2kreski myśle że zadałam sobie wiecej trudu szukając Twoich postow niż Ty szukając szczeniaka ale to już w tej sytuacji złośliwość z mojej strony

Nie interesuja mnie Twoje zawodowe sukcesy , ani profesja ale skoro na forum się nimi podpierasz to jestem wdzieczna za Twoje wskazówki i przyjmij z wdzięcznością moje

Nie mieszaj wolności słowa z pomowieniem , rozumiem że uwazasz ze art. 212 jest używany do tłumienia krytyki, niż do skutecznej ochrony imienia gdzie mogą służyć przepisy cywilne ale jesteś w błędzie , poczytaj orzecznictwo

Jednoznacznie zaznaczam ze w moim pierwszym poscie dotyczacym Twojego wpisu napisałam iż „…w miare sensowna opinia…” do czasu..
Kupujac szczeniaka oczywiście ciezko jest stwierdzic czy ma on robaki, nie powinno tak być ale tak może się zdażyć nie koniecznie ze względu na zaniedbania hodowcy ale żeby o tym wiedziec trzeba mieć doświadczenie i pewna wiedze

a moze to wet okazal sie nie solidny i oszukal hodowce nieodpowiednio odrobaczajac

to oczywiscie gdybanie ale jak zalapiesz wiecej doswiadczenia to ta mozliwosc rowniez moze Ci sie wydac prawdopodobna bo nie takie rzeczy...
Naprawdę we wszystkim trzeba znać umiar i dobrze wyważyć granicę pomiędzy oczernianiem, a wolnością słowa.
Dokladnie tak…i dlatego piszac/sugerując ze Twój szczeniak być może nie jest po wskazanych rodzicach powinnas znac umiar
Jedynym faktem o którym pisalas jak na razie, dla mnie jest zarobaczenie, reszta to Twoje odczucia, być może sluszne ale nie sa faktami .
Oczywiście ze możesz się wypowiadac negatywnie tylko miej na swoje wypowiedzi dowody, glownie intersuje mnie ten dotyczący niezgodności genetycznej rodzicow bo to jest dla mnie „wyrok” jeśli chodzi o hodowle !
Co bys powiedziala na to jakby ktos na forum publicznym, z imienia i nazwiska ( bo nazwa hodowli jest dla mnie identyfikacja) zaczal wyrazac swoje opinie na temat Twojej osoby typu oszustka, bierze łapówki itp. itd czy to rowniez podciagnelabys pod wolnosc slowa i subiektywne oceny
kreska napisał(a):2kreski jako prawnik napewno wiesz ze w prawie polskim pies jest rzecza i na tej podstawie (jesli masz umowe zakupu, pamietaj ze pow. 1000zl musisz zaplacic podatek)
Poza przypadkami kiedy zakupu dokonuje się od osoby sprzedającej psa w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.
Allam a hodowla z jakiej masz psa jaka miala dzilalnosc i teraz jaka ma ?
Kreska - to ja "konstruktywnie" proponuję założyć wątek z rankingiem hodowli, gdzie każdy nabywca psa z danej hodowli poda datę zakupu i imię psa i "wystawi" hodowli ocenę w skali od 1 do 10.
Allam piszac konstruktywnie w cudzyslowiu rozumiem ze wiesz ze z zalozenia Twoja propozycja jest jedynie podjudzeniem do …bo aby pisac oceny oprocz skali trzeba mieć również wartości które oceniamy, a jak wiadomo dla jednego wazne jest aby pies dobrze się sprawowal na dworze bo takimi wartościami się posluguje a dla innego powinien być doskonaly ekterirerowo bo ma w glowie tylko wystawy . Tak wiec Twoja propozycja jest…
Kreska - przy Twoim stopniu "zakręcenia" (to jest komplement! ) Ty jesteś dla mnie hodowcą, ale jak wprowadzisz jeszcze dwie, albo i trzy rasy to sama rozumiesz - przestaniesz nim być, zostaniesz producentem.
Allam jak Ty do mnie wyjeżdżasz z komplementami to ja się zaczynam bac

Nie planuje choc nie zaprzeczam rozszerzenia hodowli bo rozne rzeczy mi do glowy mogą przyjsc w zależności od możliwości. Znam kilka hodowli , które maja wiecej niż dwie trzy rasy i życzyłabym każdemu aby miał możliwość z takiej hodowli kupic psa, ale tego mnie nauczylo doświadczenie bo na początku swojej drogi hodowlanej bylam bardzo najezona do niektórych hodowli widzac jedynie ich „opakowanie”. Zmiana moich poglądów nie wynika ze zmiany mojej wlasnej drogi a z wiedzy ,która nabylam w tzw. miedzyczasie i wiem ze naprawde można się pomylic w osadach bo czasem możemy się nabrac na piekny obrazek domowej hodowli, gdzie psy w rzeczywistości maja się gozej niż w kennelach .
Ja zadam jedno pytanie - i oparte jest na faktach - czy dla dwóch hodowców i jednego pomocnika załóżmy 10 dorosłych psów i 3 mioty - liczne - szczeniąt równocześnie to nie za dużo, żeby odpowiednio i rzetelnie codziennie zająć się całością????
Shogun&Kama Twoje pytanie nie ma związku z faktami, bo nie masz pojecia ile osob zajmuje się hodowla w rzeczywistosci bo skad masz wiedziec. Wiesz tyle ile widzisz w danym momencie a to można uznac za fakt danej chwili

pozatym jakie masz doswiadczenie i wyksztalcenie zeby ocenic ile osob jest w stanie ogarnac dobrostan ?
A co do poruszanego tematu matki , ktorej nabywca nie widzial…czy nabywca prosil o pokaznie matki ? i niech nabywca inni się do ucza ze nie kazda matka lubi intruzow jakim sa i zabieraja ich dzieci, sa takie , które bronia dzieci i terytorium i lepiej żeby były zamkniete dla dobra ich i nabywcow, ale kto nie wie jak psia matka może się zachowac to może sobie pisac …”papier” przyjmie „ wszystko

Moje matki mozna obejrzec ale to zalezy od wieku szczeniat i sytuacji, ja sama chetnie pokaże tylko trzeba chciec i sie umowic i napewno wszystko sie da

Podkreslam raz jeszcze nie bronie zadnej hodowli, wymagam jedynie solidnosci w wyrazaniu opinii bo najgorszemu wrogowi nie życze pomowien
Licze na szybkie sformalizowanie swoich watpliwosci wzgledem hodowli i pozniejsze upublicznienie efektów tych że..
pozdr