatnie wazenie,bo waga do 150 kg(chyba ze ja schudne)

No,no..to nieźle sobie chłopak waży.Potężny.


A teraz Jokasta-15 m-cy,68cm i 55kg(waga tuż przed cieczką)

Bruno 19 miesięcy, 78-79 cm w kłębie, dokładnie 68 kg wagi ( ważony przed szczepieniem pod koniec lutego )

Conan waga sprawdzona u weterynarza - 69 kg, wzrost 72 w kłębie.

Jaki jest wiek Conana? bo mój Vito ma 11m-cy 58kg