Strona 1 z 1

Czy szwajcarowi będzie dobrze z takim warunkami?

PostNapisane: 2011-10-02, 11:34
przez szysz
Pisałam już w powitaniach, teraz opiszę warunki jakie możemy zagwarantować psu.
Teściowie mieszkają w domu z dużym ogrodem (ponad 1,5ha), szczelnie ogrodzonym (jamnik to taki houdini). W tym momencie uprzywilejowaną pozycję w domu ma ONek, schorowany bardzo ale jeszcze życie sprawia mu radość.
Ja sama mam setera, wyżła i jamnika i prowadzę szkołę dla psów.
Wśród ludzi którzy odwiedzają dom są 2 małe dziewczynki.
Co do spacerów to mogę go zabierać na spacery co drugi dzień razem z moimi psami (jamnika tak zabieram). W domu nikt nie będzie z nim wychodził na spacer, chyba że to sezon grzybowy.
W domu przez cały czas jest teściowa, psy są traktowane jak pełnoprawni członkowie rodziny ;)
Jeśli chodzi o wydatki, to pies będzie miał zapewnione wszystko co będzie potrzebował.
Zastanawiam się czy takie warunki będą wystarczały dla DSPP.

Re: Czy szwajcarowi będzie dobrze z takim warunkami?

PostNapisane: 2011-10-02, 14:36
przez qbav
o tak dom z ogrooomnym ogrodem ;) dspp bedzie szczesliwy, choc jak znam zycie to i tak nie ruszy sie z ganku ;)

Re: Czy szwajcarowi będzie dobrze z takim warunkami?

PostNapisane: 2011-10-02, 20:45
przez Vitka
Piękny skład na avatarku, pasują do siebie! :D

Re: Czy szwajcarowi będzie dobrze z takim warunkami?

PostNapisane: 2011-10-02, 22:41
przez szysz
Mam jeszcze parę wątpliwości, czy szwajcar nadąży za moimi wariatami? Co prawda seter to już dziadziuś bo ma 10lat ale seterzy jak na setera przystało. A trio mamy co najmniej ciekawe. W domu rządzi jamnik ]:->
Wyobrażenie mam takie, że szwajcar raczej wolniej niż szybciej się przemieszcza...

Re: Czy szwajcarowi będzie dobrze z takim warunkami?

PostNapisane: 2011-10-03, 00:51
przez qbav
nie no jamnika prześcignie, ale po co miałby za nimi nadarzać ?

Re: Czy szwajcarowi będzie dobrze z takim warunkami?

PostNapisane: 2011-10-03, 07:09
przez magat
szysz napisał(a):Mam jeszcze parę wątpliwości, czy szwajcar nadąży za moimi wariatami? Co prawda seter to już dziadziuś bo ma 10lat ale seterzy jak na setera przystało. A trio mamy co najmniej ciekawe. W domu rządzi jamnik ]:->
Wyobrażenie mam takie, że szwajcar raczej wolniej niż szybciej się przemieszcza...

hmmm.....czasami dosyć mylne :->

Obrazek)

Re: Czy szwajcarowi będzie dobrze z takim warunkami?

PostNapisane: 2011-10-03, 07:12
przez Marzena.zlotanimfa
Witam.
Zależy to od tego, w jakim wieku Szwajcar zawita do Twojego domu.Jeżeli będzie to mały szczeniak,takie eskapady ,nawet co drugi dzień,będą dla niego niewskazane.Seter i wyżeł to lekkie rasy,i już dorosłe i nie możesz porównywać ich możliwości biegowych do takiego malucha.On będzie się starał im dorównać ,ale to dla takiego szczeniaka nie jest dobrym pomysłem.To my myślimy za niego,musimy chronić jego stawy,a taki wysiłek jest dla niego wyczerpujący.1,5 ha,w tak młodym wieku dla Szwajcarka,to też duże wyzwanie.Musisz też go pilnować,aby nie zrobił sobie krzywdy.Dla takiego malucha to olbrzymia przestrzeń.Hodowca u którego zdecydujesz nabyć szczeniaczka,na pewno wszystko Ci opowie tak,aby Twoje maleństwo ,rozwijało się prawidłowo,i opieka nad nim,zanim stanie się dorosły,była jak najbardziej odpowiednia.
Pozdrawiam. <tak>

Re: Czy szwajcarowi będzie dobrze z takim warunkami?

PostNapisane: 2011-10-03, 07:33
przez magat
tak na powaznie , jak wyzej Marzena napisała przy kazdej szybko rosnacej rasie ochrona stawów w wieku rozwojowym jedna z najważniejszych rzeczy , ale na ten temat znajdziesz dużo w zakładce "zdrowie". Młody Szwajcar potrafi byc wulkanem energii i o ile na pewno niewskazane jest bieganie przy rowerze to "zrównoważone" spacery i owszem. Ponieważ twoje pieski to już nie "młodziaki" może się zdarzyc ,że to one bedą musiały sie od Szwajcara "opędzać"

Re: Czy szwajcarowi będzie dobrze z takim warunkami?

PostNapisane: 2011-10-03, 08:52
przez szysz
Zdaję sobie sprawę że o stawy młodych psów dużych ras trzeba dbać. Swojej suce podawałam cortaflex w okresie największego wzrostu a teraz raz na tydzień oprócz tego dobra karma i powinno być OK.
To co piszecie utwardza mnie w przekonaniu że to będzie dobry wybór :]
widziałam w dziale wystawy, że będzie co najmniej jeden DSPP w Częstochowie, to będziemy mogli się bliżej przyjrzeć :) Pewnie w Kielcach będzie więcej, tam spróbujemy kogoś zaatakować pytaniami :)
Musimy się jeszcze sporo dowiedzieć, ale zdaję się, że decyzja już zapadła :okok:

Re: Czy szwajcarowi będzie dobrze z takim warunkami?

PostNapisane: 2011-10-04, 14:31
przez jack
Marzena.zlotanimfa napisał(a):Witam.
1,5 ha,w tak młodym wieku dla Szwajcarka,to też duże wyzwanie.Musisz też go pilnować,aby nie zrobił sobie krzywdy.Dla takiego malucha to olbrzymia przestrzeń.
Pozdrawiam. <tak>


Z moich obserwacji wynika, że DSPP pomimo że ma duży ogród nie wykorzystuje go w całości i na maxa, w koniec to się przejdzie (przebiegnie) ale jak się go tam zaprosi (pójdzie się z nim). Woli przebywać w rejonie domu, w miejscu gdzie są ludzie w polu widzenia. Ulubionym zajęciem w ogrodzie jest tropienie żabek i macanie ich łapą <pies>

Re: Czy szwajcarowi będzie dobrze z takim warunkami?

PostNapisane: 2011-10-04, 21:11
przez szysz
U nas niewesoło. Byłam dzisiaj z ONkiem-Paryskiem na badaniach i nowotwór pęcherza moczowego rozwija mu się w tempie zastraszającym... Ma jeszcze 3 dni na poprawę na nowych lekach jeśli nie to... ehhh...
Dziwnie to zabrzmi w obecnej sytuacji ale mamy już upatrzonego pieska.

Re: Czy szwajcarowi będzie dobrze z takim warunkami?

PostNapisane: 2011-10-05, 09:38
przez kerovynn
szysz napisał(a):Dziwnie to zabrzmi w obecnej sytuacji ale mamy już upatrzonego pieska.

Dlaczego dziwnie? Odbywanie "żałoby" po psie ma sens tylko dla tych, którzy tego potrzebują, a dla psów nie ma absolutnie żadnego znaczenia. U nas po stracie jednego psa natychmiast, dzień po dniu pojawiał się następny i szczerze mówiąc bardzo nam to pomagało uporać się ze stratą poprzedniego. Warunki macie świetne, wiadomo, na szczeniaka trzeba uważać a potem zobaczycie co z malucha wyrośnie - moja sunia kocha miękka kanapę (oczywiście blisko mnie) i święty spokój. Og(a)r jak perpetuum mobile przeprowadza prace budowlano-ogrodnicze na działce, a Esia szuka zacisznego miejsca i śpi, drzemie, śni, przewala się z boku na bok.... ;-)

Trzymamy kciuki za ONka - oby nie cierpiał...

Re: Czy szwajcarowi będzie dobrze z takim warunkami?

PostNapisane: 2011-10-05, 10:41
przez zadra
My też trzymamy kciuki za ON-ka. Jesteś już kolejną osobą na forum, która po ON-ku ywbiera DSPP. My też należymy do tego grona:-) Naszego Fidela pożegnaliśmy po walce z nowotworem w 2008 roku. Dwa lata później do naszej rodziny zawitał właśnie DSPP. Kapitalna rasa, baaardzo przywiązana do czlowieka (chodzi za Tobą krok w krok), a jego drugie imię to Shadow :mrgreen: Nie wymaga (i nawet niewskazane jest) specjalnej aktywności i intensywnych spacerów. Jednym slowem - ideał!

Re: Czy szwajcarowi będzie dobrze z takim warunkami?

PostNapisane: 2011-10-05, 13:53
przez szysz
Ten ONek co teraz jest nie ma rodowodu, nie miał aż tak przekątowanych tylnych łap a mimo tego dopadła go dysplazja. Teraz ten nowotwór. Jak na wystawach oglądam rasowe ONki to mi się odechciewa...