Entlebucher

Wszystko na temat hodowli oraz dyskusje na temat ras.

Moderator: annasm

Re: Entlebucher

Postprzez Olcia » 2011-01-16, 00:36

ojaaaa, mały Apol! Cudowny!
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Re: Entlebucher

Postprzez Agnieszka » 2011-01-16, 03:26

Apol zawsze cudowny :-) Ileż radości dają nam te nasze kochane psiaki :-P
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2011-01-16, 13:47

super fotki, Kejsi to prawdziwy zajac :lol: a co to za urocza buldozka, kolezanka Apka :-) ?

A moja Santuśka chora. Zapalenie gardła i biedna musi chodzić na zastrzyki :-/
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez agnees » 2011-01-16, 14:32

Biedna Santa:( Długo trwa takie leczenie?
Avatar użytkownika
agnees
 
Posty: 142
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:04
psy: Kejsi-entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez Olcia » 2011-01-16, 17:35

Oj, to kciukam za zdrowie Santulca.
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2011-01-16, 19:17

agnees miałyśmy przychodzić 3 razy co 2 dni na zastrzyki. ale dziś pani wet się zdziwiła, że po piątkowym zastrzyku jest niewiele lepiej, bo zwykle w takich przypadkach to pomaga( wczoraj wieczorem Santa leżąc tak cichutki popiskiwała, dziś od rana była osowiała, nie zjadła śniadania i znowu wymiotowała), więc musieliśmy zrobić jeszcze na wszelki wypadek badanie krwi. Teraz wreszcie coś zjadła, ale znowu leży i popiskuje.

Ola dziękujemy :!:
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez anitax » 2011-01-16, 19:29

Zdrowia życzymy Sancie.
anitax
 
Posty: 205
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-09-13, 20:02
Lokalizacja: Warszawa Ochota
psy: Celka - entlebucher
Hodowla: Porażynianka

Re: Entlebucher

Postprzez agnees » 2011-01-16, 19:32

Bardzo mi przykro :-( Trzymam mocno kciuki, żeby jak najszybciej wyzdrowiała :!:
Avatar użytkownika
agnees
 
Posty: 142
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:04
psy: Kejsi-entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez lilia3 » 2011-01-16, 20:20

Dużo zdrówka Sancie życzymy :!:
lilia3
 
Posty: 397
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-10, 21:26
Lokalizacja: Porażynianka-Opalenica
psy: Entlebucher. Duży Szwajcarski Pies,Appenzeller

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2011-01-17, 00:36

Dziękujemy bardzo :!:
Wyniki badań są ogólnie ok, z tego co mówi wet, po prostu widać, że pies jest chory. Bardzo możliwe, że antybiotyk ma małą skuteczność w tym przypadku, więc mamy się jutro pojawić na zmianę leku.
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez Anna Przybylak » 2011-01-17, 09:58

Biedna Santa :-( .A skąd takie coś się bierze ? Czy to tak jak u ludzi ? Santa wracaj do zdrowia .Pozdrowienia
Avatar użytkownika
Anna Przybylak
 
Posty: 615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-01, 20:51
psy: Apek

Re: Entlebucher

Postprzez asia78 » 2011-01-17, 10:01

Moja poprzednia sunia 2 razy miała anginę, psy chyba tak jak ludzie, też mogą się po prostu przeziębić.
Zdrówka dla Santy.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: Entlebucher

Postprzez Bobik » 2011-01-17, 10:18

To przykre, kiedy nasz Przyjaciel choruje, więc życzę zdrowia Sancie, cierpliwości Właścicielce, oczywiście kompetentnego i również cierpliwego weta. Proszę podawać wieści o poprawie.
Bobik
 
Posty: 388
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-07, 00:26
Lokalizacja: Okolice Strzelina, Dolny Śląsk
psy: Entlebuchery Cyrus i Urania
Hodowla: Quercus Niger

Re: Entlebucher

Postprzez Anna Przybylak » 2011-01-17, 10:20

Agnieszka masz rację naprawdę radości co niemiara :-P .Ja mam jednego entlika i jedną buldę ale bulda to zupełnie inna para kaloszy ona zawsze była księżniczką a my jej poddanymi je było obojętnie czy jest z mami czy gdzie indziej byle micha była i na siku i kupę wyprowadzili więc jakikolwiek wyjazd zero problemu .Apola zawsze bierzemy bo by się chłopak zapłakał i ja też .To by nie były fajne wyjazdy .
Agnieszka a ty masz tyle radości i szczęścia w domu co na tym zdjęciu w kuchni plus jeszcze akitki to tylko pozazdrościć :-P .Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Anna Przybylak
 
Posty: 615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-01, 20:51
psy: Apek

Re: Entlebucher

Postprzez Sylwia » 2011-01-17, 21:56

Oj, biedna Santa, życzę jej zdróweczka, tak przykro patrzeć jak nasz psiak się źle czuje :( Nie wiem jak to jest u psów, ale chyba podobnie jak u ludzi, jak jest angina oporna na jakis antybiotyk to najlepiej zrobić antybiogram, bo tak zmieniać antybiotyk w ciemno...szkoda psa.

To zdjęcie Kejsi na kanapie jest boskie :D
Avatar użytkownika
Sylwia
 
Posty: 229
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-31, 21:09
Lokalizacja: Sopot
psy: entlebucher Mikuś

Re: Entlebucher

Postprzez agnees » 2011-01-18, 00:13

Dzięki Sylwia :-) A tak na marginesie to muszę się Wam pochwalić, że narazie ( odpukać ;-) ) problem z odwoływaniem mamy z głowy :-D Kejsi przychodzi praktycznie za pierwszym razem na każde zawołanie nawet jeśli bawi się w tym czasie z innym psem :!: To dla nas ogromny postęp jestem bardzo szczęśliwa :-)
Avatar użytkownika
agnees
 
Posty: 142
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:04
psy: Kejsi-entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez Anna Przybylak » 2011-01-20, 17:42

Jak zdrowie Santy ?


Apek jak jeszcze było trochę śniegu .

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Apek konsumuje ogon

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
Anna Przybylak
 
Posty: 615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-01, 20:51
psy: Apek

Re: Entlebucher

Postprzez Anna Przybylak » 2011-01-20, 20:41

Tak się dzieje jak kota niema to myszy szaleją

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
Anna Przybylak
 
Posty: 615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-01, 20:51
psy: Apek

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2011-01-21, 00:37

dziękujemy :)
Santa już zdrowa :) na szczęście skonczyło sie tylko na jednym zastrzyku tego nowego antybiotyku, gdyż okazało się, że część objawów (brak apetytu, niepokój, senność i popiskiwanie) to kolejna ciąża urojona. Sutki powiększone jak nigdy. I temat sterylizacji powraca do mnie kolejny raz :-?


Apek z ogonem - znam ten stan błogości na pysku :-)

agnees gratuluje postępów w pracy z Kejsi :) oby tak dalej :)
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez agnees » 2011-01-21, 00:49

Dzięki :-) Bardzo się cieszę, że Santa już wyzdrowiała, szkoda tylko że męczy się teraz z tą ciążą urojoną :-/ Zastanawiam się nad tym czy to musi dotykać wszystkich suk? Nie da się temu jakoś zapobiec? Sterylizacja to temat rzeka ma tylu zwolenników co przeciwników...a kto ma rację sama nie wiem...
Avatar użytkownika
agnees
 
Posty: 142
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:04
psy: Kejsi-entlebucher

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Appenzeller i Entlebucher

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości