Strona 1 z 2
Problemy z wybarwieniem

Napisane:
2008-10-19, 10:23
przez toro
Hej:)
mój piesek ma już prawie 6 miesięcy. Był kupowany jako niewystawowy, ponieważ miał za szeroki biały kołnierz i za wysokie "skarpetki". Od ok. miesiąca zaczynają pojawiać się na jego sierści czarne i brązowe plamki, właśnie na kołnierzu i łapkach, no i troszke na klacie. Czy to znaczy, że jeszcze uzyska dobrą barwę? Czy może to coś niebezpiecznego?
pozdrawiam:)
Re: Problemy z wybarwieniem

Napisane:
2008-10-19, 20:00
przez Ania Gd
Toro
witaj na Forum.
Kołnierz i skarpetki powinny być białe bialuteńkie bez żadnych przebarwień.
Przebarwienia na białych znaczeniach z pewnością nie są niebezpieczne.
Nie ma powodu do niepokoju. Jest to po prostu kwestia pigmentacji uwarunkowana genetycznie.
Napisz nam coś więcej o swoim piesku.
Załóż jego galerię i pokaż nam jego fotki.
Re: Problemy z wybarwieniem

Napisane:
2008-10-20, 08:36
przez magat
toro napisał(a):Hej:)
mój piesek ma już prawie 6 miesięcy. Był kupowany jako niewystawowy, ponieważ miał za szeroki biały kołnierz i za wysokie "skarpetki". Od ok. miesiąca zaczynają pojawiać się na jego sierści czarne i brązowe plamki, właśnie na kołnierzu i łapkach, no i troszke na klacie. Czy to znaczy, że jeszcze uzyska dobrą barwę? Czy może to coś niebezpiecznego?
pozdrawiam:)

Szwajcar z natury jest troche piegwaty, zwłaszcza w okolicach nosa, na klatce -zwłaszcza jak lieje widać te plamki, ale to co opisujesz wyglada ciekawie -czekamy na zdjecia

Re: Problemy z wybarwieniem

Napisane:
2008-10-20, 15:17
przez asia78
Moja Appenzellerka też ma na krawacie czarne piegi pod białą sierścią

Re: Problemy z wybarwieniem

Napisane:
2009-04-19, 19:21
przez justyna79
WITAM MAM PYTANKO CZY NA GŁOWIE U DSPP ALBO APPENCELLERÓW MOŻE NIE BYĆ TEGO BIAŁEGO PASKA CHODZI MI O PYSZCZEK

Re: Problemy z wybarwieniem

Napisane:
2009-04-20, 14:38
przez BASTARD
jeżeli chodzi o duże szwajcary to tu masz link do wzorca
portal.php?show=147 ja jeszcze nie widziałam dużego szwajcara bez bialch znaczeń na głowie
wydaje mi się że jest to wada bo odbiega od wzorca
Umaszczenie szwajcara

Napisane:
2009-08-05, 12:52
przez gawron
Czy możecie podać jakieś źródło gdzie dokładnie, i najlepiej z ilustracjami, jest opisane umaszczenie DSPP? Poczytałam wątki forumowe, m.in. o chorobach genetycznych, który zszedł na umaszczenia i pogubiłam się zupełnie: jakie proporcje białego na piersi, jaka strzałka jest zbyt szeroka, jaka za mała, ile rudego itp? Oficjalny wzorzec FCI nie precyzuje tych spraw.
I jak to jest z oceną? Np za wąska lub za szeroka strzałka na głowie jest wadą, ale nie dyskwalifikującą, czy w takim razie pies jest niewystawowy, czy po prostu nie będzie miał szans na czempionat, a nieco niższe oceny? Jak to wygląda w praktyce?
Re: Umaszczenie szwajcara

Napisane:
2009-08-05, 15:50
przez Bożena od Pretora
Znam szwajcary które prawie nie mają strzałki a są championami , interpretacja umaszczenia i ocena zależy tylko od sędziego

Re: Umaszczenie szwajcara

Napisane:
2009-08-05, 15:56
przez gawron
Szkoda, że rude i brązowe szwajcary są niewzorcowe - takie śliczne

Re: Umaszczenie szwajcara

Napisane:
2009-08-05, 16:00
przez asia78
Są Appenzellery havana brown:-P
Robią się coraz bardziej popularne.
Re: Umaszczenie szwajcara

Napisane:
2009-08-05, 16:02
przez magat
Moja Belinda ma tylko nos biały -( nie ma pełnej strzałki) jakby włozyła do farby (zdjecia w galerii). obecna właścicielka przed decyzją wysłała zdjecie do sedziny szwajcarskiej i dostała odpowiedź " best standard". Ameykanie sa zdcedwanie b. toleracyjni na przebielenia , które u nas sa oczywiście dopuszczalne( i tu mozna byłoby duzo pisac o granicach i o jakie przebielenia chodzi).Pies może być idealnie umaszczony a do "piękności" moze być mu daleko - głowa budowa, ruch , nie wspominając o najważniejszym tzn zdrowiu
Re: Umaszczenie szwajcara

Napisane:
2009-08-05, 16:03
przez magat
gawron napisał(a):Szkoda, że rude i brązowe szwajcary są niewzorcowe - takie śliczne

dodaj do tego niebieskie - tez niezłe
Re: Umaszczenie szwajcara

Napisane:
2009-08-05, 16:04
przez qbav
umaszczenie nie jest najwazniejszym kryterium na wystawach, jest jeszcze ruch, budowa ...
wzorzec daje w miare szczegolowe wytyczne do interpretacji umaszczenia, ale nie mozliwe jest podanie dokladnie wszystkiego wyliczonego co do centymetra.... sedzia podejmuje zawsze decyzje, a to z kolei oznacza ze to co dla jednego jest juz nie akceptowalne dla drugiego jest w najlepszym porzadku .....
Jesli szukasz psa typowo wystawowego wystrzegalbym sie:
- bialych asymetrycznych kolnierzy (choc znam psa ktory niezle radzi sobie na wystawach mimo posiadania takiego )
- zbyt dlugich skarpet
- wszelkich rzucajacych sie w oczy asymetrii (np tylko pol kufy bialej, badz poprzerywany krawat)
Re: Umaszczenie szwajcara

Napisane:
2009-08-05, 16:05
przez gawron
Tak, wiem, że umaszczenie jest drugorzędne w ocenie psa, zwłaszcza u rasy użytkowej. A pytam bardziej z ciekawości bo jak się okazuje to co ja, dyletantka" uznawałam za piękne wg sędziów i znawców jest wadą umaszczenia :)
A na przykład u bullterierów ogromną wagę przywiązują do proporcji i kształtu plam i bieli.
Re: Umaszczenie szwajcara

Napisane:
2009-08-05, 16:11
przez gawron
dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi, sporo rozjaśniły. NIie szukam psa wystawowego. Zasadniczo do kochania. Jak mi przypadnie do serca długowłosy blue to taki właśnie będzie moim szwajcarem
Choć nie wykluczam, że jeśli trafi mi się jakiś wyjątkowo idealny pod względem wystawowym to się we mnie żyłka wystawcy nie odezwie.
Re: Umaszczenie szwajcara

Napisane:
2009-08-05, 16:39
przez magat
,poprzerywany krawat ma na przykład Brina od Radowne " kennel Zgorniejsawska"słoweński champion i klubowy ch. Sl, poza tym piekna suka
http://brina.zdravo.net/ANGindex.htm
Re: Umaszczenie szwajcara

Napisane:
2009-08-05, 16:50
przez Guard
Moje szczeniaki są z linii Briny i jeden pies z 2007 roku ma przerwany krawat i z tego powodu został źle oceniony w Bydgoszczy na wystawie w 2008 roku . Sędzia odradził właścicielom dalszych wystaw, bo to wada ( niestety odradził skutecznie), a szkoda, bo pies jest z super charakterem, duży, dobrze zbudowany. Brina miała więcej szczęścia co do oceny sędziów, na Słowenii nikomu ten przerwany krawat nie przeszkadzał.
Co do szerokości strzałki, to nie powinna stykać się z koniakowymi znaczeniamu nad oczami (musi być czarne umaszczenie), oraz biel na pyszczku, nie powinna sięgać poza kącik ust ( u wielu psów sięga i też nie jest to źle oceniane).
Re: Umaszczenie szwajcara

Napisane:
2009-08-05, 16:54
przez Agnieszka
asia78 napisał(a):Są Appenzellery havana brown:-P
Robią się coraz bardziej popularne.
Jedna sunia mieszka od niedawna w Warszawie

Ja zresztą tez zastanawiam się czy nie pokryć takim psem .Juka nosi brazowy gen więc miot byłby mieszany

Re: Umaszczenie szwajcara

Napisane:
2009-08-05, 17:07
przez qbav
magat napisał(a):,poprzerywany krawat ma na przykład Brina od Radowne " kennel Zgorniejsawska"słoweński champion i klubowy ch. Sl, poza tym piekna suka
http://brina.zdravo.net/ANGindex.htm
albo np Batuta Helvetius z hodowli "od stacha"
http://www.szwajcary.webart4you.com/galeria.html
Re: Umaszczenie szwajcara

Napisane:
2009-08-06, 11:20
przez asia78
Agnieszka napisał(a):asia78 napisał(a):Są Appenzellery havana brown:-P
Robią się coraz bardziej popularne.
Jedna sunia mieszka od niedawna w Warszawie

Ja zresztą tez zastanawiam się czy nie pokryć takim psem .Juka nosi brazowy gen więc miot byłby mieszany

Co to za sunia? (napisz mi w Appenzellerach)