Strona 1 z 2

DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-24, 23:26
przez Chirurg
Witam,
planujemy zakup naszego pierwszego DSPP, sporo o nim czytamy, planujemy pójść na szkolenie dla psów by nie zostać sami z problemami, jednak jednego nie znalazłem: Czy one chrapią w nocy? Jak tak to czy bardzo głośno? Jest do duży kłopot dla osób takich jak ja (mam bardzo płytki sen), szczególnie w mieszkaniu. Nasz poprzedni pies - bosker - chrapał jak lokomotywa i bardzo mam złe wspomnienia.
Pozdrawiamy!
Wojtek i Kasia

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-24, 23:53
przez qbav
nie wiem czy chrapanie to kwestia konkretnego osobnika czy ogólnie rasy... w każdym razie, mój w nocy chrapie, liże się, potrząsa regularnie łbem, klepie uszami, puszczą bąki i próbuje się pakować na kanapę ...

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 00:00
przez wiki1710
Ha ha :)
Moja łysa chrapie i wydaje w czasie snu również inne odgłosy <tak>

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 02:21
przez iwona_k1
Bernusie też chrapią

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 06:55
przez Ella
Joka ma 13 m-cy i czasami troszeczkę pochrapuje i sapie,ale większość nocy śpi cichutko jak mysz pod miotłą <tak>
Nie śpi co prawda z nami w sypialni ,ale ja też mam bardzo lekki sen i budzi mnie każdy szmer,poza tym ona śpi sporo w dzień i da się to zaobserwować.
Spoiler:

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 09:08
przez Agata22
Nie jestem znawcą od chrapania, ale chyba wszystkie rasy chrapią. A boksery mają do tego tendencje bo są brachycefaliczne czyli mają krótkie kufy ;)

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 09:10
przez Gosia1812
Kajeczka pochrapuje ale zdecydowanie cieszej niż mój męż po zakrapianej imprezie. :mrgreen:
Ja jej chrapanie słysze w ciągu dnia, w nocy Kajka śpi na dole my zaś na górze. Wiec jej nocne odgłosy typu drapanie, chrapanie, lizanie nas nie budzą.

Gosia z Kajką

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 09:38
przez zadra
Oj chrapią, chrapią... Ostatnio w czasie seansu filmowego mojemu mężowi się oberwało, a on sobie grzecznie filmik oglądał :mrgreen: Za to Dexter kołami do góry wywalony i ciągnie, że hej...

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 09:51
przez Majszczur
Mój mąż też masakrycznie chrapie... że też nie pomyślałam o tym przed ślubem... może 10 razy bym się zastanowiła :lol: :lol:

Niektóre berny też chrapią. I niektóre kundelki. Nawet niektóre koty, choć podobno rzadko (ja mam przyjemność mieszkać z taką jedną "wyjątkową" lokomotywą). Czasem jest to cecha wrodzona, czasem nabyta i nie przewidzisz czy akurat Twój psiak będzie chrapał. DSPP nie jest rasą predysponowaną do chrapania z racji budowy twarzoczaszki, nie ma skróconej kufy jak mopsy, pekińczyki czy właśnie boksery. Ale to psy niezwykle emocjonalne, przeżywają w nocy to czego doświadczają za dnia i choćby z tego powodu ich sen nie jest bezszmerowy jak sen motylka.

Bez cienia złośliwości - myślę, że są inne cechy rasy dużo istotniejsze (w sensie problematyczne) niż akustyczny sen ;)

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 10:07
przez Bożena od Pretora
Bardzo chrapią, nieraz Pretora z drugiego pokoju do sypialni przez zamkniete drzwi słychać :)

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 10:27
przez Marta_i_Focus
mój Focus też chrapie, bardzo często też przeżywa emocje z dnia w nocy właśnie.

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 10:55
przez kerovynn
Esia chrapie, sapie, "gada przez sen", puszcza bąki , z tym nie co noc i nie regularnie. Ogar ma to samo, że o SZM nie wspomnę :mrgreen: :mrgreen: . Można się przyzwyczaić <faja> Ciężko jest tylko wtedy jak się trafi nocna kulminacja i cała trójka nadaje na różne sposoby - wtedy śni mi się, ze jest wojna a ja w samym środku bitwy :mrgreen: :mrgreen:
na szczęście wszystko kończy się nad ranem :lol:

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 11:50
przez Joni00
Ziomek tak samo - chrapie, mruczy, puszcza bąki...

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 15:33
przez mamagu
Mój pięciomiesięczniak chrapie jak mały parowóz. A do tego, czasem jeszcze ssie przez sen - pewnie maminy cyc się śni <haha>

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 15:42
przez Małgorzata
Bazyl chrapie jak chłop po żniwach, rzuca cielskiem o podłogę (kości zostały rzucone), ale mi to nie przeszkadza. <rotfl>

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 20:12
przez saba&mlis
Małgorzata napisał(a): rzuca cielskiem o podłogę (kości zostały rzucone), ale mi to nie przeszkadza. <rotfl>
łomot psa kładącego się na podłodze, taak skąd ja to znam :mrgreen:
że też nic sobie nie połamią

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 22:34
przez Solonek
Sonia (BPP) tnie jak przecinak czasami, stęka, jęka, mruczy, raz jej się nawet warknąć zdarzyło :-D

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-25, 23:04
przez Majszczur
saba&mlis napisał(a):
Małgorzata napisał(a): rzuca cielskiem o podłogę (kości zostały rzucone), ale mi to nie przeszkadza. <rotfl>
łomot psa kładącego się na podłodze, taak skąd ja to znam :mrgreen:
że też nic sobie nie połamią

Haha ja to nazywam "uwalaniem się" często z sapnięciem lub jękiem :lol:
Granda ponadto przez sen "gada" - choć na codzień nie jest akustycznym psem, niemal w ogóle nie szczeka, odbija to sobie właśnie przez sen - poszczekuje głucho, czasem warknie, nawet skamle (skomli?) :]

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-26, 01:19
przez koralik
To chyba zależy od osobnika.Ja mam takowe dwa.Rico śpi cichutko jakby go nie było,ale za to Mocuś..o matko i córko..koncert jak siemasz :mrgreen:
Psiaki śpią na dole,my na górze w sypialni za zamkniętymi drzwiami..i .. Mocuś się przebija akustycznie :mrgreen:
no i ten niezapomniany łomot jak zmienia miejsce spania..nie raz z trzepotaniem serca zrywałam się z pół snu :-D ale spoko można się przyzwyczaić :-D :-D

Re: DSPP czy on chrapie?

PostNapisane: 2013-01-26, 13:03
przez Justynka
kerovynn napisał(a): Ciężko jest tylko wtedy jak się trafi nocna kulminacja i cała trójka nadaje na różne sposoby - wtedy śni mi się, ze jest wojna a ja w samym środku bitwy :mrgreen: :mrgreen:
na szczęście wszystko kończy się nad ranem :lol:

:lol: padłam <rotfl>

Pako też chrapie, sapie i rzuca cielskiem o podłogę. Z tym, że chyba to ostatnie jest najglośniejsze..jego ulubionym miejscem jest nasza sypialnia, a dokładniej spanie opartym o ramę łożka. Za każdym razem musi się z impetem walnąć o nią :mrgreen: W dodatku chodzi sobie w nocy i zmienia miejsce. Ja na szczęście mam twardy sem i nawet walenie calym ciałem o łóżko jakoś mnie nie budzi..przyzwyczaiłam się :-D Gorzej jest z TŻtem, który ma bardzo lekki sen..
a Pako ma też takie fazy, że czasem w środu nocy postanawia "umościć" sobie legowisko i drapie w nie, aż odpowiednio się nie ułoży :mrgreen: