Strona 1 z 1

Szwajcar sam w domu?

PostNapisane: 2009-10-09, 09:49
przez HaniaHa
Od dluzszego czasu zastanawiam sie z mezem nad zakupem Szwajcara, zastanawiam sie nad tym czy pies moze byc sam przez 8 godzin, 5 razy w tygodniu? Czy jest to rasa ktora nie bedzie tego bardzo przezywala... Czytajac Wasze forum coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze jest to rasa dla nas.... Tylko te 8 godzin dziennie:(

Pozdrawiam Hania

Re: Szwajcar sam w domu?

PostNapisane: 2009-10-09, 10:16
przez asia78
U nas się udaje, Amanda zostawała i spała cały ten czas, nic nie niszczyła.
Teraz mamy ogrodzony teren i sunia zostaje na dworzu.

Re: Szwajcar sam w domu?

PostNapisane: 2009-10-09, 11:03
przez BASTARD
U nas na początku Baster zostawał sam na 8godz. Rano męczący spacer,przed wyjściem jakaś kostka do obgryzania lub zabawki typu kong rorzucone po całym mieszkaniu, oprócz tego jakiś stary ciuch pachnący nami i było dobrze. :-) Ale po powrocie trzeba było poświęcic mu dużo uwagi i pieszczot.
Teraz jestem w domu i zauważyłam że jest aktywny w porach od godz 8 do 11, potem około 15stej budzi się na żarełko i dalej śpi tak do 18stej a wtedy jest szaleństwo tak do 20stej/21ej i znowu śpi jak suseł.
Zawsze jak zostawiam go na dłużej to rozrzucam mu troche suchej karmy żeby zajął się szukaniem i skojarzył że moje wyjście = coś pysznego :mrgreen: Bez małych zniszczeń się nie obeszło ale to naprawde nic w porównaniu z moją poprzednią sunią.
Psiak się dostosuje do Twojegu trybu życia, tylko musisz poświęcac mu dużo uwagi jak już będziesz w domu

Re: Szwajcar sam w domu?

PostNapisane: 2009-10-09, 11:22
przez kerovynn
Spokojnie 8 h wytrzyma :-) Esia śpi z nami w pokoju - ma legowisko koło naszego łóżka - rano idziemy na spacer, tak godzinkę z "hakiem", potem śniadanie, trochę miziania przy porannej kawie, po czym Esia włazi na nasze łózko, zwija się w kłębek i spi na ogół jakieś 9 godzin, czyli do naszego powrotu z pracy. Jak wracamy to jest bardzo czułe i wylewne powitanie i obowiązkowo 10 minut miziania. Dopiero potem mogę się przebrać i rozpakować zakupy. Wieczorem jeszcze trochę zabawy i szaleństwa i zaś niunia śpi spokojnie do rana. W naszym pokoju jest tez wielka klatka z siedmioma szynszylami i dwa akwaria. Jak na razie nic złego się nie wydarzyło. Mniej więcej raz na półtora miesiąca mamy wyjazd całodniowy w związku z pracą. Ponieważ nie mamy nikogo, kto by zaopiekował się Esią to zostaje ona wtedy sama w domu na jakieś 12 godzin. Ostatnio mieliśmy kłopoty z powrotem - korki na autostradzie, wypadki itd...i była sama ok 16 godzin. Serce mnie bolało - no ale praca ma swoje wymagania :roll: Po powrocie spodziewałam się, że będzie gdzieś nasiusiane w domu bo to przecież tyle godzin - ale domu porządek, spokój, tyle że Esia przy powitaniu wykazała się potrójnym entuzjazmem :mrgreen: :mrgreen:

Re: Szwajcar sam w domu?

PostNapisane: 2009-10-09, 14:50
przez maryjan
u nas sprawa wygląda podobnie. Hans zostaje sam w mieszkaniu w bloku czasie, gdy my pracujemy, czyli okolo 8 godzin dziennie. Czasami jedno z nas jest w ciągu dnia w domu i wtedy pomimo naszej obecności pies śpi do około 16tej. potem jest powrót z pracy, spacerek, karmienie, no i cała reszta dnia ukierunkowana na psa ;-) ogólnie to jesteśmy pozytywnie zaskoczeni, że tak dobrze znosi te codzienne rozłąki. Obawialiśmy się, że będzie to przeżywał, niszczył coś w mieszkaniu, itp. Natomiast pies po prostu przesypia czas, gdy nas nie ma w domu (dotyczy to też jakichś wyjść wieczornych). chyba ten typ tak ma :-)

Re: Szwajcar sam w domu?

PostNapisane: 2009-10-09, 19:59
przez asia78
Nawet nie zauważyłam, że wątek jest w dużych szwajcarach, ale skoro zwariowany, energiczny appenzeller jest w stanie wytrzymać sam w domu przez 9 godzin, to duży na pewno też :)

Re: Szwajcar sam w domu?

PostNapisane: 2009-10-19, 10:40
przez Ilona
Moja Shila wytrzymuje bez problemu nic nie niszczy ani nie siusia. Zawinięta w kulkę śpi na naszym łóżku :-D . I zawsze się bardzo cieszy jak wracamy. Oczywiście żeby jej się nie nudziło to też zostawiam jej kostkę i zabawki rozrzucone, ale i tak ich nie rusza bo cały czas śpi :-) . Taki piesek to szczęście ona jest naprawdę bardzo grzeczna ( nie licząc skakania po ludziach) :lol:

Re: Szwajcar sam w domu?

PostNapisane: 2009-10-19, 14:38
przez Alice1974
My świeżo po przeprowadzce do domku. Kava w bloku była dość grzeczna, ale pod koniec zaczęła podgryzać listwy przypodłogowe i szafkę w przedpokoju. Może to na znak protestu. Teraz po przeprowadzce obawiamy się nowego miejsca, czy się za bardzo nie zestresuje. Na razie są moi rodzice więc cały czas ktoś jest. Ale niedługo trzeba ją będzie przyzwyczajać do zostawania samej. A pomysłowa jest psina - ostatnio próbowała wyskoczyć za kotem przez okno w wykuszu. Może być ciekawie :-)

Re: Szwajcar sam w domu?

PostNapisane: 2009-10-20, 15:02
przez dakota0508
Luśka sama zostaje ....ale pod pewnymi warunkami. Jak wracamy do domu to już na dobre! Bo jak przyjedziemy, wejdziemy i za chwilę wychodzimy to :
- albo jest wywleczona każda jedna poduszka na korytarz pod drzwi. Ona na nich czeka za nami
- albo zeżarty pilot od telewizora...doszliśmy do tego dlaczego je niszczy dopiero przy czwartym...w ciagu jednego tygodnia. Telewizor przełączalismy palcem....Paweł był pilotem :)
Już wiem że jak nas długo nie ma to wszystko nalezy załatwić przed powrotem do domu, a jak musimy znów wyjśc to z psem trzeba się polelkać, wymiziać, wyjść na spacer, znów się polelkać , pomiziać i ...jechać , szybko wracać i mieć nadzieję że pilot jeszcze jest na miejscu, a jak wrócimy to zębów nie wytrachniemy, no bo niby na poduszkach ich stracić nie można :)