Bern u psiego fryzjera czyli groomera

[meggy]

Ale odrasta puchaty i plączacy się włos (lecz tu tez są rózne gatunki włosa i skłonności osobnicze)

[meggy]

Pytanie od laika:

We wzorcu rasy czytamy, że wadą u Bernów jest zbyt mocno skręcony włos. Czy poprzez strzyżenie nie eliminuje się tego mankamentu?

Przez strzyżenie tak ,przez golenie nie .
Nie mówie tu o wadlie lokownym na całosci psie, tylko o bardzo czesto ,zdarzajacych sie loczkach na zadzie ,zwłaszcza w okresie zminay siersci ze szczenięcej na dorosła

[BoBer]

O sierści otwartej mówimy wtedy gdy włos okrywowy
nie zamyka podszerstka….

Meggy nie pisz bzdur...!!!
Nie wprowadzaj ludzi w błąd!!!

[meggy]

No patrz pan, to mnie zle na kursie nauczyli -naszym rodzimym
Poprosze o zwrot kosztów i wyślę do pana.....

[Beata i Fiona]

Małgośka nie wrzucaj wszystkich psów do jednego worka
to że pies ma krótką sierść nie znaczy od razu że jest golony czy strzyżony! patrz chociażby nasza Fiona i Variatka, jest wiele psów z naturalnie krótsza sierścią, które są "ładną, jednolitą bryłą"
nie trzeba psa strzyc żeby robił wrażenie, wystarczy odpowiednia pielęgnacja czy prezentacja

nie wolno też mylić sierści otwartej z przylegającą o bardzo obfitym porszerstku!!
inną rzeczą jest sierść kędzierzawa (lekko falowana, jak kto chce) przylegająca, tylko miejscami stojąca
na w/w zdjęciach nie widać jaką psy mają sierść - zdjęcia są zbyt ciemne, sierść jest kruczo czarna i wydaje się że musi być stojąca, a to nieraz wina "przekolorowanego" i za ciemnego zdjęcia
zobaczcie np. zdjęcia berna z "Mojego Psa" (zdjęcie jest jaśniejsze, lepszej jakości i bez flesza)sierść nie jest super długa ale jest przylegająca
zdjęcia w ruchu też mogą wprowadzić w błąd, bo włos jest podbijany

[jz]

Małgośka nie wrzucaj wszystkich psów do jednego worka
to że pies ma krótką sierść nie znaczy od razu że jest golony czy strzyżony! patrz chociażby nasza Fiona i Variatka, jest wiele psów z naturalnie krótsza sierścią, które są "ładną, jednolitą bryłą"
nie trzeba psa strzyc żeby robił wrażenie, wystarczy odpowiednia pielęgnacja czy prezentacja

Gosia wydaje się że nigdzie nie napisała że jak pies ma krótką sierść to na pewno był "cięty"

Inną rzeczą jest czy berny w ogóle ciąć czy też nie?
Ja preferuję żeby nie ciąć,w końcu na ringu powinien być oceniany pies a nie groomer. Myślę że dobry fachowiec przez umiejętne cięcie czy też strzyżenie jest w stanie ukryć/poprawić niektóre mankamenty poszczególnych osobników i może się zdarzyć że będą wygrywać nie te psy które na to zasługują (ze względu na swoją budowę, szatę itd) tylko te które trafiły do lepszego fachowca.

Niestety, jeżeli u sędziów będzie tendencja do preferencji dla psów "pluszaków" z pod ręki groomera, wkrótce każdy hodowca czy mu się to podoba czy też nie,chcąc osiągnąć sukces na ringu ( a każdy tego chce) będzie przed wystawą zasuwał do zakładu na poprawienie fryzurki.
Nie chodzi mi też o to żeby psa nie przygotowywać do wystawy w ogóle, w końcu to konkurs piękności, tylko o zachowanie umiaru w rasie która wywodzi się od "Burków" podwórkowych a nie od ozdóbek z "pańskich" salonów.

Powyższa dyskusja idzie jednak w kierunku "jak ciąć żeby było dobrze" a nie "czy ciąć i dlaczego" i obawiam że to wskazuje na tendencję jaka będzie w niedalekiej przyszłości dotyczyła przygotowaniach berneńczyków do wystawy.

[meggy]

Małgośka nie wrzucaj wszystkich psów do jednego worka
to że pies ma krótką sierść nie znaczy od razu że jest golony czy strzyżony! patrz chociażby nasza Fiona i Variatka, jest wiele psów z naturalnie krótsza sierścią, które są "ładną, jednolitą bryłą"
nie trzeba psa strzyc żeby robił wrażenie, wystarczy odpowiednia pielęgnacja czy prezentacja

Gosia wydaje się że nigdzie nie napisała że jak pies ma krótką sierść to na pewno był "cięty"

Inną rzeczą jest czy berny w ogóle ciąć czy też nie?
Ja preferuję żeby nie ciąć,w końcu na ringu powinien być oceniany pies a nie groomer. Myślę że dobry fachowiec przez umiejętne cięcie czy też strzyżenie jest w stanie ukryć/poprawić niektóre mankamenty poszczególnych osobników i może się zdarzyć że będą wygrywać nie te psy które na to zasługują (ze względu na swoją budowę, szatę itd) tylko te które trafiły do lepszego fachowca.

Niestety, jeżeli u sędziów będzie tendencja do preferencji dla psów "pluszaków" z pod ręki groomera, wkrótce każdy hodowca czy mu się to podoba czy też nie,chcąc osiągnąć sukces na ringu ( a każdy tego chce) będzie przed wystawą zasuwał do zakładu na poprawienie fryzurki.
Nie chodzi mi też o to żeby psa nie przygotowywać do wystawy w ogóle, w końcu to konkurs piękności, tylko o zachowanie umiaru w rasie która wywodzi się od "Burków" podwórkowych a nie od ozdóbek z "pańskich" salonów.

Powyższa dyskusja idzie jednak w kierunku "jak ciąć żeby było dobrze" a nie "czy ciąć i dlaczego" i obawiam że to wskazuje na tendencję jaka będzie w niedalekiej przyszłości dotyczyła przygotowaniach berneńczyków do wystawy.

Nigdzie nie napisałam ,że jak bern ma krótką sierść to na pewno jest cięty

[meggy]

Berny mają na prawdę różne gatunki szaty ,Dilli i Donna(siostry Dzez maja dłuższe i obfite futra ,a ona ma krotkie i gęste.takie ,ze trudno dojść do skóry. Gdzies u nas w galeri wstawialam zdjęcia babka Denwerkowa mówi ,że to po dziadku

Mam taką siersć w domu. - co nie znaczy ze nie obciełam jej strąków z uszu,pod uchem,i streczacych do góry kudełków z zadu gdy zmieniała futro.

[Beata i Fiona]

Nigdzie nie napisałam ,że jak bern ma krótką sierść to na pewno jest cięty

przecież wiem ale laik z kilku poprzednich postów może wywnioskować że lepiej ciąć, i że psy tak ładnie wyglądają bo były poprawiane
nie ma co się wkurzać i pisać wykrzyknikami, mój post w żadnym wypadku nie jest atakiem na Twoją osobę, poprostu piszę co myślę

nie jestem zwolenniczką cięcia, jeżeli pies ma lokowany zad i się go skróci to czy jest to fer?
w końcu sędzia ma widzieć jaki pies jest (fajnie gdyby go przynajmniej dotknął) - załóżmy, widzimy psa o pięknej prostej sierści (ciętego), kryjemy swoją sukę o naturalnie prostym włosie i wychodzą nam kęziory ... nie fajnie nie to samo z prostowaniem
pies poprawiany i "robiony" nie jest taki naturalnie, sędzia tego nie wie, dobrze jeśli wogóle wczytywał się we wzorzec
jasne że grooming i handling polegają na ukrywaniu wad i eksponowaniu zalet, ale nic na siłę

czy mod może utworzyć osobny wątek? ten jest o "Zielonym Piesku"

[meggy]

quote="Beata i Fiona"]
na w/w zdjęciach nie widać jaką psy mają sierść - zdjęcia są zbyt ciemne, sierść jest kruczo czarna i wydaje się że musi być stojąca, a to nieraz wina "przekolorowanego" i za ciemnego zdjęcia
zobaczcie np. zdjęcia berna z "Mojego Psa" (zdjęcie jest jaśniejsze, lepszej jakości i bez flesza)sierść nie jest super długa ale jest przylegająca
[/quote]
Akurat tak sie składa ,że zdjecia pochodzą z wystaw na których byłam (klubówka 2010), WORLD DOG 2009,oczywiście z wyjątkiem pierwszego. dlatego pozwoliłam sobie je podac za przykład.
Nie napisałam tez ,ze te psy są ogolone czy całe cięte-napisalam że są b .ładnie przygotowane do wystawy-mają " ładną fryzure " zrobioną między innymi przy użyciu nożyczek.

[meggy]

[ mój post w żadnym wypadku nie jest atakiem na Twoją osobę, poprostu piszę co myślę

to miło dziękuję
ostatnio troche tego było.

[Beata i Fiona]

[ mój post w żadnym wypadku nie jest atakiem na Twoją osobę, poprostu piszę co myślę

to miło dziękuję
ostatnio troche tego było.

widze że wszyscy są jacyś przewrażliwieni na wschodzie śnieg, a u nas już wiosna :>

[Dora]

A mi na Zielonogórska wystawę (w 2010r.) suczkę ostrzygli czy ogolili,nie wiem w każdym razie gromerzy znali się na rzeczy i zrobili to żeby wyeksponować co nieco.No i wyeksponować im się udało tyle że w opisie napisali nam że szata pięknie wypielęgnowana lecz zbyt krótka. Niestety nie mam zbyt wyraznego zdjecia zeby pokazac

[Duch Wrzosowisk]

Wątek ,niewinnie rozpoczęty przez mojego klienta,rozwinął się w fałszywym kierunku.Zastanawianie się czy wolno lub nie strzyc berneńczyka jest bezzasadne.Nigdy nie strzygłem berneńczyka ani maszynką ani nożyczkami.Psy na fotkach to :na 1 -młoda suczka w trakcie linienia,kompletnie bez podszerstka.Dlatego wygląda bardziej na ,,ulizaną'' ,ale na pewno nie strzyżoną.Na fot 2 Dyzio ,już po linieniu,z obfitym podszerstkiem,ale włos ościsty jeszcze w trakcie wzrostu.Na 3 TETE a TETE -chyba jej nikt nie postrzega jako słabo owłosioną lub ostrzyżoną.Szata jest optymalna i jedyne przy niej zabiegi polegały na gruntownym wyczesaniu i wyjmowaniu palcami włosa z miejsc gdzie był zbędny.
Dywagacje dotyczące zdefiniowania psów krótko i długowłosych są stratą energii i czasu.Te kwestie precyzuje standard rasy.Przepraszam ,jeżeli zabrzmi to uszczypliwie ,ale wzorzec jest dla fachowców.Sformułowania lakoniczne ,pozbawione komentarza mogą być żle interpretowane.Dla kynologa nie ma wątpliwości jak wygląda chociażby pies długowłosy i krótkowłosy..
Oczywiście rasa wokół której skupiają się tu nasze emocje jest długowłosa a szata otwarta jest wadliwa.Nie wiem dlaczego tak się dzieje że czasami wystawiane psy mają taki feler nie szaty,ale złego przygotowania.Czy bardziej jest to chęć ,,przestylizowania '' sylwetki,czy też spowodowane niewątpliwie szybszym i łatwiejszym suszeniem szaty pod włos.Odpowiedź proszę wg uznania czytających.Nie jest to żadna aluzja do Megi(pełen szacunek)bo nie wiem jak wyglądają jej psy w ostatnim czasie,ale przypuszczam że nieźle skoro podglądała moją pracę(to nie brak skromności -jedynie swobodne przytoczenie wypowiedzi ,za którą dziękuję).
Druga strona medalu to rozróżnienie szaty dobrze rozczesanej i ułożonej od,,otwartej''
Chyba już za nami czasy kiedy ścierały się poglądy typu kąpać czy wystawiać ,,naturalnie wyglądające''.
Nie strzygę berneńczyków,ale pozwolę sobie mieć opinie ,że jeśli wystawa to show to pies ma być dobrze przygotowany-wyką pany i wyczesany.Nie koniecznie trzeba ,,robić'' psy tak jak w USA ale nie będę się wyrzekał ,że tak nigdy nie przygotuję jakiegoś psa.Ale to raczej w myśl zasady ,,nigdy nie mów nigdy''.Na razie wolę psy tak zrobione ,aby wszelkie poczynania groomera były niewidoczne.Zbyt gorliwie ,,robione'',z obrzydliwymi prostymi cięciami ,które zakłócają naturalne linie są złymi przykładami pracy groomera.Oczywiście,że podstawowym zadaniem groomera ,w przypadku psa wystawowego,jest poprawienie wrażenia optycznego,jakie pies ma zrobić na osobie go oceniającej.Miałbym mizerne zdanie o sędziach uważając ,że odpowiednim przygotowaniem szaty można z przeciętnego psa zrobić zwycięzcę.Średniego i wybitnego psa tylko się upiększa,ale nie da rady ich ukryć,bo sędzia ma nie tylko wprawne oko ale i ręce.Więc nie przeceniajmy pracy groomerów,nie ma co złorzeczyć,że wygrał,bo zrobiony.

[Beata i Fiona]

właśnie o takich 'groomerów' jak pisze Dora mi chodziło ...

wracając do tematu - co mogę napisać, pięknie przygotowane piękne psy! :> gęba sama się cieszy jak patrzy
jednak nie ma to jak przygotowanie przez miłośnika i znawce rasy ;)
może u nas się coś otworzy, bo jak ostatnio zajrzałam do nowo otwartego usłyszałam "o jaki ładny bernardyn" ... ci przynajmniej nie spytali mnie o wzorzec

[Robert34]

Panie Józefie na taki właśnie komentarz czekałem z Pana strony wielki szacun dla Pana za wiedzę, wkład w rasę oraz dar talentu przygotowania psa do wystawy

[dorciaj]

Kochani - przeniosłam do nowego wątku Waszą dyskusję z Zielonego pieska. Tytuł jak widzicie jest roboczy - boże Wy zasugerujecie jakiś bardziej trafny bo mi dziś weny brak

[Beatinka]

Panie Józefie na taki właśnie komentarz czekałem z Pana strony wielki szacun dla Pana za wiedzę, wkład w rasę oraz dar talentu przygotowania psa do wystawy

Ja również dziękuję za wykład dotyczący szaty bernów.Brakuje mi na tym formum takich fachowców ,którzy niejednokrotnie przykróciliby niepotrzebne emocje i spory. Myślę,że wszystkim tu obecnym zależy aby pogłębiać wiedzę dot. rasy i na tym powinniśmy się skupić.

[jbeata]

Bern w "SPA" proponuję

[Aga-2]

Czy ktoś zdefiniował pojęcie krótkiego włosa u psów?

W komentarzach do wzorca jest napisane, że długość sierści u berneńczyków może wynosić od 5 do 15 cm.