Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Mój Borys ma 8 miesiecy i odkąd sie zrobilo cieplo zaczoł intensywnie liniec.Teraz wyglada bardzo smiesznie Jakis taki chudawy jak 100 nieszczesc. Przypomina mi nasza dawną suke chow - chowa przed 1 cieczka tez byla taka wynędzniała. A jego dotychczas gęste futro sie przezedzilo i do tego dostał łupież.Dlatego mam pytanie czy moge go wykapac w trakcie linienia czy lepiej poczekac ?Kiedys gdzies słyszałam zeby nie kapac bo moze calkiem potracic siersć.Wiec teraz juz niewiem.A ten łupiez na zadzie to nie ciekawie wyglada bo zrobily mu sie białawe plamy z tego a jak go wyczesuje to jest jeszcze wiecej.
Juz nie wspomne o domu gdzie topimy sie w jego kudlach.
Ile to jeszcze moze potrwac ?

Help !!

w wypadku Freuda po kąpieli jest rzeczywiście gorzej-2-3 dni pełne kłaków.Ale ja kąpię

Wykąpać i SOLIDNIE wyczesać tak jak napisała Ania, co ma wypaść i tak wypadnie ale za to nowa sierść będzie miała wtedy lepsze "warunki" do rośnięcia i łupież powinien szybciej zniknąć - są teraz bardzo dobre szampony przeciwłupieżowe, które do tego świetnie nawilżają i pielęgnuja skórę, sierść.

A może łupież jest od jakiegoś pokarmu ?

Pieska wykąpałam wczoraj.Wprawdzie powypadalo calkiem duzo martwych włosów ale za to jest czyściutki i pachnący.Nawet wybacze mu to ze bylam cała mokra haha no ale warto bylo go wykąpac.Rezultat jest super :)No i łupiezu juz nie ma wogóle .
Dziekuje za odpowiedz
Pozrawiam

witam mój Bosferek ma łupież troche sie martwie bo miał kontakt ze szczeniakiem co miał łuszczyce ,zobaczymy pozdrawiam

W trakcie linienia łupież jest normalny, latem skóra staje się sucha (można dodawać do jedzenia np siemię lniane lub olej słonecznikowy albo z pestek winogron). Dodatkowo niedokładnie wyczesane obumarłe włosy utrudniają wentylację skóry, co także może powodować problemy. W takich sytuacjach bardzo dobra jest kąpiel, choć np mojej Abrze w okolicach cieczki nie pomaga nic, wyglada jak szary szczur (ale to chyba kwestia wieku i osłabienia organizmu, bo kiedyś nie było takich problemów i sierść była ładna cały rok).

Witam Wszystkich, od czterech dni mamy nowego członka rodziny - dwumiesięczną wspaniałą sunię. Jesteśmy z niej bardzo dumni i jak każdy właściciel naszym zdaniem nasza Jaga jest najmądrzejszym przedstawicielem swojego gatunku np. w ciągu 3 dni nauczyła się załatwiać na dworze . Ale jest jeden problem - łupież. Ma go wszędzie oprócz łebka. Jest widoczny gołym okiem i bardzo ją to swędzi co przejawia się ciągłym drapaniem. Prosimy Was bardzo o rady co w tym przypadku zrobić.

Pozdrawiamy Pan, Pani i Jaga

wet, wet, wet...

jeśli swędzi, to sprawa jest poważna

czym jest karmiony psiak?

Na moje oko alergia. Czy zmienialiscie ostatnio karmę, albo wzbogaciliscie ją o coś nowego?Może jakies pchełki się przyplatały ( wiosną zawsze trzeba zabezpieczyć na pchły i kleszcze). Sporo psów ma alergie na odchody pcheł. Może kąpał się gdzieś? Wet bedzie na pewno o to pytał. Dobierze odpowiednie leki, da zalecenia, potem kapiel w leczniczym szamponie i powinno wrócić wszystko do normy. Przerabialismy to z Czoperem jak miał jakieś 8 m-cy. Okazało się, że jest uczulony na ryż.

Ja myślę że jak piesek jest z Wami od 4 dni to może być to reakcja na stres (Galwin tak ma), ale najlepiej idźcie do weterynarza

drobny biały łupież widoczny przy czesaniu (przejechaniu ręka) pod włos może być oznaką:
stresu, alergii lub przesuszania skóry
Jak jej nie minie poszła bym do weta.

Trochę łupieżu może być na skutek stresu jaki mała przezywa w nowym domu. Może to Równieżbyć jakaś alergia. Natomiast sunia nie powinna sie drapać. Proponuję odwiedzić weta niech to zobaczy.

Mój Aron też miał łupież i okazało się że nie może jeśc sera białego odkąd nie daje mu sera łupiezu niema.

U Chivka okazało się że łupież był efektem pracy drobnoustrojów skórnych oraz w poźniejszym okresie zagrzybienia ( nazw nie pamiętam; rozrosły się ,gdy żyjątka udostępniły im pole) - lekarze wet. ( dwóch) stwierdziło ( ja się na tym kopletnie nie znam) że dostałam żyjątka w komplecie z psem z hodowli. Ostre kilku tygodniowe leczenie pozwoliło na skuteczne i jak dotychczas trwałe pozbycie się nieproszonych gości.

Mój psiul też ma łupież. Przyczyną jest zbyt wysoka temperatura i suche powietrze w mieszkaniu w okresie grzewczym. Trochę pomogło dodawanie oleju do karmy, ale nadal ma. Niestety mam stare grzejniki bez regulacji i chociaż wietrzymy mieszkanie na potęge to i tak łupież jest.

No i dopadło i Bostona... Leci z niego sierść, ale pewnie przez temperaturę, ale na dodatek włos poszarzał, miejscami robi się w odcieniu brunatnym i łupież. Dotąd nie miał łupieżu, a teraz pełno. Im więcej czesać tym więcej się sypie. Kupiłem Acanę Grasslands, może będzie lepiej, tylko ile trzeba czekać na efekty? Być może przyczynkiem była zmiana karmy na Purina Pro Plan dla pracujących (miał przybrać na wadze, ale nie pod postacią łupieżu). Macie jakieś sposoby na pozbycie sie tego i przywrócenie błyszczącej sierści? Czy może przez lato ten typ tak ma? W zeszłym roku Boston jeszcze miał szczenięce futerko, więc i tak był napuszony, a teraz pięknie wygląda tylko jak jest wilgoć na dworze.

ponoć ten preparat jest rewelacyjny na różne problemy skórne
http://www.krakvet.pl/olie-preparat-wit ... -5089.html

dziękuję, zaraz zamawiam.

Ja bym Bostona porządnie wyczesała, aż sierść przestanie wypadać i wykąpała (koniecznie w tej kolejności )
Świetny jest szampon z Bayera http://www.krakvet.pl/bayer-vetriderm-intensiwet-szampon-intensywnej-pielegnacji-250ml-p-521.html Myślę, że łupież i brak połysku wynikają w tym przypadku nie z powodu karmy, a intensywnego linienia i dużej ilości martwego, matowego włosa.