Moderator: annasm
Olcia napisał(a):Powiem Wam też szczerze, że dla mnie ta wystawa miała szczególne znaczenie. O psie marzyłam 19 lat, nigdy nie mogłam go mieć. Jeszcze dwa czy trzy lata temu spędzałam na wystawie w Radomiu cały dzień stojąc na zmianę przy ringach bullterrierów i szwajcarów marząc o jednym z nich. Nie raz płakałam z bezsilności i tęsknoty za wtedy nieosiągalnym marzeniem. Mogłam tylko patrzeć. A w niedzielę weszłam tam z własnym, wyczekanym psem i łzy znowu popłynęły - tym razem ze szczęścia.
Powrót do Appenzeller i Entlebucher
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości