Myślę, że powinnaś zacząc od " odczulenia" psicy, tzn. oduczenia jej "hsteryzowania" na widok grzebienia czy nożyc. Jeżeli szaleje na ich widok, to degażówki czy trymer nic Ci nie pomogą , bo suczka pewnie na ich widok też bedzie wariować. Zaopatrz się w nagródki i mnóstwo cierpliwości i do dzieła. Najpierw nagradzasz samo pokazanie " sprzętu", potem dajesz nagródki za przybliżanie nożyc do psicy ( nagrodka za np. przyjazne obwąchanie nozyczek) , potem nagradzasz zwykłe dotkniecie nozyczkami, degażówkami itp. sierści, bez czesania czy cięcia. I tak dalej az do momentu, gdy pies spokojnie przyjmuje manewry przy swojej fryzurze. Może zając Ci to troche czasu( kilka dni- tygodni), nie możesz tracić cierpliwości i opanowania, ale opłaci się. Tu nie chodzi nawet o walory estetyczne, ale o zdrowie ( pod skołtuniona sierścią moga się tworzyć tzw hot-spoty itp). Powodzenia
