Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Mam pytanie do doświadczonych posiadaczy dużych:ile razy karmić dorastającą szwajcarkę(za 3 tyg.skończy rok)
Do tej pory karmiłam Jokę 3xdz,ale ostatnio coraz częściej się zdarza,że np.przesypia jeden posiłek,rano nie wyczekuje w kuchni,tak jak dawniej na śniadanie itd.
Oczywiście jak napełnię miskę zawsze wsuwa z apetytem i wylizuje do dna,ale czy nie powinnam dawać jej już tylko 2 posiłków?
A może dawać jeszcze 3x,tylko zmniejszyć porcje?

Gdy pies skończy rok powinie w zasadzie jeść tylko raz dziennie ale w przypadku ras dużych, ze względu na tendencje do skrętu żołądka karmi się 2 razy dziennie.

A mój Pretor ma już 8,5 roku i cały czas je 3 razy dziennie, z tym że ten południowy posiłek jest niewielki. No ale mój Pretor jest żarłokiem :)

Bożena od Pretora napisał(a):A mój Pretor ma już 8,5 roku i cały czas je 3 razy dziennie, z tym że ten południowy posiłek jest niewielki. No ale mój Pretor jest żarłokiem :)

Też tak chyba zrobię,bo Jokusia też straszny żarłok,więc boję się,że po długiej przerwie między posiłkami jadłaby zbyt łapczywie Będę dawać malutki " obiadek" w południe,a za 2-3 m-ce spróbuję przejść na 2x.

A Wujaszek Jokusi dalej je 3 posiłki i tak zostanie
Rano przed wyjściem naszym do pracy, obiadek jak wrócimy z pracy no i kolacyjka!!!

Focus już od dłuższego czasu dostaje dwa razy na dzień - rano i wieczorem, ale do dnia dzisiejszego nie umie się z tym pogodzić i zawsze po popołudniowym spacerze idzie do kuchni i czeka czy może tym razem coś się zmieni

My też karmimy 3 razy dziennie. Rano - duża porcja, jak wracamy z pracy nieduża porcja i kolacja wieczorem
Kiedyś mielismy przeboje ze wdęciami (na jednej karmie) i wolimy nie ryzykować i rozbijamy jedzenie na 3 posiłki. Poza tym Pakusiowi żarłokowi ciężko byłoby wytrzymać aż do wieczora na żarełko Czasem zdarza się, że karmimy tylko dwa razy dziennie np. gdy nie da się zachować wystarczająco długiej przerwy między spacerem a posiłkiem. Wydaje mi się rozsądne karmić trzy razy dziennie, choć pewnie wygodniej byłoby dwa razy ale ja się już tak przywyczaiłam

U nas też jest 2 razy dziennie i wszystko jest w porządku. Pilnujemy odstępów między jedzeniem a szaleństwami na podwórku i nie ma problemu

U nas chłopaki (Rico rok i 4 miesiace, Mocus 4 latka) też jedzą 2 razy dziennie.
Śniadanko ok godz. 8-9 a kolacyjka o 19. W międzyczasie w ramach zabaw ciasteczka,bananek lub jakieś warzywko.

Kajka jadła 3 razy do ukończenia 8 m-cy. Później zauważyłam, że tej obiadowej porcji nie dojada więc przeszliśmy na 2razy dziennie. Śniadanko o 6 rano , kolacja o 17-18.

Gosia z Kajką

Krotkie pytanko,moj samczyk pochlania 2 jogurty dziennie ,czy to zdrowo ,czy przesada?

Jak nie ma rozwolnienia - to ok. Jogurty naturalne, mam nadzieję...

Kajka też je jogurty naturalne, wprawdzie nie dwa i nie codziennie. Lubi bardzo. Niektórzy dają tez maślankę.

Joka też lubi-jogurty naturalne,maślankę,kefiry ,twaróg biały i mleko,ale daję jej niezbyt często 1-2x w tygodniu ,tak mniej więcej 250 ml.

moja Astra je 2 razy dziennie,a Falko prawie 6 miesięczny szczeniak 3 razy dziennie śniadanko,obiadek i kolacja

Jeszcze jedno,czy wasze psy tez dadza sie sprzedac za slodycze ,i czy mozna im od czasu do czasu cos dac?

Zapomnialem o jeszcze jednym,czy mozna dac psu kosci po obiedzie ,wieprzowe naturalnie,i niewielkie ilosci

Ja słodyczy Joce w ogóle nie daję,kupuję gotowe"ciasteczka"dla psów (Bosch),które bardzo lubi,albo suche pieczywo ryżowe(wprost uwielbia)-i daję jako nagrody.
Kości nie daję-jak była młodsza dawałam surowe cielęce,ale jak zaczęła wymiotować połkniętymi kawałkami kości,to przestałam dawać w ogóle.
Karmię Jokę 3xdz-2 główne posiłki i jeden mniejszy w południe

Barber ,sluchaj ,jestem tutaj zeby sprobowac sie cos dowiedziec na temat wychowania psa,nie wiem co powinienem robic zeby zadowolic kogos,nie lamie zadnych zasad ,a jesli kogos razi moje wejscie ,moge z tego zrezygnowac.