Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Czy ktoś ma doświadczenia w stosowaniu preparatu Nexgard?
Założyłam w tym roku chłopakom obroże Foresto i niestety nie sprawdziły się .
Dwa tygodnie temu we wtorek pierwszy Niko z diagnozą babeszja a w czwartek Zoyuś .
No ręce mi opadły ...zdecydowaliśmy się podać Nexgard i nie wiem jak się sprawdzi .
Będę wdzięczna za opinię .

Nie wiem co się dzieje, ale jest dużo babeszji
Dwa ostatnie tygodnie dwa zaprzyjaźnione psy - babeszja, i oba obroża przeciwkleszczowa.
I w zasadzie nie wiadomo jak się bronić.
Dużo się mówi o tabletkach, co o nich myślicie?

Ja stosuję olejek z geranium, bo od obroży to u mojej jednej strupy się orbiły, póki co działa, ale na jak długo?

Ja też nie wiem o co chodzi - pełno kleszczy, a ja mieszkam w naprawdę bardzo mało dzikim miejscu. Mało traw, chaszczy, drzew..

Nie znam Nexgard, zapytam mojej wetki ...ale to chyba nowy srodek? Stosowalam na jesieni za namowa wetki Bravecto, sprawdzilo sie ale sucze byly w ciazy wiec tez staralam sie unikac rejonow zakleszczonych , glownie trawiastych...
Bravecto podobno sie sprawdza, kleszcze sie lapia ale szybko umieraja( informacja z testow a nie z deklaracji przedstawiciela handlowego ). Podobno skutecznosc preparatu glownie polega na szybkosci zabicia kleszcza, oczywiscie najlepiej byloby go odstraszyc zeby wogole sie nie wczepil ale nie ma takich preparatow co by mialy 100% odstraszalnosc..
My aktualnie nosimy Foresto + kropelki bo mialam w zapasach...Przeraza mnie ilosc chemii jaka trzeba podac psu zeby chronic go przed chorobami odkleszczowymi...nikt nie robil badan jak to moze wplynac na kancerogenność..

pozdr

Według ulotki załączonej do bravecto zaczyna to działać po 12 godzinach od wgryzienia się kleszcza, a nexgard w ciągu 48 godzin. Bravecto podaje się raz na trzy miesiące, a nexgard co miesiąc (ale nie wiem jak to cenowo wygląda).

Myśmy zdecydowali się na bravecto i zakraplanie advantixem. No i zobaczymy co będzie

Mnie się wydaje , że na każdego psa będzie działało co innego tak jak u ludzi, poza tym do jednego osobnika kleszcze lgną bardziej do drugiego mniej. Nam odpukać na razie udaje się uniknąć kleszczy przy użyciu Fiprystu albo Fiprexu.
Unikamy też rejonów łąkowych i wysokich traw.

Nie dziwcie się że w mieście, na normalnie uczęszczanych ulicach są kleszcze. Psiaki i ludzie chodzą w różne miejsca na spacery i kleszczory są przez nich przynoszone. Dla mnie curiosum były dziesiątki kleszczy na trawniku przed domem w środku osiedla.

Statystyki zachorowań na babeszję w okolicach Konstancina i Piaseczna są zatrważające, tylko w jednej przychodni w Konstancinie codziennie jest po kilka nowych przypadków. Nigdy jeszcze tak nie było .
Rozmawiam z lekarzami i według niektórych z Berneńczykami jest dodatkowy problem bo występuje "efekt sierści" czyli obrożę trudno założyć tak żeby bezpośrednio dolegała do skóry , zakroplić też trudno prawidłowo bo część preparatu nie "wsiąka" w skórę a w sierść .
Dlatego zdecydowaliśmy się na preparat "doustny" .Za preparat dla dwóch psów zapłaciłam 115 zł .

Gosia wytul kudłacze i zdrowiejcie.Kciuki trzymam.