Ja też o linieniu, te grabki to mi wtedy służą do wyrabiania mułów

przy wiekszej ilości bernów to chyba damska wersja Schwarzenegera byłaby wkrótce ze mnie

dlatego dwukrotnie trymowaliśmy Sawę u groomera, ale teraz myślę kupić trymer albo furminator. Po dwóch trymowaniach zwróci mi się jego koszt.

W sumie nie wiem jeszcze jak linieją landki. Junka na razie gubi szczenięcy puch.