Kosmetyka

[Kaja z Sabą]

Hmmm... w grudniu.
Byliśmy z tym u weta. Powiedział, że jeśli powtórzy się za parę dni, mamy do niego przyjść.
Nie powtórzyło się

[anula]

Jak nic się nie dzieje to najlepiej nie grzebać w uszach wcale. Płatki uszu od wewnątrz jak najbardziej, np. zmoczonym ręcznikiem czy wacikiem, ale w środku bez potrzeby nie należy dłubać.

[Anna Rozalska]

Też jestem za tym, aby nie grzebać psu w uszach, jedynie przemywać np. spirytusem salicylowym małżowiny uszne. W zdrowych uszach nie ma woskowiny. Jeśli sie pojawia może to wskazywać na grzyba.

[vonSzyndler]

Używam wacika nasączonego wódką. Tak mi kiedyś polecono i tak praktykuję :)

[Mr. Frodo]

Odradzam czysczenie uszu spirytem może podrażniać i pies na sam zapach może sie zrazić
Ja kiedyś kupiłam u weta taki płyn VETRIDERM OTEX płyn do czyszczenia uszu,
używam do sporadycznie, za to często wącham psu uszy

[ziajka*]

moja miała już grzyba
sa dwie szkoły jeśli chodzi o uszy,ja jestem za czyszczeniem,odkąd robimy to regularnie,nie ma problemu z uszkami,stosuję płyn który kupuję u weta,watka zakręcona na nożyczki dla dzieci z zaaokrąglonymi ostrzami,moja psina na początku urządzała dzikie awantury ale teraz juz się przyzwyczaiła,wie że czyste uszka=przysmaczek

[Fejb]

ja czyszczę co dwa tygodnie
waciki + ciekła parafina ;) - tak mi poleciła wetka;)

[grafi]

My też mamy Vetriderm Otex Płatek kosmetyczny i jak głęboko sięgnę

Poza tym szampony Intensivet i Sensivet

Uszy czyste i sierść rewelacyjna.

[dorciaj]

Rozmawiałam z wetką mojego Fitulca na temat czyszczenia uszów. Generalnie odradzała ingerencję. Ta naturalna woskowina w uszach jest ich powłoką zabezpieczającą. Nie nalezy jej ścierać, usuwać. Dopiero w momencje gdy tej woskowiny jest naszym zdaniem bardzo dużo polecała zgłosić się do weta - bo taki stan to nie tylko estetycznie brzydko wyglądające ucho ale i alarm, że w uchu coś się dzieje.

[Anna Rozalska]

Temat uszu był już poruszany. Nie wolno grzebać psu w uszach. Jedynie przemywa sie małżowiny. Jesli w uszach jast jakakolwiek woskowina to znaczy że może tam być np. grzyb

[dorciaj]

Dokładnie to miałam na myśli Aniu

[ziajka*]

Temat uszu był już poruszany. Nie wolno grzebać psu w uszach. Jedynie przemywa sie małżowiny. Jesli w uszach jast jakakolwiek woskowina to znaczy że może tam być np. grzyb

no nie wiem moja miała juz dwa razy grzyba i to za każdym razem kiedy zaniedbałam czyszczenie, teraz czyszczę uszy wacikiem profilaktycznie raz w miesiącu i jest ok

rozmawiałam z kilkoma wetami i każdy potwierdzał że "kłapouchym" psom należy czyścić właśnie dlatego że zamknięte zwisające ucho samo sie nie oczyszcza

[Daria + Chila i Luna]

ja mojim uszy czyszcze ale nie za głeboko tylko t co wydaje mi sie bezpieczne paleczka delikatnie bez wiekszych problemow sama woda i wszystko jest ok:)

[Busola]

woskowina to naturalna wydzielina w uszach, nie tylko u psów ale i u ludzi
ja czyszcze OTEXem, zgodnie z instrukcją - kilka kropli do ucha, wcieranie, potem psiak trzepie uszami i rozrzedzoną woskowine usuwa sam, bez grzebania w środku, potem tylko kosmetyka płatków usznych i gotowe
Dalmiśka sporo czasu spędza w ...piachu (z najwiekszą radochą) - nie wyobrażam sobie by jej uszu nie czyścic.
Na ostatnich badaniach kontrolnych spradziliśmy również uszy - wszystko w najlepszym porządku

[AT]

A ja już z rok albo i dwa mojemu brudasowi uszu nie czyściłam (w myśl rady D. Sumińskiej zdrowego ucha nie tykaj ) - tak sobie myślę, że 100 lat temu nikt psom uszu nie czyścił i jakoś żyły

[Wydra]

Jak mój psiak był mały to czyściłam uszy do czasu kiedy zaczął dziwnie trzepać uszami.po wizycie u weta okazało się,że ma drożdżaki.Lekarz poradził mi aby przestać grzebać przy uszach,ewentualnie oczyścić małżowinę.Odkąd nic przy uszach nie robię mam święty spokój.

[Anna Rozalska]

Ja nawet jakbym chciała czyścić uszy to nie miałabym co bo one są w srodku rożowe . Owszem pachnną jak suszone grzybki ale właśnie tak mają pachnieć. Wet przy każdej wizycie kontrolnej je wącha i twierdzi , że tak ma być. Małżowiny uszne maja prawo się ubrudzić szczególnie jak pies tarza sie w piachu lub czasami w błocie.
To samo dotyczy oczu, zdrowego oka nie trzeba niczym przemywać. Jakakolwiek ropa czy wydzielina moze swiadczyc o stanie zapalnym.

[dorciaj]

U nas podobnie. Ucho różowiótkie i czyściutkie. Nie tykam ich wcale - a wetka i tak za każdym razem pyta czy aby przypadkiem nie myłam - taki mam czysty egzemplarz

[anula]

Ja także wychodzę z założenia, że zdrowego psiego ucha się nie ma po co ruszać.

[Busola]

hmm, zębów psy kiedys równiez nie czyściły i jakos kamienia nie miały