Strona 1 z 1

kamień na zębach

PostNapisane: 2008-01-10, 21:24
przez tomy
Moje pytanie dotyczy kamienia nazębnego u psów. Zaobserwowałem u Azy ( 8 miesięcy ), ze ma delikatny kamień na zębach i zastanawiam sie czy może powodem nie jest złe odżywianie albo coś innego?
Generalnie podstawowym jedzeniem jest karma sucha ( Eukanuba ) wiec piesek ma "twarde" jedzenie. Oczywiście kupuję jej kości zeby mogła sobie gryźć ale za chwile Aza zakopuje ją gdzies na działce ( co nie jest takie fajne :-) ).

Czy jest to powód do zmartwień czy nie przejmować sie tylko dawac od czasy od czasu do zabawy kość, niech sobie pogryzie i pozniej ją zabierac aby nie zakopała?

prośba o podpowiedzi

PostNapisane: 2008-01-10, 22:05
przez anula
Popatrz na opiekę dentystyczną w Galerii psiaków w temacie Świat Spartków. Ja osobiście daję Sawie 1x w tygodniu kość wołową. Ma 10 m-cy i na razie nie mamy kłopotów z kamieniem. Jeśli dasz przed posiłkiem to raczej nie zakopie kości, zapeniam cię, że nie ma czego. Sawa zakopuje kości lub łapki kurze jak jest najedzona.

PostNapisane: 2008-01-10, 23:08
przez Anna Rozalska
Moja ma 17 miesięcy i też nie ma problemu z osadem na zębach. Z tego co wiem to między innymi berneńczyki mają do tego skłonności. Widziałam już sporo bernów w wieku około 4 lat, które miały juz zdejmowany kamień. Nie wiem skąd te predyspozycje do osadzania kamienia. Ja swojej daję do gryzienia kości cielęce lub wołowe ale tylko te z kulkami i codziennie profilaktycznie np. Dental fresh w formie smakołyku. W zasadzie powinno sie od małego przyzwyczjać psa do mycia zębów. Przyznaję, że mojemu pierwszemu psu myłam ząbki ale teraz tego nie robię.

PostNapisane: 2008-01-11, 02:04
przez meggy
A moja kobitka Niunia ma kamien :-( i kosci "iczysciki psie " nie pomagaja!
Cytryny nie znosi!!! i zaraz mi zwiewa.szcztka do zebow
-mowy nie ma! czasem jak spi to jej skrobie paznokciem ,ale tez ucieka :-( jak bedzie miala wielki to usune.Raz juz usuwalam -przy okazji przeswietlenia HD :mrgreen: reszta psow na kamien odporna. taka widac uroda :roll:

PostNapisane: 2008-01-11, 11:28
przez Busola
U nas podobnie, chcemy zrobić w najbliższym czasie X-fotkę więc przy okazji również planujemy usunąc kamień.
Jestem ciekawa na jak długo to wystarczy :-|

PostNapisane: 2008-01-11, 11:39
przez tomy
Dzięuję za odpowiedzi ... będę dawał "na głodnego" kości do gryzienia. Zobaczymy czy będą jakieś efekty :-)

Dzięki raz jeszcze za rady.

T.

PostNapisane: 2008-01-11, 14:43
przez Anna Rozalska
Nyślę, że na głodnego to nie. Ja swojej daję rano pśniadaniu albo na drugie śniadanie.
Ona nigdy takich frykasów nie odnawia w przeciwieństwie do innych rzeczy.

PostNapisane: 2008-01-11, 14:53
przez Kasia
Ponieważ Luna nie moze juz miec usuwanego kamienia,kupiłam ciasteczka enzymatyczne (takei gryzaki) , jak skończy całe opakowanie powiem Wam jaki jest efekt.
Dla zainteresowanych: http://www.animalglob.pl/product_info.p ... rers_id=89

PostNapisane: 2008-01-11, 14:55
przez Anna Rozalska
A próbowałaś ciastka czyszczące Animondy? albo Denta sticki?

PostNapisane: 2008-01-11, 15:01
przez Kasia
Animondy nie a denta sticki tak ale po tych płatkach spodziewam sie lepszego efektu - sama jestem ciekawa czy się "nie przejadę".
Dość dobre efekty były też po Oral Bar Royala ale Lunka ma juz 11 lat i dosc konkretny kamien wiec potrzebne mi jest cos silniejszego - wiec denta i oral bar to tak na "codzień", no i oczywiscie kości - to jest dla mnie jak na razie nr 1

PostNapisane: 2008-01-11, 15:13
przez Anna Rozalska
To super, że wogóle dożyła tak sędziwego wieku jak na bernenkę. Chyba trzeba ja wpisać do Księgi. A kości w tym wieku jej nie szkodzą. Moja rottka gdy skończyła 10 lat nie trawiła już zadnyck kości.

PostNapisane: 2008-01-11, 15:16
przez Kasia
:mrgreen: :mrgreen: Lunka to nie bernenka tylko cavalierka :mrgreen:
Mój bern ma 8 lat i odpukac - w jego przypadku tylko kości sa potrzebne do czyszczenia zębów. no, musze przyznać, ze w ostatnim roku sporo swoich zębów "zjadł" :-/

PostNapisane: 2008-01-11, 16:06
przez Anna Rozalska
No właśnie dlaczego bernom czy niufkom w starszym wieku zeby jakby sie scierały? Nie znam tego problemu bo rottka dożyła 11 lat i miała ząbki całe i jak perełki. Czym jest to spowodowane?

PostNapisane: 2008-01-11, 16:09
przez Kasia
Ania nie wiem jaka jest przyczyna ale wiem, ze występuje rowniez u psów w młodszym wieku - moze cecha osobnicza?

PostNapisane: 2008-01-11, 16:12
przez Aga_Kamisinska
Mój ma 7 miesięcy jakieś półtora miesiąca temu zauważyłam zaczątki kamienia.
Kupiłam pastę u weta i raz w tygodniu czyścimy zęby narazie spokój.
Daję mu dwa razy w tygodniu denta stiks mam nadzieję że to wystarczy.

PostNapisane: 2008-01-11, 19:32
przez Anna Rozalska
Może to nie kamień tylko taki osad żołty jaki występuje u ludzi. Spróbuj jeszcze tych dużych ciastek Animondy. Wszelkie te smakołyki działające na zęby daje się jedno raz dziennie. Sama zaczynam się denerwować czy u Lamii też sie tak nie zrobi. Nie ładnie potem wygląda. Szeroki uśmiech a zeby żółte albo o połowę krótsze. Koło mnie mieszkaja gwa niufki. Jede 4 lata, drugi 6 i mają niedosyć,że wszystkie zęby długości 5 mm to jeszcze żółte. Spytałam właściciela dlaczego a on powiedział, że one w ogóle nie chca gryzć tylko karmę nabierają jak koparą i łykają.