sposób na "smroda"

ratujcie ludkowie mili !
czym "odpachnić" padlinę z sierści?
dziś na spacerku Pokerzyna -pierwszy raz w swoim życiu - wytarzał mi się w takim padlinowym "mydełku"
fuj, szare, spienione ... fuj, fuj
czułam , że nadchodzi, śmierdział niemożebnie i był baaardzo z siebie zadowolony, ledwo dowiozłam śmierdziela do domu, od razu do wanny, najpierw szare mydło potem szampon (do białej sierści , bo tylko taki miałam, nawiasem mówiąc nie widzę żeby pojaśniał
), jest czyściutki, ale ... śmierdzi tylko trochę mniej, "przeszedł" tym smrodem, wytrzymać nie można, jak to zneutralizować?
samochód oddałam do czyszczenia
nie mam smiałości go odebrać
zwykle jak go odkurzają, to taaakie miny robią ..., a dziś, chyba przesadziłam
nie wiem co pomyślą jak poczują ten smrodek ...
czym "odpachnić" padlinę z sierści?
dziś na spacerku Pokerzyna -pierwszy raz w swoim życiu - wytarzał mi się w takim padlinowym "mydełku"

czułam , że nadchodzi, śmierdział niemożebnie i był baaardzo z siebie zadowolony, ledwo dowiozłam śmierdziela do domu, od razu do wanny, najpierw szare mydło potem szampon (do białej sierści , bo tylko taki miałam, nawiasem mówiąc nie widzę żeby pojaśniał

samochód oddałam do czyszczenia


