Opinie o hodowli

Wszystko na temat hodowli Dużych Szwajcarów, a także dyskusje na temat rasy.

Moderator: annasm

Re: Opinie o hodowli

Postprzez magat » 2009-12-11, 08:27

BASTARD napisał(a):
magat napisał(a):.....i jest to już kwestia wolności wyboru.........
na "e-bayu" niemieckim tez są ogłoszenia o sprzedaży "Szwajcarów" tylko nigdy nie pochodza od hodowców zrzeszonych w klubie.


hmmm, byc może dla hodowców to ujma na honorze, albo po prostu nie mają potrzeby się ogłaszac, niewiem nie znam się. Ja się bardzo cieszę że niektóre hodowle są tak znane i tak cenione, że szczeniaczków nie ma na długo przed zaplanowaniem miotu :-) zdecydowanie tak powinno byc. Ale każdy jakoś zaczynał. Teraz mamy allegro i wg mojej subiektywnej opini to nic złego. Napewno nie zgorszyłabym się widząc "znajome" ogłoszenie.


:-) po prostu na stronie klubu http://www.ssv-ev.de/index.php sa informacje o kryciach i dostepnych szczemiakach.....kaaaazdy moze przeczytać, zadzwonic , zapytać .......
Avatar użytkownika
magat
 
Posty: 698
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-23, 08:53

Re: Opinie o hodowli

Postprzez maryjan » 2009-12-11, 09:02

ok wszyscy mówicie, że kupno psa bez rodowodu jest be. Że jedyny prawdziwy szwajcar jest z rodowodem i wogóle ;). Pytanie: ile hodowli robi badania na dysplazję? Ile hodowli kryje swoje suczki świeżym psem? - krąży po Polsce kilka reproduktorów i większość ludzi kryje nimi tylko ... bo ładne, z dobrym papierem, dobrze oceniane.
Ale w takim tempie rynek dość szybko zapełni się spokrewnionymi psami i co wtedy?

Drugie ale - przypadek suki która miała 2 oceny doskonałe na wystawach, dobry rodowód ... nabawiła się pewnego urazu - mechanicznie - nie wpływającego na układ rozrodczy ani na kostno-stawowy i nie ma szans na 3cią wystawę.
I co powiecie, że nie można jej pokryć bo nie jest zarejestrowaną suką hodowlaną ?

A tak na koniec: Duży szwajcar to taki szwajcarski kundelek :)
Avatar użytkownika
maryjan
 
Posty: 67
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-10, 21:37
Lokalizacja: Niepołomice
psy: DSPP Hans

Re: Opinie o hodowli

Postprzez Hekate » 2009-12-11, 10:54

a myślisz ze rozmnażacz coś dodaje od siebie :shock: dla niego nie jest nawet ważne by pies miał odpowiednia psychikę, ma mieć tylko zdrowy układ rozrodczy na któym da się zarobić :evil:
a co do przypadku suni z urazem mechanicznym, to może ona wziąść udział w wystawach, ale trzeba mieć zaswiadczenie od weta. Ale poprostu nie każda suka musi rodzić szczeniaki.
a na koniec, coby rozmnażali ci rozmnażacze gdyby nie prawdziwi hodowcy, przecież oni bazują na ich pracy, bo inaczej skoro nie jest ważny rodowód, to po co się zwraca uwagę że po rodowodowych rodzicach. Skoro jest to tylko snobizm, to równie dobrze można było iść do schroniska, tam, jest pełno psiaków, a i ala szwajcaró by się troche znalazło :evil:
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Opinie o hodowli

Postprzez kruszon » 2009-12-11, 11:02

A mi się wydaje, że zakup psa z zarejestrowanej hodowli z przemyślanego krycia ma jednak jakiś sens.
I nie ważne czy to DSPP, BPP czy Pekińczyk :mrgreen:
Oczywiście nie brakuje również wśród zarejestrowanych hodowli bezmyślnych kryć dla kasy - ale w dobie internetu i powszechnego dostępu do informacji można takie hodowle omijać szerokim łukiem...

Jak kupujesz psa z metryką to masz zdecydowanie większe prawdopodobieństwo, że:
- wyrośnie z niego to co miało wyrosnąć czyli np. Pekińczyk a nie York :roll:
- będzie wolny od chorób genetycznych (pod warunkiem że włożyłeś w to odrobinę wysiłku)

Tylko wtedy gdy kupujesz psa z metryką możesz powiedzieć że to pies rasy X. W przeciwnym razie kupujesz psa w typie rasy X, a za takiego nie ma sensu płacić, bo spokojnie można go dostać za darmo od znajomych albo adoptować.
Dla mnie każdy kto kupuje psa bez metryki to po pierwsze nabija kasę oszustom (no chyba że ktoś uczciwie sprzedaje psy w typie rasy X i informuje nabywcę o potencjalnych zagrożeniach z tego wynikających :roll: ), a po drugie sam się daje nabić w butelkę bo płaci za psa, którego przy odrobinie wysiłku mógłby mieć za darmo :!:

Oczywiście ktoś może zarzucić że pies z dobrej hodowli i z dobrego krycia jest drogi, ale to nie do końca tak, bo:
- drogi to jest (chociaż to pojęcie względne i dla każdego oznacza co innego :roll: ) pies rokujący wystawowo
- tani będzie z tego samego krycia pet
- biorąc pod uwagę koszty utrzymania psa rasy dużej to koszt zakupu psa z metryką jest naprawdę niezbyt duży a co najlepsze (w przeciwieństwie do utrzymania :roll: ) jednorazowy :->

Dlatego jak pisałem wyznaję zasadę że pies bez metryki to tylko za darmo (ze schronu, z adopcji, od znajomych którzy nie dopilnowali suczki :roll: , etc.). Nie rozumiem ludzi którzy płacą i to często nie mało za psa bez metryki

Czasem wydaje mi się (oczywiście nie we wszystkich przypadkach), że to jest bardzo zbliżone do kupowania innych podróbek - otwiera taki człowiek jakiegoś brukowca i widzi tam Lisa z BPP i zegarkiem np Omega na ręku więc przy najbliższej okazji odpala allegro kupuje sobie BPP z pseudohodowli za 800 PLN i Omegę z Tajwanu za 500 PLN do tego do auta "spojler z Tesco" (i to wszystko w cenie wystawowego pieska :lol: ) i już jest "warszawskim celebrytą" :mrgreen:
Avatar użytkownika
kruszon
 
Posty: 865
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 22:02
psy: Kruszon

Re: Opinie o hodowli

Postprzez magat » 2009-12-11, 12:43

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: to z celwebrytą było niezłe, a co do kosztów - worek dobrej karmy to ok 200 zł , do tego inne przysmaki i czasami wet i oby się jakieś choróbsko lub kleszcz nie przytrafiło , ale o kosztach utrzymania Szwajcara było w innym miejscu.
Avatar użytkownika
magat
 
Posty: 698
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-23, 08:53

Re: Opinie o hodowli

Postprzez kruszon » 2009-12-11, 12:51

magat napisał(a):...a co do kosztów - worek dobrej karmy to ok 200 zł , do tego inne przysmaki i czasami wet i oby się jakieś choróbsko lub kleszcz nie przytrafiło...


I rocznie robi się niezła sumka... często przewyższająca koszt super-hiper rokującego szczeniaka z metryką...
A jak się kupi z pseudo to prawdopodobieństwo bankructwa u weta znacznie wyższe... :mrgreen:

I "Customer Service" po zakupie w pseudo już nie taki dobry jak w niektórych hodowlach... :mrgreen:

Parafrazując pewne powiedzenie, którego używa moja Babcia -
"Nie stać mnie na kupowanie szczeniaka z pseudohodowli"

Generalnie jak ktoś uważa że nie stać go na zakup psa z metryką to niech lepiej bierze malutkiego kundelka ze schronu, bo inaczej na utrzymanie też nie wyrobi...
Avatar użytkownika
kruszon
 
Posty: 865
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 22:02
psy: Kruszon

Re: Opinie o hodowli

Postprzez aneta13s » 2009-12-11, 14:45

Witam.

Ja też NIE wystawiam mojej ślicznej suni JEDNAK RODOWÓD jej MAM i szczerze pisząc - NIE WYOBRAŻAM SOBIE nie mieć!!!! Nie wyobrażam sobie mieć psiaka z PSEUDOhodowli czy jak ktoś SUPER napisał"hodoFli"! Skąd GWARANCJA, że psiątko będzie posiadało TYPOWE dla rasy cechy (głównie z wykluczeniem agresji )?
Czy ktoś kupujący od "hodoFcy" nierodowodowego pieska WIDZIAŁ NA WŁASNE OCZY rodowód rodziców szczeniaka??? A może widział ich BADANIA w kierunku DYSPLAZJI i AGRESJI???? Kiedy mamy szczeniatko, pewnych cech nie zauważamy na początku.... potem.... często bywa już tylko gorzej......... To często te psiątka próbuje się ułożyć przy pomocy dyscypliny (czytaj: BICIA) lub co gorsze...oddaje się je do schroniska...

Dla mnie człowiek, który kupuje NIERODOWODOWEGO czyli NIERASOWEGO psa to TEN SAM człowiek, który NIE WYDA pieniędzy na NIEZBĘDNĄ dla prawidłowego rozwoju KARMĘ (15 kg Royal Canin = 199 zł na 21 DNI). TAKI "ktoś" woli GOTOWAĆ - BO TANIEJ (nie zapewniając tym samym niezbędnych właściwości odżywczych) czy KUPI "na szybko" w sklepie jakąś suchą karmę za 3-4 zł (300 - 400 g) nie przeliczając, że TO ŚWINSTWO wychodzi dużo drożej (w przeliczeniu na 15 kg) niz PEŁNA WARTOŚCIOWA karma...
To właśnie TACY "przyszli kochający właściciele" NAKRĘCAJĄ ten rynek PSEUDOHODOFCÓW" z NIERASOWYMI psami :-(!
Ja owszem, szukałam też i na Allegro, ale HODOWLI z prawdziwego zdarzenia, szczeniaka z RODOWODEM i jak diabeł święconej wody UNIKAŁAM ogłoszeń, w których czytałam BZDURY typu: "piękne, rasowe bez rodowodu" czy "rasowe bez rodowodu JEDNAK po rasowych rodzicach" Żałosne.... Ci ludzie nawet nie mają do wglądu rodowodów i badań OBOJGA rodziców. To ludzie, którym zależy na PIENIADZACH nie na godziwym życiu ich psiaczków.
ŻAŁOSNE... szkoda mi tych psiaczków.
NIKOMU SIĘ "NIE PRZELEWA" jednak czasem warto TROSZKĘ ZACZEKAĆ i mieć COŚ niż łapać COKOLWIEK...

"Mój" hodowca często dzwoni do nas, pyta o swoje psiątko, jej stan zdrowia, kondycję.... TO JEST dla mnie IDEALNY HODOWCA, ten który z przyjemnością odbiera i podziwia zdjęcia swojego pieseczka!

Życzę wszystkim kupującym TAKICH WŁAŚNIE hodowców i ...... cierpliwości w gromadzeniu pieniążków na RASOWEGO pieseczka, bo tylko taki będzie TYM, którego OCZEKIWALIśCIE
Avatar użytkownika
aneta13s
 
Posty: 26
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-16, 20:49
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
psy: Roxi (Beagle), Daga (DSPP) ;-)

Re: Opinie o hodowli

Postprzez dakota0508 » 2009-12-11, 15:36

To można w ten sposób deliberowac dalej...np. stworzyć nową rasę. Tak jak kiedyś ze szwajcarskiego kundelka przez domieszki innych psów tworzono bernenczyka, DSPP i entlika.

Entli-Beagle
Jest na forum taki jeden rodzynek.
MIX "Entli-Beagle" ...........Figura beagle a umaszczenie entlebuchera-DSPP-BPP.
Dobra alternatywa dla tych co nie chca nosic DSPP z dysplacja z 4 piętra :) lepiej nosić takie 5 kg niż 50 kg olbrzyma :mrgreen:
A swoja drogą bedę małego mix'a obserwować bo jest piękniejszy od typowego beagla.Bo strasznie mi sie podoba.Nie jest taki delikatny jak prawdziwy entliczek, mam mocne łapy, cudny,zwarty, masywny pysk. Staaasznie mi sie podoba. Pewnie nie jestem jednya która patrzy na ta mieszankę z zachwytem.
Ciekawe jak psychika bo ja osobiście beagli za to nie lubię, że są zlośliwe twarde w obyciu i ciagle próbują dominować. Szwajcar w tej dziedzinie jest duzo fajniejszy i oby mały miał własnie taką psychikę.
Avatar użytkownika
dakota0508
 
Posty: 206
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-17, 17:56
Lokalizacja: Kalisz, Łodź
psy: DAKOTA i KASTOR oba DSPP,

Re: Opinie o hodowli

Postprzez aneta13s » 2009-12-11, 17:23

Ewentualnie można bardziej szablonowo...... (zafundować sobie I TO, I TO ;-))
Ja uwielbiam BEAGLE i DSPP tak więc mam 3,5 letnią beagielkę i prawie 10 miesięczną DSPP :D
Ubaw w domu nieziemski..... Każda jest na swój sposób CUDOWNA i każda ma swoje za tymi ślicznymi mięciutkimi uszkami. Sunie się UWIELBIAJĄ.... Beagiel stał się bardziej rezolutny i posłuszny przy naszej szalonej wycmokanej szwajcarce ;-)
Zauważyliśmy z mężem, że takie wspólne pomieszkiwanie psów o skrajnie różnych charakterkach ma swoje plusy, zaś obserwacja ich wyczynów (wrestling młodej olbrzymki z doświadczonym psem średnim) to ubaw po pachy dla całej rodzinki :D!
Avatar użytkownika
aneta13s
 
Posty: 26
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-16, 20:49
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
psy: Roxi (Beagle), Daga (DSPP) ;-)

Re: Opinie o hodowli

Postprzez BASTARD » 2009-12-11, 17:46

To Aneto nie męcz nas i wstaw jakies fotki w galerii :-) i odboerz PW
Avatar użytkownika
BASTARD
 
Posty: 601
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-09, 13:44
Lokalizacja: Mikołów
psy: DSPP Baster

Re: Opinie o hodowli

Postprzez dakota0508 » 2009-12-11, 18:00

tak tak ja się dołaczam do BASTARD'a. ZDJECIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
dakota0508
 
Posty: 206
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-17, 17:56
Lokalizacja: Kalisz, Łodź
psy: DAKOTA i KASTOR oba DSPP,

Re: Opinie o hodowli

Postprzez aneta13s » 2009-12-11, 18:13

Haha.... muszę sobie przypomnieć jak to się wstawiało... pamiętam tylko, że nie było to takie proste ;-)
Poprawię się... i wrzucę na 100% (właśnie moje 40-to paro kilogramowe psie niemowlę gramoli mi się na łóżko... tak więc szykuje się miętolenie.......)
Pozdrawiamy cieplutko ;-)
Avatar użytkownika
aneta13s
 
Posty: 26
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-16, 20:49
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
psy: Roxi (Beagle), Daga (DSPP) ;-)

Re: Hodowle DSPP w Polsce

Postprzez Madzia » 2009-12-31, 23:41

Polecam hodowle w Porożyniance. Naprawde bardzo ładnego pieski :-D
Avatar użytkownika
Madzia
 
Posty: 1376
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-31, 18:03
Lokalizacja: Prudnik
psy: Duży Pies Szwajcarski - Nero ; Ciapek (*)

Re: Hodowle DSPP w Polsce

Postprzez taurus3 » 2010-01-01, 01:53

Madzia a na jakiej podstawie ty polecasz tę hodowle. Ja też poszukuję szwajcara i prześwietlam wszystkie hodowle i z tego co wyczytałam nie jest dobra
http://www.dogomania.pl/threads/134433- ... sce/page12
taurus3
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Hodowle DSPP w Polsce

Postprzez Madzia » 2010-01-01, 12:38

Trzeba pojechać i zobaczyć po prostu :)
Piesek jest wspaniale wybarwiony i ma super charakter -przyjazny do ludzi. Wzorcowy.
Avatar użytkownika
Madzia
 
Posty: 1376
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-31, 18:03
Lokalizacja: Prudnik
psy: Duży Pies Szwajcarski - Nero ; Ciapek (*)

Re: Hodowle DSPP w Polsce

Postprzez lilia3 » 2010-01-02, 18:27

Dziękuje Madzia!!! Masz rację trzeba przyjechać na miejsce a ludzie różne rzeczy piszą i mówią.
lilia3
 
Posty: 397
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-10, 21:26
Lokalizacja: Porażynianka-Opalenica
psy: Entlebucher. Duży Szwajcarski Pies,Appenzeller

Re: Hodowle DSPP w Polsce

Postprzez brams » 2010-01-03, 12:33

witaj Madziu.
na forum są osoby bardziej doświadczone ode mnie, ale "wzorcowy" szczeniak, to taki, który odpowiada wzorcowi - eksteriererowi i psychice; zgadzam się, ale musisz popatrzeć też na resztę miotu / miotów. Zapewne czytałaś kilka książek o psach, o hodowli, o pracy z psem itp - więc zapewne wiesz, że w całym miocie zdarza się kilka psów idealnych eksterierowo, kilka o niewielkich odstępstwach umaszczenia, trafia się niekiedy pies o nieprawidłowym umaszczeniu, a niekiedy jest pies idealny w umaszczeniu z wadą dyskwalifikującą - nieprawidłowy zgryz; wnętrostwo.

Nie powinnaś oceniać całej hodowli - niezależnie jakiej, na podstawie wyglądu jednego, czy 9 szczeniaków. Jak dobrze wiesz, o jakości całej hodowli, o której piszesz, decyduje psychika i charakter wszystkich psów z niej pochodzących – między innymi predyspozycje, które mają szczenięta - czy w przyszłości będą psami np asystującymi dla niepełnosprawnych, lub jako przewodnicy dla niewidomych, czy zdadzą egzaminy na PT, PTT, CGC, jak zdają testy psychiczne, i jakie mają osiągnięcia na wystawach – w Polsce i za granicą.

Do jakiejkolwiek pracy, musisz mieć psa o stabilnej psychice o pewnym charakterze, a coś takiego wynosi się właśnie z domu hodowcy, zależy to od czasu, jaki on im poświęcił w najmłodszym wieku, czego ich uczy, jak im pokazuje świat. Każde zaniedbanie w tym wieku - np straszenie ich, powoduje późniejsze lęki i agresje w psach dorosłych - a to jest baaardzo ciężkie /a czasami wręcz niemożliwe / do naprawienia. Popatrz na szczeniaki i psy dorosłe pochodzące z konkretnych hodowli, na ich zachowanie - i wtedy oceniaj.

Jeśli chcesz poznać naprawdę, jak Hodowcy traktują swoje psy, przyjedź kiedyś z niespodziewaną wizytą. Ktoś, kto pisze prawdę, w jakich warunkach trzyma i wychowuje psy - zaprosi Cię do domu i pokaże Ci psiaki, a jeśli ktoś coś ukrywa, to zatrzaśnie drzwi przed nosem a to chyba nie najlepiej o nim świadczy...
Ważne jest także jak zachowują się psy przy Właścicielu, czy podchodzą ufnie do niego, czy unikają dotknięcia ze strachu. Często można to także zaobserwować na wystawie - jak pies biegnie "prawie na kolanach" ze strachu przy właścicielu.

Zanim zaczniesz na forum udzielać dobrych rad ludziom wokoło, prześledź historię - poczytaj, jakie kto napisał artykuły, oceń wiedzę merytoryczną piszących - i swoją. Zacznij jeździć na zawody, egzaminy lub wystawy, niech Cię wszyscy poznają, pokaż, że - i jak wyszkoliłaś swojego Max'a, bo posiadanie rozkosznego szczeniaka, który będzie kiedyś "ładnym psem do kochania", to trochę za mało, aby wydawać sądy i radzić innym. Najpierw popracuj, później opowiadaj...
pozdrawiam
maciej
Avatar użytkownika
brams
 
Posty: 481
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-03, 23:55
Lokalizacja: Krzeszyce /lubuskie/
psy: 4 szwajcary, czarny terier, wyżeł, azjatka
Hodowla: Lubuski Opiekun

Re: Hodowle DSPP w Polsce

Postprzez Madzia » 2010-01-03, 16:14

Chce powiedzieć że odbierałam psiaka u właściciela. Psy nie bały sie, były bardzo przyjazne i nie bały sie towarzystwa człowieka.
Oczywiście, że ktoś inny może nie popierać tej hodowli ale ja osobiście (cała rodzina i znajomi) jesteśmy zadowoleni ;-) ;-)
Avatar użytkownika
Madzia
 
Posty: 1376
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-31, 18:03
Lokalizacja: Prudnik
psy: Duży Pies Szwajcarski - Nero ; Ciapek (*)

Re: Hodowle DSPP w Polsce

Postprzez eurydyka » 2010-01-03, 20:34

Wspaniała wypowiedz panie Macieju. Chylę czola i jak zawsze jestem pod wrażeniem.
Avatar użytkownika
eurydyka
 
Posty: 200
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-08-15, 12:15
psy: DSPP GALA CZANDORIA, ARONA CZANDORIA

Re: Hodowle DSPP w Polsce

Postprzez Anna Przybylak » 2010-01-04, 21:02

Towarzystwo wzajemnej adoracji i poklepywania się po plecach.Przykre jest to że miłośnicy tej samej rasy zamiast sobie wzajemnie pomagać, podpowiadać bardzo chętnie krytykują innych.Czy sami jesteście tacy genialni i idealni ?? Tyle tylko na ten temat bo szkoda słów.
Avatar użytkownika
Anna Przybylak
 
Posty: 615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-01, 20:51
psy: Apek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości