Berneńczyk w salonie piękności

Jakiś miesiąc temu niespodziewanie stałam się posiadaczką berna. Zgarnęłam go z ulicy (gwoli wyjaśnienia nadal szukamy właściciela ale nie zanosi się na szczęsliwe zakończenie). Aktualnie wyprowadzam psa na prostą, w tym także wizualnie tzn.: usuwamy okropne kołtuny, zfilcowaną sierść, łupież i przebarwienia. Finałem ma być wizyta u profesjonalisty, czyli groomera (nie chce go teraz tam zabierać bo i tak skończyłoby się to ogoleniem). Nie miałam wcześniej do czynienia z ta rasą i stąd moje pytanie. Czego powinnam spodziewać się po takiej wizycie? O co mam prosić oprócz kąpieli i czesanka? Czy berny się strzyże, jeżeli tak to jak bern ma po takim strzyżeniu wyglądać? Ogólnie mam niezłego fioła na punkcie wyglądu psa i chciała bym jak najlepiej ale marne doświadczenie z ta rasą i nie chce przesadzic dlatego prosze o rade osób które maja juz parę wizyt za sobą.