Moderator: annasm
u nas był moment kiedy Granda chciała wsiadać do każdego napotkanego samochodu, gdy mu się tylko klapa od bagażnika uchylała. Kiedyś wskoczyła z impetem facetowi do Toyoty (takiej jak nasza), gość zdębiał, ale na szczęście cała sytuacja i durnowata mina Grandy z wewnątrz go strasznie rozśmieszyła. Aż strach pomyśleć co by było gdybyśmy trafili na kogoś niechętnego psom. Mea culpaJustynka napisał(a): Był moment, że Pako strasznie nakręcił się na jazdę samochodem. Jak tylko widział nasze auto (nawet przechodzać obok domu) koniecznie chciał wsiąść, zaczynał wariować. Nauczyliśmy go wsiadania (spokojnego) na komendę
Majszczur napisał(a):u nas był moment kiedy Granda chciała wsiadać do każdego napotkanego samochodu, gdy mu się tylko klapa od bagażnika uchylała. Kiedyś wskoczyła z impetem facetowi do Toyoty (takiej jak nasza), gość zdębiał, ale na szczęście cała sytuacja i durnowata mina Grandy z wewnątrz go strasznie rozśmieszyła. Aż strach pomyśleć co by było gdybyśmy trafili na kogoś niechętnego psom. Mea culpaJustynka napisał(a): Był moment, że Pako strasznie nakręcił się na jazdę samochodem. Jak tylko widział nasze auto (nawet przechodzać obok domu) koniecznie chciał wsiąść, zaczynał wariować. Nauczyliśmy go wsiadania (spokojnego) na komendę
Majszczur napisał(a):u nas był moment kiedy Granda chciała wsiadać do każdego napotkanego samochodu, gdy mu się tylko klapa od bagażnika uchylała. Kiedyś wskoczyła z impetem facetowi do Toyoty (takiej jak nasza), gość zdębiał, ale na szczęście cała sytuacja i durnowata mina Grandy z wewnątrz go strasznie rozśmieszyła. Aż strach pomyśleć co by było gdybyśmy trafili na kogoś niechętnego psom. Mea culpaJustynka napisał(a): Był moment, że Pako strasznie nakręcił się na jazdę samochodem. Jak tylko widział nasze auto (nawet przechodzać obok domu) koniecznie chciał wsiąść, zaczynał wariować. Nauczyliśmy go wsiadania (spokojnego) na komendę
Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości